..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

paulina ligeska

JA MAM PYTANIE,CZY PO ODSTAWIENIU TABLETEK ANTYKONCEPYJNYCH TRZEBA ROBIC JAKIES BADANIA,NP.HORMONY?ODSTAWILAM TABLETKI 8 MIESIECY TEMU,STARAMY SIE Z MEZEM O DZIECKO I NIC?NIE WIEM CO SIE DZIEJE,ROBILAM CYTOLOGIE I JEST OK.MIESIACZKI MAM REGULARNE.PORADZCIE MI CO ROBIC?

Weronika

Myślę że cytologia to troszke za mało.
Trzeba zacząć mierzyć temperaturke i badać śluz ale to już niech Ci te bardziej doświadczone wytłumaczą Wesoly

szarotka

Nie znam się za bardzo na antykoncepcji, ale wiem ze po braniu tabletek organizm musi nie wyregulować. Nawet gdzieś czytałam, ze należy z 1/2 roku po odstawieniu odczekać ze staraniami. Ale są tu dziewczyny, które lepiej doradza.

Weronika

szarotka ma racje chyba pół roku po odstawieniu to niby bezpiecznie zacząć sie starać.

paulina ligeska

MAM NADZIEJE ZE TO NIC ZLEGO .BYLAM U GINEKOLOGA TO POWIEDZIAL MI ZEBYM SIE WYLUZOWALA PSYCHICZNIE,BO MOZE ZA BARDZO NACISKAM.A JAK ZA 3 MIESIACE NIE BEDZIE SKUTKU TO ZEBYM WROCILA DO NIEGO.WIEDZIAL ZE BRALAM TABLETKI ANTYKONCEPCYJNE ALE NIE ZLECIL MI ZADNYCH BADAN.SLYSZALAM O PROLAKTYNIE,NIE WIEM CZY TO ZROBIC JUZ CZY CZEKAC.

paulina ligeska

POWIEDZCIE MI JAK Z TA TEMPERATURA I SLUZEM ,NIE MAM POJECIA JAK TO OBSERWOWAC I MIERZYC?

hermiona

czemu używasz capslocka? a jeśli chodzi o mierzenie i tempkę to wiadomości o tym jest na forum masa. polecam poszukać i poczytać Wesoly

paulina ligeska

Nie wiem jakos wole pisac duzymi literami.Dzieki za wiadomosc.

Bystra

1. dużo wielkich liter na forum znaczy, że krzyczysz

2. na poczęcie się czeka; zdrowa para współżyjąca w okolicach owulacji ma 25-40% szans na zajście w ciążę, a nie 100%, więc to takie statystyczne 3-4 cykle starań; ale jak to ze statystyką bywa będą tacy, co za pierwszym podejściem zajdą, jak i tacy, którym to zajmie kilkanaście cykli

Trzeba uzbroić się w cierpliwość!

Ciąża to (niestety?) nie kawa instant!

3. Lekarz w jednej rzeczy miał rację - nakręcanie się na ciążę już i koniecznie w tym cyklu, zazwyczaj ma efekt odwrotny do zamierzonego. Zadaniowe traktowanie seksu (i partnera) też nie pomaga.

Wyluzować. Dać sobie czas.... mimo, że już by się chciało.... Trudne to, ale daje najlepsze efekty.

4. O przygotowaniach do ciąży poczytasz w dziale "Starania".

paulina ligeska

Dzieki.Codziennie sobie mowie ,ze nie mysle o ciazy,kiedy Bog da to bedzie.ale do cholery nie potrafie,to jest silniejsze odemnie!!!Jeszcze jak czytam jakie ludzie maja problemy i ile sie staraja to juz wogole mam dosc.Maz powiedzial mi dzisiaj ze zamknie komputer.obecnie nie pracuje,siedze w domu i mysle.Mam strasznego dola.

hermiona

oj współczuje Ci naprawdę

ale głowa do góry. pozytywne myslenie to podstawa sukcesu Wesoly

espree

nie zaglądaj na fora dla starających się, bo to faktycznie można niezłego doła złapać.
masze regularne cykle? ile dni?
próbowałaś testów owulacyjnych?

najprostszą metodą oceny, kiedy (mniej więcej) masz owulację jest mierzenie codziennie rano temperatury i zapisywanie wyników (i potem np. przepisanie ich do nas na forum) wraz z obserwacją śluzu.
dokładniejsze informacje znajdziesz np. tutaj:
[link widoczny dla zalogowanych]

paulina ligeska

Ale wlasnie skonczyl mi sie okres,jestem w 6 dniu cyklu,takze znowu zaczynam starania.Kusi mnie znowu zeby kupic paski owulacyjne ale nie wiem czy sie tym stresowac.Miesiac temu mialam i nic,tylko byl stres dla mojego meza.temperatury nie mierze jedynie co korzystam z kalkulatora dni plodnych i troche obserwuje sluz.ale ten kalkulator to pokazuje duzy przedzial dni okolo 13 dni plodnych-to jest chyba beznadzieja!co o tym myslicie?

paulina ligeska

mam regularne cykle co 28-30 dni

szarotka

paulinko!
ja myślę, że naprawdę by Ci sie wyluzowanie przydało. Kalkulator to jak kalendarzyk coś tam mówi, ale nie za wiele. Jak Ci zależy to kup termometr i zacznij mierzyć (ta sama godzina codziennie o samo miejsce). Tu na forum każdy Ci potem pomoże. A początek cyklu to dobry czas na początek obserwacji. (tylko uprzedzam to też nie daje gwarancji)
Powodzenia