Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
agu
za stara na te numery
Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 3298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:08, 27 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
kręgosłup, miednica, eh, pisałam o tym na początku wątku ale się rozwinęło i ile nas
|
|
Powrót do góry |
|
|
gam
za stara na te numery
Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 5086
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 10:50, 28 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
u mnie planowanie trzeciego dziecka jest obecne w głowie codziennie, choć wiem że mało realne...... mam obsesję na tym punkcie, serio.....
ale jest tyle tych "ale" że pewnie nic z tego nie będzie....
ze zdrowiem kiepuchno, lata lecą..... niewiele się poprawia a dochodzą nastęne sprawy jak choćby ostatno ta bolerioza u mnie.....
gdy byłam przed trzydziestką to wydawało mi się, że na zaplanowanie kolejnego dziecka mam całe wieki te wieki tak szybko przeleciały , że teraz to jeśli miałabym podjąć tak odważny krok to w ciągu najbliższego roku lub dwóch lat a potem to już czekać na menopauzę....
przeraża , jak szybko życie mija i jak trzeba dobrze sobie to zycie zaplanować żeby z tymi planami zdąrzyć....
Ostatnio zmieniony przez gam dnia Wto 15:44, 14 Lip 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
silva
Moderator
Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 5903
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:55, 28 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
gam - mam to samo
myślę sobie, że jeśli nie zdecydujemy się w najbliższym roku - max dwóch latach - to powinniśmy sobie dać spokój, bo za dużo tych "ale" się robi...
dziś znowu śniły mi się dzieci
i chłopiec, i dziewczynka...
|
|
Powrót do góry |
|
|
gam
za stara na te numery
Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 5086
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 11:19, 28 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
ile masz lat silva jesli mogę spytać
gdyby tylko w grę wchodziły sprawy wieku czy zdrowia ale przecież są sprawy zawodowe i nie mam tu na myśli przedkładanie kariery nad macierzyństwo ale zwykłe obawy dotyczące zapewnienia utrzymania rodziny, przeciez po macierzyńskim zostaje tylko pensja męza a ja nie wyobrażam sobie oddać dziecka do żłobka w 5-tym miesiącu życia i powrotu do pracy....
jak nic zdaję się na los....(powiem szczerze mam nadzieję na wpadkę ot Bóg widocznie stwierdził, że damy radę ) ale przy moich wnikliwych, skrupulatnych obserwacjach to chyba tylko Najwyższy może coś zadziałać
|
|
Powrót do góry |
|
|
silva
Moderator
Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 5903
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:26, 28 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
trzy lata mniej od Ciebie, ale mój mąż ma 37 i on nie wyobraża sobie mieć niemowlęcia po 40...
ja mam problemy zdrowotne, obie ciąże były rozwiązywane cc
jeśli mielibyśmy się starać, musiałabym odstawić leki neurologiczne...
jest wiele przeciw...
no i jest ten strach, bo nie zostawię dziecka w żłobku
jeśli pracodawca nie zgodziłby się na wychowawczy, to tracę pracę - takie realia
a moja nowa kierowniczka, jest inna niż mój dotychczasowy dyrektor... nie wiem, nie widzę tego
czasem też wolałabym, żeby Najwyższy zdecydował za nas
|
|
Powrót do góry |
|
|
gosica502
nauczyciel NPR
Dołączył: 20 Kwi 2010
Posty: 502
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 8:31, 30 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Ja też bym chyba chciała żeby Pan Bóg coś zdziałał bo my na pierwsze dziecko to sie chyba nie zdecydujemy nigdy Ja wiem że młodziutka jestem i w ogóle ale jak wczoraj z mężem rozmawialiśmy to doszliśmy do wniosku że starac się będziemy mogli dopiero gdzieś za 2-3 lata bo teraz to ja nie mam pracy, jak ją zdobędę to pasowałoby popracowac chwilę i dopiero wtedy myślec o ciąży.. A ja codziennie myślę o dziecku i tym że bym chciała żebyśmy byli już pełną rodzinką... Tylko ten zdrowy rozsądek..
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:12, 30 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
A ja ciągle podczytuję wątek starających się...
Wtedy jeszcze więcej myślę o dziecku.
Dziś śniło mi się, że byłam w ciąży.
Aj!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 2:08, 01 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Dziewczyny, mamy już 2011 rok- to juz ciut bliżej do początku starań o nasze wyczekane dzieciaki!
Z tej okazji życzę Wam kochane, aby czas zleciał szybko, zdrowie dopisywało, plany zawodowe się zrealizowały no i oczywiście duzo miłości -tego sobie i Wam na ten Nowy Rok życzę, Małgosia z rodziną.
Och, ja też się przyłączam do Was. O dzieciątku myślę często bardzo, szczególnie kiedy oglądam zdjęcia usg, brzuszka czy kiedy widzę rosnący brzuszek mojej siostry. Wzdycham i czekam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
silva
Moderator
Dołączył: 05 Maj 2010
Posty: 5903
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:19, 01 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Dzięki! i wzajemnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
fresita
Moderator
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19043
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:32, 01 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
prosze mnie dopisac do listy mam nadz ze sie uda w tym roku. Problem stalej pracy przerabialam dziewczyny 9 lat na 10 rok mojej pracy dostalam pierwsza umowe na stale. wiem co czuja te, ktore wahaja sie z tego powodu.
My narazie mocno naciagamy reguly, kwasik juz lykam, druga wyzsza rano to u nas standard a i w pierszej fazie szalejemy wbrew regulom codziennie do oporu ;)jesli Najwyzszy zdecyduje za nas-super-odkad mams tala prace ten strach zniknal.pozostaja mi badania hormonalne w styczniu mam wizyte u gina, zobaczymy co on powie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 14:53, 01 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
gam, fresita Witajcie!
Fresita, oczywiście już Cię dopisuję i powiem szczerze zazdroszczę, że możecie naginać reguły. Z pracą aż tyle lat musiało upłynąć, aż będzie stała posada? ! Mało pocieszające to czekanie.
W takim razie trzymam kciuki za badania!
gam, czy i Ty reflektujesz na pierwszą stronę ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
agu
za stara na te numery
Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 3298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:06, 01 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
ja chyba zrobię zawodowe prawo jazdy i będę kierowcą jak mój mąż - oni najdalej po roku mają umowę na stałe
|
|
Powrót do góry |
|
|
gam
za stara na te numery
Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 5086
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 19:16, 01 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
dopóki mnie menopauza nie dopadnie to będę miała w planach trzecie na serio
|
|
Powrót do góry |
|
|
walecznaS
Moderator
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 0:07, 02 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
fresita napisał: |
My narazie mocno naciagamy reguly, kwasik juz lykam, druga wyzsza rano to u nas standard a i w pierszej fazie szalejemy wbrew regulom codziennie do oporu |
Ja sobie wyobrażałam, że jak będziemy -może nie "starać się" ale już planować drugie dziecko to też najpierw będziemy naginać reguły, potestujemy I fazę... a tu poszło szybciej niż się spodziewaliśmy
Fresita, fajnie
Ostatnio zmieniony przez walecznaS dnia Nie 0:09, 02 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 0:26, 02 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Co do naginania reguł i szybkich zajść w ciążę. Ja mam obawy, że tak szybko jak poprzednio w tą nie zajdę. Uczepiłam się tego nie wiem czemu.
Dziewczyny powiedzcie mi jedna rzecz bo mnie to męczy bardzo. Dwie poprzednie ciąże były zagrożone, teraz mam miec zabieg na szyjce (nadżerka) ale słyszałam, że wtedy dopiero będzie kłopot z donoszeniem dzidziusia nie mówiąc już o ronieniu ciąż. Czy słyszałyście coś o tym? Musze jeszcze lekarza podpytać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|