|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
spatzi
pierwszy wykres
Dołączył: 20 Kwi 2011
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:01, 20 Kwi 2011 Temat postu: sytuacje stresowe |
|
|
witam, czytałam że przewlekły stres będąc w ciąży może zaszkodzić dziecku. Ale czy zdawanie egzaminu na prawo jazdy i obrona pracy magisterskiej w lipcu tego roku może mieć niekorzystne skutki? Chciałabym rozpocząć starania o dzidziusia od tego miesiąca i gdyby udało się za pierwszym byłabym bardzo szczęśliwa. ale trochę obawiam się, że podczas egzaminów mogę bardzo się denerwować. . . . może poczekać? co sądzicie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
yarise
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 10 Sty 2011
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:14, 20 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Staraj się i nie czekaj!
Ja też przez parę miesięcy odkładałam, bo tu problemy w pracy, masa obowiązków, raport, a tu stres, a tu antybiotyki i wiecznie coś. Teraz miesiąc za miesiącem mija i z naszych starań nici. Jak tak będziemy na to patrzeć to nigdy nie będzie odpowiedniego momentu - zawsze coś!
Żałuję, że trochę wcześniej nie zaczęłam się starać, wiecznie się czymś martwiłam i bardziej patrzyłam na innych niż na siebie, no ale teraz mogę sobie tylko w "kaszę pluć". A jak już Pan Bóg pozwoli nam być mamą, to i pomoże w pokonywaniu wszelkich trudności, wierzę w to.
Powodzenia życzę i owocnych starań!
|
|
Powrót do góry |
|
|
okoani
za stara na te numery
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 1873
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Roztocze ;) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:15, 20 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
A jak do tej pory znosiłaś sytuacje stresowe? Bo jeśli miałaś ataki paniki, to rzeczywiście lepiej trochę odwlec starania, ale jeśli to było zwykłe zdenerwowanie, to nie sądzę by wpływało ono w jakimś znacznym stopniu na ciążę. No i mówisz o lipcu jako o miesiącu dużych stresów, a już jest koniec kwietnia - nigdy nie wiadomo kiedy się Wam uda "zaciążyć", zwłaszcza że stres może przyblokować owulację. Ja zdawałam roczne kolokwium będąc w 4 m-cu ciąży i muszę Ci powiedzieć, że nic mnie tak nie wyciszyło i nie odstresowało jak świadomość tego, że jestem w ciąży i nie wolno mi się denerwować Warto też pamiętać, że 1sze m-ce ciąży mogą się wiązać z dość nieprzyjemnymi dolegliwościami, co może utrudniać koncentrację na nauce, jeździe samochodem itp.
Także wydaje mi się, że nie ma jednoznacznej odpowiedzi na Twoje pytanie. Jeśli nie jesteś "panikarą" i będziesz umiała się trochę wyciszyć, to nie sądzę by akurat egzaminy były przeszkodą w rozpoczęciu starań.
Ostatnio zmieniony przez okoani dnia Śro 12:20, 20 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:30, 20 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
O ja zawsze się boję przed wszelkimi zaliczeniami i egzaminami i jest mi niedobrze. Teraz odkąd jestem w ciąży, to się niczym nie przejmuję Przedwczoraj poszłam na zaliczenie na które prawie nic się nie uczyłam, tylko o ciąży czytałam zamiast się uczyć i w ogóle się nie stresowałam, tylko myślałam co mi tam jak w końcu będę miała dziecko Chyba się trochę światopogląd zmienia Dość długo sie staraliśmy i teraz to że nie zaliczę w pierwszym terminie tego czy tamtego jest niczym w porównaniu do myśli, że mogłabym dalej się starać, albo stracić to dziecko. Też czeka mnie sesja w czerwcu, ale jeszcze się nią w ogóle nie stresuje. Tyle razy dawałam sobie radę to i teraz powinnam. A jakby co to zawsze jest wrzesień (wcześniej było dla mnie nie do pomyślenia, żebym miała jakąkolwiek poprawkę !!)
|
|
Powrót do góry |
|
|
spatzi
pierwszy wykres
Dołączył: 20 Kwi 2011
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:37, 20 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
panikarą raczej nie jestem stresuje się chyba jak każdy... tym, że będę miała sesję w czerwcu w ogóle się nie przejmuję bo przez 5 lat studiów nie miałam ani jednej poprawki. Tylko jak słyszę różne opowieści jaki to wielki stres na obronie czy podczas egzaminu na prawo jazdy to zaczynam się zastanawiać czy wybrałam odpowiedni moment.. nie chcę żeby mój stres odbił się później na zdrowiu dziecka.. ale czekać z planowaniem ciąży też nie chcę mam kochającego męża i już prawie do końca wyremontowany dom.. i tylko tak ciągle rozmyślam gdzie bym łóżeczko postawiła itp. mam też takie wewnętrzne przeczucie, że jakbym teraz zaszła w ciążę i przyszło by mi bronić tego magistra to świadomość o tym, że będę miała dziecko nie pozwoliłaby mi na nerwy... gorzej jakby się okazało że się nie obroniłam i 5 lat nauki poszło.... ale co raz bardziej jestem skłonna rozpocząć starania od tego miesiąca..
|
|
Powrót do góry |
|
|
okoani
za stara na te numery
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 1873
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Roztocze ;) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:30, 20 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Jeśli do tej pory radziłaś sobie ze stresem, to i w ciąży dasz sobie radę A straszenie stresem przed obroną jest mocno przesadzone. A może właśnie ciąża wyciszy Cię tak jak mnie i wszystko pójdzie Ci łatwiej? Skoro czujecie z mężem, że nadeszła TA chwila, to nie ma co zwlekać tylko cieszyć się staraniami
|
|
Powrót do góry |
|
|
agita
pierwszy wykres
Dołączył: 21 Kwi 2011
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:13, 22 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
w pierwszej ciąży byłam na ostatnim roku, jako muzyk łaziłam z bebzolem w hałasie elektrycznych gitar i perkusji.... w mieszkaniu mieliśmy głównie podłogę i materac, i kombinowaliśmy pieniądze na Maternę i lekarza... denerwowałam się strasznie. Nie chodzi o to, że miałam gdzieś moje dziecko, tylko... no... taki lajf...
OK. mój synek jest może bardziej wrażliwy i łatwiej się denerwuje, ale od tego jesteśmy rodzicami, żeby być dla niego w takich sytuacjach wsparciem i nauczyć go jak sobie radzić z problemami.
Poza tym nie znam dziecka, a nawet dorosłego, który "wyszedłby" z idealnej rodziny, idealnych warunków, bezstresowych, pezproblemowych... zawsze będzie coś... nigdy nie ma idealnie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
lanolina
nauczyciel NPR
Dołączył: 10 Paź 2010
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 9:33, 27 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Spatzi, rób prawo jazdy! Jak się dziecko urodzi, to będzie to chodzenie na kurs będzie niemożliwe, a prawko się bardzo przydaje młodej mamie (kobiecie w ciąży zresztą też - nie trzeba dźwigać zakupów).
Poza tym też myślę, że w ciąży wszystko się przewartościowuje i rzeczy, które cię wcześniej stresowały, stają się bzdetami. Bo w obliczu porodu i wychowania dziecka egzaminy to naprawdę pikuś.
|
|
Powrót do góry |
|
|
annetka
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 03 Mar 2011
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:28, 29 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Życie jest takie, że Cię czymś zaskakuje i się stresujesz, pewnych sytuacji i tak nie przewidzisz. A jak będziesz szukać odpowiedniego momentu, to raczej nie znajdziesz, bo zawsze się trafi "coś" co można nazwać "przeszkodą" albo "poczekajmy jeszcze trochę".
Poza tym wejdź sobie na temat "czy ktoś się jeszcze stara" i zobaczysz, że jednak zajść w ciąże dla bardzo wielu dziewczyn to nie jest pstryknięcie palcami... ale wielomiesięczne starania... tak więc do dzieła
Poza tym jak Lanolina pisze, prawko mieć warto! jak jest się mamusią
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|