|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18910
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:14, 01 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
wg mnie 3 dzieci w pokoju przekracza granice zdrowego rozsadku. srednie dwa pokoje nie przykraczaja 50-60 metrow kwadratowych. 5 ludzi na takim metrazu jest dla mnie przegieciem, szczegolnie jak sie tak planuje. ale to moje zdanie, mam prawo do niego i nie uwazam ze przesadzam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:17, 01 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Nikt nie mówi, że taka sytuacja ma trwać wiecznie.
Mam na myśli, że to nie musi być przeszkoda.
Równie dobrze możesz mieć wypaśny dom i super warunki, zdecydować się na piątkę dzieci, a potem zbankrutować i wylądować w bloku...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:22, 01 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
kasik E przesadzasz i to z hakiem, naprawdę! Ja przez kilkanaście lat mieszkałam z rodzicami, bratem i siostrą w mieszkaniem z dwoma pokojami i źle nie było a nawet wesoło. Twoje podejście, jest czysto przedmiotowe i takie trochę nad wyrost. Dodam nawet, że takie mieszkanko na kupie ma swoje zalety. Bardzo miło wspominam ten czas, który nigdy już się nie wróci, z tego co moje kochane rodzeństwo wspomina też nie uważają, że mieliśmy źle.
silva Fajnie, dobrze, że się wszystko poukładało!
Ostatnio zmieniony przez Cera dnia Wto 20:25, 01 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
szpaczek1
mistrz NPR-u
Dołączył: 23 Cze 2007
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:49, 01 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
może w 3 to faktycznie trochę za dużo, ale jeżeli ktoś czuję "połowanie" do kolejnego dziecka to według mnie jest pomieszaniem priorytetów w życiu jeżeli bym nie zdecydowała się na kolejne dziecko z powodów mieszkaniowych...
w życiu naprawdę nie wiele można zaplanować - w jednym dniu możesz mieć prace i wszystko a za parę dni zapakować się w torbę foliową...
ja miałam 2 rodzeństwa i każde miało pokój
i czasami mi było smutno że każde zamykało się w swoim pokoju...
i żyło w swoim świecie...i do tej pory tak jest...
uważam, że jeżeli rodzice potrafiliby dobrze zorganizować czas i wspólne mieszkanie dzieciom... nie tylko jak są małe ale również jak będą nastolatkami to może wyjść na korzyść dzieciom... i całej rodzinie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:51, 01 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
szpaczek1 napisał: | może w 3 to faktycznie trochę za dużo, ale jeżeli ktoś czuję "połowanie" do kolejnego dziecka to według mnie jest pomieszaniem priorytetów w życiu jeżeli bym nie zdecydowała się na kolejne dziecko z powodów mieszkaniowych...
w życiu naprawdę nie wiele można zaplanować - w jednym dniu możesz mieć prace i wszystko a za parę dni zapakować się w torbę foliową...
ja miałam 2 rodzeństwa i każde miało pokój
i czasami mi było smutno że każde zamykało się w swoim pokoju...
i żyło w swoim świecie...i do tej pory tak jest...
uważam, że jeżeli rodzice potrafiliby dobrze zorganizować czas i wspólne mieszkanie dzieciom... nie tylko jak są małe ale również jak będą nastolatkami to może wyjść na korzyść dzieciom... i całej rodzinie... |
Szpaczek, zgadzam się w zupełności!
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16710
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:24, 01 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Mieszkałam z bratem w pokoju 9m2. Jak się jest dzieckiem, to naprawdę fajnie, ale potem już nie. Ciężko zaprosić kogoś np. A jak masz ok. 20-tki to już w ogóle masakra. Trójki sobie w ogóle nie wyobrażam - po prostu logistycznie - gdzie pomieścić te wszystkie rzeczy?
Moje dzieci tez będą mieszkać w jednym pokoju.
Podejście fantady dla mnie jest zbyt radykalne, ale i podejście kasik też. Obie oceniają przeciwne frakcje zbyt radykalnie.
PS. Mój mąż wychowywał się na 30m2 w 9 osób. Niewyobrażalne
Dwupokojowe mieszkanie o metrażu 50m2 jest duże jak na M3
|
|
Powrót do góry |
|
|
Smużka
za stara na te numery
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:40, 01 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Ja mam 3 pokoje na 46 m2.
Nie wiem, czy przy takim metrażu już "wolno mi" mieć 2 dzieci, czy też to się inaczej niż liczbą pokoi przelicza?
W tej chwili mieszkamy we czwórkę i jakoś dajemy radę. Jest nawet zabawnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
fresita
Moderator
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19041
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:44, 01 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
buba napisał: | Ja np. uważam, że fajniej mieszkać w trójkę nawet w jednym małym pokoju, niż samemu w większym.
I dla dziecka moim zdaniem lepiej jest mieć rodzeństwo, nawet kosztem gorszych warunków mieszkaniowych, niż tego rodzeństwa nie mieć. |
amen miałam sama dla siebie 16 metrowy pokoj i bylo mi tam smutno i zle, mimo iz mam doskonale kontakty z rodzicami, to zawsze marzylam o rodzenstwie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:46, 01 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
fresita napisał: | amen miałam sama dla siebie 16 metrowy pokoj i bylo mi tam smutno i zle, mimo iz mam doskonale kontakty z rodzicami, to zawsze marzylam o rodzenstwie. |
Fresita, pewnie stąd mamy to samo zdanie, bo i podobną sytuację miałyśmy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18910
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:47, 01 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
rodzenstwo tak, ale chodzi tu o mieszkanie w jednym malym pokoju trojki.
fiamma, wkoncu gdzies musze byc radykalem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:49, 01 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
buba, fresita no i szpaczek ZGADZAM SIĘ Z WAMI !
|
|
Powrót do góry |
|
|
adwersarz
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 04 Lis 2010
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:57, 01 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Znam małżeństwo 2+3 dzieci w różnym wieku i płci, mieszkają w 2 pokojowym mieszkaniu około 50m, ale wybudowali chatę, są na etapie zaawansowanej wykończeniówki i mogli się już wprowadzić na jesieni ale zonk... dzieci nie chcą, wolą mieszkać w 3 w jednym pokoju ale mieć wszędzie blisko niż mieć własne pokoje ale mieszkać na peryferiach. Dlatego przeprowadzają się dopiero wiosną.
Ja jestem za tym żeby dzieci mieszkały razem do wieku dojrzewania co im raczej na dobre wyjdzie, później trzeba segregować płciami, ale to że dziecko nie ma własnego pokoju to nie jest tragedia. A jak grymaszą to trzeba im pokazać film Konopielka jak to dzieci kiedyś z rodzicami w nogach spały niech docenią fakt posiadania własnego łóżka
|
|
Powrót do góry |
|
|
silva
Moderator
Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 5903
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:07, 01 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
moje dziewczynki mają "sypialnię" na 9 m2, na 5 m2 mamy wszyscy czworo pokój do pracy-nauki, myślę, że ewentualne trzecie jeszcze by się zmieściło
- jeśli dziewczynka, to kupimy piętrowe łóżko do pokoju dzieci, by wstawić tam łóżeczko najmłodszej
a jeśli chłopiec - to też kupimy piętrowe łóżko, by z pokoiku do nauki zrobić drugi pokoik dla najmłodszego, i mieć gdzie wstawić biurko
w każdym razie, tak czy tak, wolę, by dzieci "mieszkały razem" niż osobno
na szczęście jest pokoik do nauki - w przyszłości będzie możliwe, by jedna przyprowadziła koleżankę i poszła albo do jednego, albo do drugiego pokoju
choć nawet jeśli nie byłoby tego 5-metrowego, to i tak nie byłby to argument
za jedynakiem na 9 m2
sama jestem jedynaczką i całe dzieciństwo bawiłam się z wymyślonymi dziećmi
udawałam, że za ścianą jest pokój brata
że z siostrą mieszkam w jednym pokoju
bardzo chciałam mieć rodzeństwo i od początku uczę dzieci,
że są dla siebie najbliższymi osobami na świecie, że mają trzymać sztamę
nawet przeciwko nam
że mają dbać o siebie, dobrze się traktować, szanować wzajemnie i współpracować
jedna za drugą w ogień by skoczyła
wartości ukochanej siostry czy brata nie da się przeliczyć na nic innego
wszystko zależy od tego, jak rodzice od początku ustawią relacje dzieci,
bo znam dwie siostry, które żyły każda sobie, konflikty urastały pod sufit od samego początku, przemoc, poniżanie, olewanie rodziców, no i nie są
dla siebie najbliższymi osobami na świecie... a szkoda
|
|
Powrót do góry |
|
|
fantada
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 05 Kwi 2009
Posty: 947
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:16, 01 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
buba napisał: | Ja np. uważam, że fajniej mieszkać w trójkę nawet w jednym małym pokoju, niż samemu w większym.
I dla dziecka moim zdaniem lepiej jest mieć rodzeństwo, nawet kosztem gorszych warunków mieszkaniowych, niż tego rodzeństwa nie mieć. |
Dziękuję za zrozumienie.
Komentarze kasik są naprawdę aż przykre.
Nikt nie mówi, że moim planem jest upchanie jak największej ilości dzieci do do jednego pokoju! Po prostu wolę, aby dzieci miały siebie nazwzajem niż własne pokoje. Mam nadzieję, że wszystko się ułoży i nie będziemy w ogóle musieli wybierać pomiędzy wygodą mieszkaniową dzieci (i naszą też), a ich ilością.
Rzeczywitość po prostu jest taka, że mieszkania są bardzo drogie, a żadne z nas nie ma raczej persepktyw na taką pracę, że w 5 lat kupimy 100 metrowe mieszkanie. Ale na bank będziemy kombinować, aby było jak najbardziej komfortowo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
fantada
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 05 Kwi 2009
Posty: 947
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:19, 01 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
silva napisał: |
bardzo chciałam mieć rodzeństwo i od początku uczę dzieci,
że są dla siebie najbliższymi osobami na świecie, że mają trzymać sztamę
nawet przeciwko nam
że mają dbać o siebie, dobrze się traktować, szanować wzajemnie i współpracować
jedna za drugą w ogień by skoczyła
wartości ukochanej siostry czy brata nie da się przeliczyć na nic innego
wszystko zależy od tego, jak rodzice od początku ustawią relacje dzieci,
bo znam dwie siostry, które żyły każda sobie, konflikty urastały pod sufit od samego początku, przemoc, poniżanie, olewanie rodziców, no i nie są
dla siebie najbliższymi osobami na świecie... a szkoda |
Dokładnie się zgadzam Mam nadzieję, że po latach dzieci nie będą pamiętać, że było im trochę ciasno, ale będą mieć przy sobie najwspanielsze siostry i braci
Ja mam jedną siostrę, ale jest dużo starsza, kontakt mamy średni. Mój mąż ma 3 rodzeństwa, ale co z tego skoro ich relacje raczej głębokie nie są, choć mieli ze sobą dobry kontakt jak byli młodsi. Wiele zależy jednak od rodziców.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Starania o dziecko Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 28, 29, 30 ... 106, 107, 108 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 28, 29, 30 ... 106, 107, 108 Następny
|
Strona 29 z 108 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|