..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Cera

Ja sie ta tarczyca zmartwiłam.

buba

Wiesz Małgosiu, dobrze że to wyszło, lepiej wiedzieć niż nie wiedzieć.
A skoro masz już umówioną wizytę u endo, to dowiesz się czegoś więcej. Wesoly

Swoją drogą dziwne, że nie wszyscy wiedzą o tych normach TSH.

ika

A co z tarczycą? Te wyniki nie takie złe miałas, czy coś przeoczyłam?

Cera

Tragicznie nie są, ale poszperałam w necie, od dziewczyn info tez dostałam, jest tsh za wysokie żeby coś myśleć, bez leczenia czy choćby bez kontroli endokrynologa.

Ja pierwsze o tym słyszę od Was iz netu. nikt- szczególnie gin prowadzący ciąże nawet o tym nie wspominał a przeciez to ważne!

agu

ja biorę co rano euthyrox, można połączyć z mierzeniem temp., bo to naczczo. to całe moje leczenie, żadnych innych niedogodności.

fantada

Ja właśnie wolałabym w styczniu przyszłego roku niż w grudniu tego

Więc chyba musimy co najmniej dotrwać do Wielkanocy.

U nas to też kwestia remontu - planujemy na wakacje, więc z wielkim brzuchem nie byłabym specjalnie pomocna. W pierwszym trymestrze też nie należy szaleć i pewnie malowanie odpada, ale zawsze będę mogła coś porobić. I na wakacje byśmy wyjechali... Kurde, chciałam na Bałkany, ale trochę sie boję, że jak coś się stanie... to jednak poza UE, problem z ubezpieczeniem itd. Zobaczymy Kwadratowy

I tak się niewiele da zaplanować - skąd wiedzieć czy będziemy się starać miesiąc czy pół roku Wesoly

Małgorzatka - nie posiłkuj się wiedzą medyczną z internetu, bo to tylko można sie stresów nabawić od czytania forów Mruga

hebanowe noce

Ja też biorę Euthyrox. Da się przeżyć. U mnie niedoczynność tarczycy została rozpoznana razem z tym makrogruczolakiem przysadki. Niestety przytyłam 20 kg i nawet Euthyrox nie pomaga na schudnięcie.

Leczenie niedoczynności nie jest kłopotliwe, a można zauważyć poprawę, np. mam więcej energii i potrzeba mi coraz mniej snu. Z dawki 75 zeszłam już na 25.

A jak TSH ledwo wychodzi poza normę to można po prostu jeść produkty z jodem (kilka miesięcy miałam odstawione i lekarz zaleciła mi jedzenie ryby 3x w tygodniu). Niestety to jest do kontroli. już do końca życia co jakiś czas trzeba sprawdzać hormony.

Cera

U mnie waga, niby nie dużo ale kurcze ja tak wyglądałam jaki bylam z dzieciakami pod koniec 7 miesiąca....straszne dla mnie, bo ja szczupła zawsze byłam, zawsze- a teraz..eh.

agu

Cera

Ani nie mów...mi się pytają czy w ciąży jestem... a wogóle jest na to tycie przy tym schorzeniu jakaś rada?

hebanowe noce

walecznaS

czyli że przy tarczycy w brzuch głównie idzie?

Cera

Mi w brzuch, na szczęście i na razie tylko ale za to jak...

agu

Myślę, że przy niedoczynności tarczycy tyje się tak, jak zawsze się by tyło. Generalnie wynika to ze spowolnionej przemiany materii. A brzuch to moja zmora z innego względu też. dla mnie tycie w brzuchu to najgorsze tycie, wolałabym jakoś bardziej kobieco, np. w nogi albo w tyłek, ale nic z tego. Musiałam być mega gruba, żeby nie mieć chudych nóg i rąk, tarczyca mi to załatwiała. Wesoly

Małgorzatko, można schudnąć, jak najbardziej. Ja nie wróciłam do wagi sprzed choroby, ale nie miałam potrzeby ani się nie odchudzałam. Zawsze ważyłam na granicy niedowagi, więc nie miałam takiej motywacji, żeby do tego wracać. Mruga

Po ustaleniu dobrej dawki leku spadłam 10 kg w dwa miesiące (ćwiczyłam co drugi dzień przez 45-55 minut na orbitreku, jadłam ile chciałam). Chciałam chudnąć dalej, ale zaszłam w ciążę, teraz karmię, nie odchudzam się, ostatnio stanęłam w miejscy z prawidłową wagą. Z dobrą dawką leku nie mam objawów. Wesoly

buba

Małgorzatka, nie martw się na zapas.
Każdy ma tam jakieś swoje choroby, ja też mam z tą prolaktyną problemy - są leki, to najważniejsze.
A gdybyś miała zachodzić w ciążę, to całe szczęście, że już wiesz o problemie! Wesoly