|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:39, 18 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Raczej tak, dlatego że niestety nie mamy się jak utrzymać.
Oboje mamy bardzo zajmujące studia.
No i w dodatku w różnych miastach.
Także perspektywa bardzo odległa.
Tyle tylko, że pewnie gdyby nie mój rozbujały instynkt macierzyński, byłoby mi dużo łatwiej, nie spieszyłoby mi się tak.
A świadomość, że jeszcze tyle lat aż mi coś w środku ściska.
|
|
Powrót do góry |
|
|
elusiaczek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 3793
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:54, 18 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
buba napisał: |
No i w dodatku w różnych miastach. |
To jest chyba największa przeszkoda, moim zdaniem. A jak się widujecie?
buba napisał: | Tyle tylko, że pewnie gdyby nie mój rozbujały instynkt macierzyński, byłoby mi dużo łatwiej, nie spieszyłoby mi się tak.
A świadomość, że jeszcze tyle lat aż mi coś w środku ściska. |
Ja od dawna czułam że mogłabym być mamą, ale jednak jak nie było kandydata na ojca, to inaczej na to patrzyłam. Po ślubie znowu wróciło, ale macierzyństwo wydawało się dość odległe, trudno mi było się z tym pogodzić, ale jak widać problem się sam rozwiązał Może u Ciebie też się coś zmieni i nie będzie trzeba tyle czekać
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:09, 18 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
elwiraaa napisał: | buba napisał: |
No i w dodatku w różnych miastach. |
To jest chyba największa przeszkoda, moim zdaniem. A jak się widujecie? |
Widujemy się w weekendy, jasne że tęsknimy itd., ale też pewnie dużo bardziej doceniamy ten czas spędzony razem.
Ogólnie jakoś ta odległość nie powoduje problemów jako takich (w związku), natomiast utrudnia podjęcie jakichś kroków.
Cóż, pozostaje mi dużo cierpliwości.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:38, 18 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Buba doskonale wiem co to widywanie się tylko w weekendy. Niestety póki mąż był w liceum widywaliśmy się codziennie, zwłaszcza, że mieszkał w klatce obok, ale później wyjechał na studia do Krakowa i co weekend przyjeżdżał do mnie pociągiem. Wielu problemów nie było, bo nie było okazji, żeby się pojawiły, tęskniliśmy okropnie a każdy jego przyjazd był najcudowniejszym dniem tygodnia. Ale wytrzymaliśmy tak tylko 3 lata, później mąż stwierdził, że ma tego dość, zrobił tylko licencjat i wrócił do mnie, żebysmy się mogli pobrać
Niestety wiem jak trudne są takie sytuacje, trzeba albo znaleźć w sobie tyle silnej woli i motywacji, żeby to przetrwać, albo podjąć nieraz drastyczne kroki, niestety Ale nie żałujemy
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:56, 18 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Mam nadzieję, że my wytrzymamy.
Zresztą nie ma innej możliwości!
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:59, 18 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Pewnie, że wytrzymacie Ja bym też pewnie wytrzymała, to mój mąż był taki niecierpliwy No i mu się nie dziwię zresztą bo ja tutaj miałam znajomych naszych rodzinę pod nosem, a on tam wyjechał sam jak na wygnanie i w sumie z nikim się przez te 3 lata za bardzo nie zżył bo zawsze wracał do mnie. Tęsknił jak nie wiem i miał już dość tego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
elusiaczek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 3793
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:37, 19 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Buba, ja kiedys też byłam w takim związku, więc wiem jak jest. (a rozleciał się z innego powodu, nie przez odległość).
W takim razie życzę cierpliwości!
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:30, 19 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Dziękuję dziewczyny.
Póki co tak mnie studia pochłaniają, że chyba nawet jakbyśmy byli blisko, to byłoby ciężo ze spotkaniem.
Zresztą jego podobnie, tacy jesteśmy zaangażowani.
|
|
Powrót do góry |
|
|
fantada
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 05 Kwi 2009
Posty: 947
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:01, 19 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
My pobraliśmy się po 3 roku studiów. I tak ślub był dla mnie strasznie wyczekany, miałam dość życia oddzielnie, choć widywaliśmy się bardzo często, ale to było takie męczące i nienaturalne że musimy się rozdzielać Instynktu macierzyńskiego nie miałam wtedy wcale
Jednak, byłoby bardzo ciężko, gdybyśmy nie mieli warunków, jakie akurat mieliśmy i mamy (mieszkanie nie nasze, ale bez konieczności płacenia za wynajem) i tego, że mamy studia, które pozwalają dorabiać. Więc rozumiem, że sytuacja trudna, ale jeśli spełniacie się na studiach i nie doskwierają wam spotkania tylko w weekendy to chyba nie jest tak źle
A co do różnych miast to poznałam ostatnio dziewczynę, która przeniosła się z Lublina do Warszawy na studia, jeszcze rok przed ślubem, aby być blizej przyszłego męża
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:20, 19 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Cóż nie ma co ukrywać, że tęsknota doskwiera, ale że tak powiem nasze kierunki w tych miastach nie pasowałyby nam w tych drugich.
No, ale to na chwilę obecną, kto wie, czy prędzej czy później to się nie zmieni, a ja ani M. nie naciskamy jedno na drugie, bo dla nas obojga to ważne.
Pewnie z boku może to wyglądać, że nam nie zależy, ale znamy się już tak długo i jesteśmy sobie tak bliscy, że to nie w tym rzecz.
A, że tak naprawdę każde z nas chciałoby mieć to drugie obok to wiadomo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
mamma
za stara na te numery
Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:30, 19 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
też znałam takiego chłopaka który studiował w innym mieście, a jego dziewczyna została w rodzinnej miejscowości ją zresztą też poznałam jak kiedyś do niego przyjechała, niby się widywali w weekendy ale bywało, że z powodu studiów nie był w stanie czasem jechać,
ja osobiście bym chyba tak nie mogła, przez kilka lat, bardzo potrzebuję takiego przebywania razem choćbyśmy byli tak zajęci, że nie rozmawialibyśmy w tym czasie ze sobą, internet czy telefon nie jest w stanie mi tego zastąpić, jeszcze przed ślubem mój obecny mąż wyjechał na 3 miesiące za granice na wymianę studencką, wspominam to bardzo źle, strasznie tęskniłam i mimo, że codziennie rozmawialiśmy ze sobą na skypie, a w połowie jego wyjazdu przyjechałam tam na tydzień, to w pewien sposób oddaliliśmy się wtedy trochę od siebie przynajmniej ja to tak czułam, mężowi mniej przeszkadzała ta rozłąka. Nigdy w życiu nie chciałabym takiej powtórki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:38, 19 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Myśmy też byli weekendową parą przez 5 lat więc rozumiem jak jest. Raz szkoła-ja, on- praca, potem ja praca, studia i kursy on, praca, podjął dalszą naukę, i też kursy w innym mieście. Ciężko tak, ale w zasadzie mi nawet przeleciało.
|
|
Powrót do góry |
|
|
elusiaczek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 3793
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:44, 19 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
To chyab zależy od danych osób. Mi wtedy pasowało że się nie widujemy w tygodniu, bo nie miałam dylematu, czy się spotkać w danym dniu, czy skupić się na nauce. Co bardzo korzystnie wpływało na moje studia
Za to z mężem od początku spotykaliśmy sie dość często i właściwie od momentu kiedy Go poznałam, przestałam być taka pilna Nie wiem czy to dobrze czy źle, bo moje wyniki w nauce sie jakoś nie zmieniły, ale trochę sie odzwyczaiłam od systamatyczności i niestety teraz to odczuwam..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:50, 19 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
elwiraaa napisał: | i właściwie od momentu kiedy Go poznałam, przestałam być taka pilna Nie wiem czy to dobrze czy źle, bo moje wyniki w nauce sie jakoś nie zmieniły, ale trochę sie odzwyczaiłam od systamatyczności i niestety teraz to odczuwam.. |
Ja niestety też byłam zbyt pochłonięta tęskotami kiedy męża nie było, co chwilkę wybiegałam myślami do niego i niestety ale przyznaję, że na dobre to mi to nie wyszło w szkole...
Dziś też widzę z tego powodu braki w j. angielskim szczególnie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
elusiaczek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 3793
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:08, 19 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Małgorzatka napisał: |
Dziś też widzę z tego powodu braki w j. angielskim szczególnie... |
Z moim węgierskim to trudno powiedzieć, bo spotykając się z mężem, jego znajomymi i rodziną, ćwiczyłam, bo musiałam Ale jednak na zajęciach testy ze słówek szły mi średnio.. Dobrze mówiłam, płynnie i w ogóle, ale nie spisywałam po każdych zajęciach wszystkich nowych słówek i się ich na bieżąco nie uczyłam..
I ogólnie kiedyś zawsze przepisywałam notatki, uzupełniałam z dodatkowych książek, wszystko miałam na bieżąco. A teraz, mimo że mam czas, nie mogę się z powrotem przełamać do starego trybu pracy
Ale nie żałuję, bo gdyby nie takie częste spotkania, pewnie byśmy się tak dorbze nie poznali i może nawet teraz nie bylibyśmy jeszcze małżeństwem
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Starania o dziecko Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 55, 56, 57 ... 106, 107, 108 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 55, 56, 57 ... 106, 107, 108 Następny
|
Strona 56 z 108 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|