..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

buba

Małgorzatka, rozumiem rozterki.
Szkoda, że z tą pracą się nie udało.
Może rzeczywiście to ten czas, szczególnie że jeszcze te problemy z oczami masz i chyba też nie powinnaś przeciągać decyzji.
Zazdroszczę Ci, że w takim wieku masz już dwójeczkę i perspektywy na następne! Wesoly

Cera

buba

Cóż, skoro Twój mąż nie jest przekonany, to chyba nalepszym wyjściem będzie poczekać, rozmawiać delikatnie, ale nie naciskać.
A że to jest szalenie trudne takie czekanie (we wszystkich sprawach), to wiem aż za dobrze. Smutny

Mam nadzieję, że nie będziesz już musiała długo czekać na spełnienie swoich marzeń i tego Tobie i sobie życzę! Wesoly

Cera

Buba, ja mam do Ciebie niesamowity sentyment, nie wiem dlaczego ale jak piszesz to jest coś takiego w tym, że uwielbiam to czytać i to w każdym temacie. Działasz kojąco na mnie, wiesz

Oj, Tobie, też tego życzę w zasadzie każdej z nas tutaj na tym wątku, bo kurcze to jednak ważna cząstka życia macierzyństwo!

Tak, co po diable... jak to się mówi. Widocznie jednak trzeba czekać. Moze i pewnie tak jest, że mąż ma wiele więcej zdrowego rozsądku niż ja teraz, może myśli bardziej przyszłościowo...cóż, ja jestem tylko kobietą, która pragnie dziecka a to przytłacza ale dam rade. Czuły w górę kobity

buba

(...)

buba

Bardzo, bardzo mi miło Małgosiu! Wesoly

Cera

haha nawet bardzo odległe na dzień dzisiejszy!

Liska

Dziewczyny, to i ja się przyłączam do "odległych"...przez jakiś czas działaliśmy już w tym kierunku, póki co nie wyszło...a tak nam się poukładało w życiu, że chwilowo musimy zrobić sobie przerwę w staraniach

no cóż...skupię się na czymś innym;) planuję wykorzystać czas przerwy w staraniach na zrobienie badań, bo niepokoją mnie nieco ostatnio moje cykle:/ może i małżon wybierze sie na badanie zawodników...tak, żebyśmy potem mogli ruszyć z kopyta na luzie, wiedząc, że wszystko z nami jest ok:)

Cera

Ooo witaj serdecznie Liska!

Napisz coś o sobie, czym się zajmujesz, ile masz lat ... miło wiedzieć z kim się gawędzi

Ja tymczasem wpisuję Cię do listy.

Badania Ja jutro mam odbiór. Zrobiłam sobie podstawowe badania, krwi, moczu. Zobaczymy.
W zasadzie cała rodzinę targnęliśmy na przychodnie i pr. gabinet.

Dzieci mi coś się pochorowały.

Liska

O mnie

no cóż... Część z Was miała juz okazję nieco mnie poznać w wątku o staraniach, ponieważ torchę tam byłam:) niestety bez efektów

Starania rozpoczelismy w kwietniu i tak sobie działaliśmy aż do teraz...teraz, jak wspominałam, tak sie poskładało, że robimy przerwę, mam nadzieję wrócić do działania na wiosnę/lato:)

O o mnie z innej strony: Mam na imię Paulina i 28 lat:D (kurde,jak ten czas leci;) ) mieszkam i pracuję w Poznaniu...co jeszcze chciałybiście wiedzieć? Wesoly

Póki co zrobiłam sobie LH, FSH, estradiol i TSH w 3 dc i wszystkie są w granicach normy:) na jutro zaplanowałam prolaktynę Wesoly

i tak sobie zajmę ten czas do wznowienia starań bieganiem po laboratoriach i lekarzach;)Zwłaszcza, że ostatnio coś mi sie zdrowie sypie, aż mąż sie ze mnie smieje, że się zestarzałam, bo co chwię coś mi jest:( niestety ma racje:/

Cera

Z tym wiekiem nie jest aż tak źle haha

Ja to bym chciała jeszcze wiedzieć (sorki na wścibstwo ale cóż) ile po ślubie jesteście, ale oczywiście nie pisz jak nie chcesz.

Liska

Pewnie, że nie jest źle

zwłaszcza, że ja się czuję góra na 23

(pomijając fakt, że co chwilę coś mi strzyka i dolega;) )

Oczywiście, chętnie pochwalę się, że od 1,5 roku jestem żoną

Cera

Mam wyniki, jest ok

Ps. Wiedziałyście, że nawet sa badania na poziom kwasu foliowego? Ja się dopiero dowiedziałam, i tak myślę, że to głupota. Przecież już kiedyś o tym pisałyśmy i któraś mi napisała, że kwas f. się nie gromadzi tylko stale trzeba go łykać. W takim razie po co badania?

Dziś mam gorszy dzień, sąsiadka z niemowlakiem wróciła do domu i jak poczułam zapach dzidziusia ..odlot. Tęsknota mnie ogarnia a tu lipa.

buba

Najważniejsze, że wszystko dobrze.
Właśnie kwas foliowy się odkłada, ale to odkładanie trwa, stąd trzeba go brać przed planowanym zapłodnieniem. Wesoly

fantada

Właśnie kupiłam sobie 25o tabletek kwasu foliowego, a się okazało, że mam jeszcze stary. Starczy w sumie na ponad 9 miesięcy - o ja cie...

Uświadamiam sobie, że jeśli chcemy począć dziecko w okolicy wakacji to muszę iść do pracy. Miałam trochę inny plan na życie, ale chyba trzeba zacisnąć zęby i zostawić to na później albo realizować przy okazji. Wątpię, że dostanę umowę o pracę, ale przynajmniej przez czas mojego pracowania moglibyśmy jakąś kasę odłożyć. Nie mniej, sytuacja na rynku jest dupna (a przynajmniej taka była pół roku temu, teraz miałam przerwe w wysyłaniu cv), ale może jakimś cudem się uda.