Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
walecznaS
Moderator
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 9:24, 01 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
okoani napisał: |
Co do tego, że gin zachęcał do antyków, to chyba nikogo to nie dziwi. Zaskakujące jest to jak ich nie proponuje
|
Niestety tak właśnie jest. Też mnie nie dziwi, jak ginekolog proponuje tabletki. A teraz do nich to jeszcze pewnie asekurellę
Mnie natomiast zdziwiło, jak przyszła do nas do domu po porodzie położna i powiedziała mi, abym poszła do ginekologa porozmawiać o antykoncepcji
|
|
Powrót do góry |
|
|
silva
Moderator
Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 5903
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:07, 01 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
silva napisał: | a ja jestem zmasakrowana
w piątek nowa kierowniczka orzekła, że mam wracać do pracy do biura,
(...) |
odwołując się do swojego posta z pierwszej str. wątku
- sprawa rozwiązała się w końcu dzisiaj:
dla kier. robię w biurze na 1/2 etatu, potem wychodzę i jadę, gdzie chcę
w domu popołudniu, wieczorem, w nocy - kiedy mi pasuje - robię drugą 1/2 etatu,
którą ma do dyspozycji mój kochany dyro; będą się odzywały do mnie różne osoby (będę niczym najemca między departamentami),
ale zachowam w połowie elastyczny czas pracy i w połowie dowolne miejsce jej wykonywania
- to jest coś!
teraz tylko zdrowie wróć mi Panie...
AMEN
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:35, 01 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Super Silva!
Co do ginekologów też mnie dziwi to proponowanie, dziwi mnie tym bardziej, że mama mojej koleżanki właśnym dorosłym córkom wciska te tabletki, mam wrażenie "jak cukierki"...
A tu argument finansowy raczej nie działa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
fantada
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 05 Kwi 2009
Posty: 947
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:53, 01 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
A mi już głowa pęka od rozmyślań... Mam wrażenie, że nigdy nie będzie nas stać na mieszkanie, w którym da radę wychować dzieci (na razie mamy do dyspozycji pokój z kuchnią), że nie znajdziemy sensownie płatnych prac i w ogóle dupa... Jedno wielkie czarnowidztwo. Chyba muszę przestać myśleć o przyszłości! Szkodzi mi to...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18917
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 18:59, 01 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
fantada napisał: |
Ja wiem, że będzie ciasno. Nawet bardzo ciasno. Ale nie zdecydować się na 3cie dziecko tylko dlatego, że nie mamy 3ciego pokoju? Never
|
a co dziecko to produkcik ktory mozna upchac z rodzenstwem w jednym lozku w jednym pokoju bo ty tak chcesz? smieszy i przeraza zarazem mnie takie podejscie... narobic dzieci a nie miec sie gdzie ruszyc. przeciez dziecko to czlowiek, tez potrzebuje swoj kat, swoj spokoj, warunki do nauki i intymnosc...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Smużka
za stara na te numery
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:20, 01 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Ale czym innym jest brak osobnych pokoi dla każdego niż mieszkanie z rodzicami w jednym pokoju 4rki dzieci (A tak było początkowo u mojego Wojtka. Teściowa mi opowiadała jak Wojtek odrabiał lekcje na kolanie, bo nie było dla niego miejsca, a on jako jedyny już chodził do szkoły... i o tym jak płakał, gdy mu rodzeństwo rysowało po zeszytach.. Ech..).
Brak jednego pokoju to pikuś. Zanim dziecko się urodzi i podrośnie wszystko może się zmienić. Moja siostra mieszkała z moim bratem w pokoju przez kilka lat (gdy tylko podrosła trochę, okazało się, że trafiła się okazja i rodzice kupili większe mieszkanie - zamiana z dopłatą).
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:23, 01 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Dokładnie.
Poza tym Kasik, czyżbyś nie wiedziała, że "Pan Bóg daje dziecko, to da i na dziecko?!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aniąt
za stara na te numery
Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 5116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mazowsze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:27, 01 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
mieszkanie kilku osob w jednym pokoju to nie tragedia, ja mieszkalam kilka lat z dwoma kolezankami w pokoju na stancji i bylo super.
a gdyby moj mlodszy brat lub starsza siostra przezyli, z radoscia dzielilabym pokoj z jednym z nich...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18917
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:38, 01 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
tak akurat, Pan Bog da, pierdu pierdu. wierzyc w to i robic dzieci, jasne. to nieodpowiedzialne i samolubne.
pamietam jak do kolezanki pojsc nie moznabylo bo w trojke w jednym pokoju, z dwoma bracmi, no poprostu wspaniale
|
|
Powrót do góry |
|
|
Smużka
za stara na te numery
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:41, 01 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
kasik,
Nikt Ci dzieci robić ponad pojemność mieszkania nie nakazuje, ale uważam, że nie powinno się tak ostro oceniać tych, którzy uważają inaczej.
Mnie zszokowało Twoje podejście. Autentycznie!
Ostatnio zmieniony przez Smużka dnia Wto 19:41, 01 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18917
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:52, 01 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
moglo cie zszkowac, oczywiscie. tak samo jak mnie podejscie fantady...
dzieci to nie kury w klatce, ludzie swieci.
ja rozumiem ze nie kazdy ma mozliwosc posiadania domu czy duzego mieszkania, ale life is brutal. nie mozna miec wszystkiego...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Smużka
za stara na te numery
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 19:58, 01 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Bez komentarza.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18917
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:08, 01 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
ok, bez komentarza. ale nich mi ktos napisze jakie plusy dla dzieci sa z mieszkania w trojke w jednym pokoju?
wychowalam sie w polskim mieszkaniu w polskim typowym bloku i wiem jakie duze sa takie pokoje...
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:10, 01 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Kasik, moim zdaniem trochę przesadzasz.
Dopóki takie założenia nie przekraczają granicy zdrowego rozsądku (a te uważam nie przekraczają), to dlaczego nie mieliby się zdecydować na kolejne dziecko?
A jeszcze inna sprawa jest mówić i planować, a inna wcielać w życie.
Jeśli się uzna, że rzeczywiście się nie da, to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby tę decyzję o trzecim dziecku odłożyć na jakiś czas.
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:12, 01 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Ja np. uważam, że fajniej mieszkać w trójkę nawet w jednym małym pokoju, niż samemu w większym.
I dla dziecka moim zdaniem lepiej jest mieć rodzeństwo, nawet kosztem gorszych warunków mieszkaniowych, niż tego rodzeństwa nie mieć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|