..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

Niania

co 5 min???

u mnie co 20 zapisują.... i mniej więcej tyle trwała moja dzisiejsza wizyta..

kukułka

U mnie tez panstwowe wizyty co 20 min okolo.

Mag_dre

pinky

Frejda

Proszę o poradę. Panujemy wakacje, najbardziej opłaca się jakiś wylot zagraniczny Tunezja, Chorwacja czy coś w tym stylu i tak najchętniej byśmy zrobili. Ale... nie wiem za bardzo jak to pogodzić z moja ewentualną ciążą, ponieważ:
a. mogę się źle czuć w pierwszym trymestrze
b. na jesieni gdyby mdłości przeszły i największe zagrożenie, nie będę mogła już polecieć samolotem
c. nawet gdybym się dobrze czuła nie będę mogła korzystać z wszelkich uciech ( kąpiel w morzu, może i też w basenie, drinki, nocne imprezki)

Wiem, że to różnie może być i mogę do grudnia nie być w ciąży, ale do czwartku musimy się zdecydować i zamówić wyjazd.
Najrozsądniejsze jak dla mnie rozwiązanie to odłożenie starań na czerwiec i w maju sobie zrobić porządne wakacje jeszcze przed dzieckiem bez żadnych ograniczeń.
Pinky uważa, że trochę przesadzam, ale nie po to planowałam ciążę, badania, szczepionka, żeby teraz ryzykować. Dodam, że jestem dość chorowita i zmiana klimatu może mi nie posłużyć.
Poza tym byłabym wkurzona gdyby on tam drinkował, pluskał się basenie, morzu, a ja bym chuchała na siebie w obawie, że coś się stanie.

Sama nie wiem. Jak myślicie?
Panikuję za bardzo?
Jaka decyzja byłaby najlepsza?

fiamma75

Frejda

micelka

Frejda, moja koleżanka była w 4 miesiącu ciąży na Krecie, inna znajoma poleciała do Egiptu w podobnym okresie.
Ja byłam na wczasach w okresie starań, ale gdybym przed wyjazdem dowiedziała się, że jestem w ciąży, raczej nie wybrałabym się do krajów typu Tunezja- może być problem z nagłym kontaktem z porządnym lekarzem w razie czego.
Gdybym była na Twoim miejscu, zdecydowałabym się na wakacje wcześniejsze, np. w kwietniu/maju, ale np. w wersji last minute (o ile macie możliwość szybkiego załatwienia urlopu w pracy), gdy będziesz wiedzieć już, czy starania były owocne, czy nie.
No, chyba że te kilka miesięcy czekania nie stanowi dla Was aż takiej różnicy, to wtedy można np. w czasie urlopu zacząć starania Wesoly

Alkohol- można przeżyć bez, w Tunezji zresztą alkohol trudno kupić poza hotelami i restauracjami Mruga

Basen, morze- chyba nie ma zakazu korzystania z tych uciech w czasie starań i prawidłowej ciąży, więc nie widzę problemu. W czasie moich wakacji jedyna rzecz, z której musiałam zrezygnować z uwagi na możliwą, a nawet tylko planowaną ciążę (to było w czasie II i III fazy) to nurkowanie z butlą.

Frejda

Dzięki micelko za odpowiedź.
Czytałam, że kąpiele w morzu nie są wskazane na początku ciąży ze względu na zbyt dużą różnicę temperatur. A nie bałabyś się złapać czegoś w basenie? Wesoly

No i ten lekarz. Bratanica zachorowała na Teneryfie, to brat za lekarza zapłacił parę ładnych stówek przeliczając na złotówki. To ja dziękuję. Gdy oglądam te piękne zdjęcia najchętniej zaczęłabym właśnie starania podczas pobytu, albo tuż po powrocie, czyli w maju, ewentualnie na początku czerwca. Dwa czy trzy miesiące to nie jest aż tak dużo. Myślę, że warto, żeby przeżyć cudowny wspólny wyjazd bez żadnych obaw i złego humoru Wesoly

kukułka

A czemu jesienia nie bedziesz mogla poleciec samolotem? Do 30 lub 26 tc (zalezy od linii) mozna.
Jesli chodzi o basen - bylam w 3ms ciazy na basenie, badanie na czystosc bakteriologiczna wyszlo ok. Ale stracha mialam.

Frejda

kukułka

Ano tak, nie przeliczylam dokladnie, ktory tc by wypadl.

micelka

kukułka

Micelka, moze o Baltyk chodzilo?

Gagusia

Ja bym chyba się zdecydowała na urlop w maju/czerwcu i wtedy rozpoczęła starania - przecież to cud nie urlop! Pić jeszcze można (przynajmniej całą 2 fazę, a potem w sumie też, przecież zarodkowi przez pierwszych kilka dni to nic nie szkodzi, bo jeszcze nie zaimplantowany), seksu ile wlezie - raj na ziemi Very Happy