|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fresita
Moderator
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19043
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 20:53, 13 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
a ja po badaniu na wirusa hpv, za 2 tyg odbieram wyniki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:14, 13 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
fantada napisał: | Znó mnei dopadła fala pesymizmu, czyli: nigdy nie będzie nas stać na własne mieszkanie, nigdy nie dostaniemy kredytu, nigdy nie będziemy normalnie zarabiać, że z jednej pensji nie wyżyjemy (nie wyobrażam sobie wrócić do normalnej pracy po urlopie macierzyńskim).
Aaaa, czemu w tym kraju musi być tak trudno ;(
Właśnie przeczytałam, że na Węgrzech wprowadzają 3 letni urlop macierzyński - płatny! - i wysokie ulgi podatkowe dla rodzin 3+. Żałuję, że węgierski taki trudny, bo bym się tam przeniosła |
Marzenie... tak mi ciążko zostawic dzieci, bardzo bym chciała byc z nimi w domu, patrzec jak rosną, ciesza się życiem, niestety ta pogoń za pracą mnie dobija.
W wielu krajach , mama mająca dzieci nie musi brac pełenego etatu, może łączyc te obowiązki, nikt nie patrzy krzywo, że jest po porstu matką...poamagają jak mogą aby jeśli kobieta chce mogła wychowywac dzieci, pracowac lub też jeśli chce zostac w domu jej pomagac. Moim zdaniem oni wychodzą z założenia, że minimalna kwota (dla nas i tak spora) jest wystarczająca i godna za wychowanie w domu dzieci, a jesli chce coś ponad to po porstu umożliwiaja podjęcie pracy.
Taka mama ma elastyczny czas pracy, nie ma problemów,że ma chore dzieci, musi urlop brac..my Polki się BOIMY o pracę a wlaściewie, lękamy się jej braku.
fresita Czekamy na wyniki razem z Tobą.
Ostatnio zmieniony przez Cera dnia Pon 21:15, 13 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 7:12, 14 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
fresita napisał: | a ja po badaniu na wirusa hpv, za 2 tyg odbieram wyniki |
A jeśli coś wyjdzie (ponoć większość ludzi jest zakażona), to coś się z tym wtedy robi?
|
|
Powrót do góry |
|
|
silva
Moderator
Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 5903
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:08, 20 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
kurcze... a ja próbuję się przyzwyczaić do myśli, że nie planuję już na zawsze
i tak czasem mnie nachodzi, że może za parę lat sytuacja się zmieni?
śniła mi się ciąża parę razy
(śniło mi się raz, że była to ciąża do usunięcia,
płód był uszkodzony lekami, które biorę - to taki sen z tych horrorowatych brrr
innym razem ciąża była zagrożona przedwczesnym porodem w 26 tyg.,
ale się udało ją przetrzymać i urodziłam ślicznego chłopczyka z czarnymi
włosami (męża mam o urodzie Szweda, więc nie wiem )
tłumaczę sobie, że jest OK, że trzeba się długo leczyć, potem ew. długo odkładać,
żeby dziecko było zdrowe, ale natura ciągnie, ciągnie....
|
|
Powrót do góry |
|
|
fantada
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 05 Kwi 2009
Posty: 947
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:23, 20 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Ale dlaczego na stałe?
Kwestia wieku, stanu zdrowia?
Kurcze, mam nadzieję, że ja nie będe musiała się ograniczyć do 2 dzieci - to byłby dla mnie duży emocjonalno-psych. problem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
silva
Moderator
Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 5903
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:28, 20 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
bo nie wiem, jak długo będę się leczyć
nie wiem, ile trzeba będzie odczekać (chyba 2 lata) po zakończeniu leczenia
a wiek mój i męża tylko będzie nas dystansował od pieluch
będę miała dziecko w liceum wtedy...
|
|
Powrót do góry |
|
|
elusiaczek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 3793
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:37, 20 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
fantada napisał: | Znó mnei dopadła fala pesymizmu, czyli: nigdy nie będzie nas stać na własne mieszkanie, nigdy nie dostaniemy kredytu, nigdy nie będziemy normalnie zarabiać, że z jednej pensji nie wyżyjemy (nie wyobrażam sobie wrócić do normalnej pracy po urlopie macierzyńskim).
Aaaa, czemu w tym kraju musi być tak trudno ;( |
Mam tak samo, chciałabym mieć gromadkę dzieci (mój mąż też jest za), i być z nimi w domu, ewentualnie pracować dorywczo (jestem przewodnikiem wycieczek). I mój mąż jest za tym, ale wiadomo, że nie zawsze jest tak łatwo.. on niby na studiach językowych, więc jeśli zna jezyki to pracę jakąś powinien znaleźć, ale wiadomo jak to jest..
fantada napisał: | Właśnie przeczytałam, że na Węgrzech wprowadzają 3 letni urlop macierzyński - płatny! - i wysokie ulgi podatkowe dla rodzin 3+. Żałuję, że węgierski taki trudny, bo bym się tam przeniosła |
Hihi, nie taki trudny, ja się nauczyłam:D Aż się muszę zagłębić, albo nie opuszczać fragmentów wiadomości jak mówią o polityce, bo ja mieszkam na Węgrzech i mnie to może dotyczyć Rzeczywiśćie rząd coś tam chce wprowadzić, ale nie wiem co Na razie jest tylko jakas pomoc jak ktoś 2 lata przepracuje na cały etacie, nie wiem jak to działa, ale podobno nawet spore pieniądze (w porównaniu do tych którzy nie pracowali i tej pomocy nie dostają, albo w porównaniu do polskiego becikowego).
I ta ludzka mentalność, że kariera, praca, a dzieci to gdzieś na samym końcu jak już się 'ustawimy' Wiem, że jeszcze u nas nie czas, ale ja już bym chciała..
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:43, 20 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Silva ile masz lat? Z tym wiekiem to nie tak źle chyba jeszcze z Tobą. Moja mama jak urodziła brata miała 37, tato 46 A ja i siostra już licealistki
|
|
Powrót do góry |
|
|
silva
Moderator
Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 5903
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:20, 21 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
margines akceptacji mam przesunięty, sama jestem bardzo późnym dzieckiem
swoich rodziców i widziałam zawsze różnicę między moimi rodzicami, a rodzicami
znajomych - niebo a ziemia
mój ojciec jeszcze przedwojenny nie rozumiał mnie w ogóle
jestem może wypaczona, ale nie chcę mieć dziecka na 40 urodziny
nie po to starałam się wcześniej
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:28, 21 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Tak, masz rację różnica w wychowaniu nawet samym jest duża. Moja mama sama mówi, że nie ma już do brata tyle cierpliwości, co miała do nas dwóch. Między nami była różnica roku i mówiła, że przy naszej dwójce spokojnie wyrabiała i fizycznie i psychicznie. Przy jednym bracie to szkoda mówić, kręgosłup jej wysiadł po ciąży, a z nerwów też już nie ma takich. Poza tym on trochę jak jedynak jest...też minus, bo bardzo tęskni za nami, a my już mamy swoje życie. Ja i siostra miałyśmy siebie chociaż.
My też jak mówimy ile nasza mama ma lat, że na dyskoteki z nami biega, że z tatą też na disko chodzą ( i to nie takie dla dziadków ), że ubrania od niej pożyczamy, że tam czy tam z nami była, to koleżanki nam zazdroszczą, bo ich rodzice to już tylko o cieplutkim domku i wnukach marzą. Jak powiemy ile lat ma nasza babcia to już w ogóle, niektórzy mają rodziców w takim wieku. W klasie u brata też same młode mamusie teraz, a nasza mama już po 40.
No minusów jest dużo, ale ja bym myśli o dzieciach całkowicie nie przekreślała
|
|
Powrót do góry |
|
|
silva
Moderator
Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 5903
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:33, 21 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Ika, ja dopiero zauważyłam Twój paseczek!
gratuluję
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:36, 21 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
Dziękuję silva Nie było cię chwilkę to przegapiłaś
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:54, 21 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
silva napisał: | bo nie wiem, jak długo będę się leczyć
nie wiem, ile trzeba będzie odczekać (chyba 2 lata) po zakończeniu leczenia
a wiek mój i męża tylko będzie nas dystansował od pieluch
będę miała dziecko w liceum wtedy... |
Eh, rozumiem Cię Silva, mimo to trochę szkoda.
Znam parę przykładów późnych mam i jakby nie było to męczące, to dzieci wszystko wynagradzają.
Sama chyba też nie chciałabym tak późno, w sensie najpóźniej 37 lat może...
No ale to zależy od bardzo wielu rzeczy.
Najwiażniejsze teraz jest Twoje zdrowie Silva.
|
|
Powrót do góry |
|
|
silva
Moderator
Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 5903
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:02, 21 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
dzięki Dziewczyny :*
a jeśli pamiętacie początek wątku, to ja właśnie planowałam,
że najpóźniej teraz będziemy się starać
i tak wydawało mi się, że to ostatni dzwonek
za parę lat, to dla mnie dystans nie do wyobrażenia
ech...
poza tym nie mam pojęcia, ile jeszcze pociągnę
haha
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:12, 21 Cze 2011 Temat postu: |
|
|
A jak leczenie w ogóle? Dobrze idzie, czy tak o ? Dwa lata leczenia były planowane od początku, czy teraz na to wychodzi...?
To na pewno przykre żyć ze świadomością, że nie będzie już możliwości na dziecko
Ja nie mówię, że moi rodzice są nieszczęśliwi, bo ciężko wychowywać dziecko od nowa w takim wieku, ale na pewno jest im trudniej. Chociaż brat im to bardzo wynagradza. Jest bardzo zabawny, zawsze nas rozśmiesza, na każdym kroku No i oboje nie wyobrażają sobie życia bez niego, ja z siostrą zresztą też nie Ale ciężko było wcześniej, zwłaszcza, że dużo choruje, non stop siedzi w domu i ktoś z nim musi wtedy być.
Chociaż, szczerze mówiąc chyba nie martwiłabym się tak bardzo tym, że będę stara matką, najbardziej bałabym się chorób genetycznych, wiadomo z wiekiem prawdopodobieństwo wzrasta. A co do innych rzeczy...to zawsze sobie myślę, że inni dali radę, to i ja dam Mam nadzieję, że ten optymizm pozostanie ze mną aż do 40 albo i dłużej
A silva nie wiesz co Bóg jeszcze da, może wyzdrowiejesz szybciej? Może za dwa lata będziesz gotowa na dziecko jak nigdy wcześniej Kto wie
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Starania o dziecko Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 49, 50, 51 ... 106, 107, 108 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 49, 50, 51 ... 106, 107, 108 Następny
|
Strona 50 z 108 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|