Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

wizyta prekoncepcyjna :-)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 17, 18, 19  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Starania o dziecko
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ewcia87
za stara na te numery



Dołączył: 06 Gru 2013
Posty: 1508
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 12:37, 23 Lip 2014    Temat postu:

koszatniczka napisał:
Ewcia pisała, żeby zrobić jeszcze poziom żelaza (a tego nie ma w morfologii?)


W morfologii będziesz mieć żelazo, które jest aktualnie "w akcji" - ilość czerwonych krwinek i poziom hemoglobiny. To, co jest istotne w ciąży, to zapasy żelaza, a o tym powie Ci ferrytyna (to takie białko, które łączy się z żelazem). Możesz mieć normalne wyniki czerwonych krwinek i hemoglobiny (na bieżace potrzeby Ci wystarcza) a zapasy "na styk" (ja tak miałam, niestety) - wtedy w ciąży masz na bank anemię.

Także nawet nie "poziom żelaza" dobrze jest sprawdzić, tylko ferrytyny. I nie wystarczy, że będzie w normie (nieciążowej) - mój był Mruga Ale ciąża to nie jest norma, zapotrzebowanie w pewnym momencie jest ogromne... Pisałam w innym wątku o zalecanym poziomie startowym. To jest jedyne co bym obecnie zmieniła w podejściu, względem tego co robiłam - nabudowanie sobie na spokojnie odpowiedniej rezerwy żelaza.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
koszatniczka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 12:43, 23 Lip 2014    Temat postu:

Ewcia - wiedziałaś że możesz mieć z tym kłopot już wcześniej, czy w trakcie ciąży dopiero wyszło?

Dotychczasowe morfologie miałam w normie, dzięki za podpowiedź z ferrytyną.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ewcia87
za stara na te numery



Dołączył: 06 Gru 2013
Posty: 1508
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 13:12, 23 Lip 2014    Temat postu:

Jakbym wiedziała, to bym zapobiegła, a że nie zapobiegłam, to co rano mam bezcenne wrażenia teraz Mruga o których tu co jakiś czas piszę.

Nie, nie wiedziałam - czerwone krwinki (RBC) były w normie, hemoglobina (Hb) była w normie (jedno i drugie nawet nie w dolnej części, tylko tuż ponad połowę normy, bardzo ładne wyniki), ferrytyna też była w normie, choć raczej blisko dołu (miałam 25, norma to >15). Te normy (jak wiele innych) nie uwzględniają ciąży. Zaczęłam o tym czytać dopiero jak już w ciąży wyniki (już te podstawowe - RBC i Hb) zaczęły lecieć na łeb na szyję. Tu podsumowanie reserczu:
http://www.naturalnemetody.fora.pl/font-color-darkblue-starania-o-dziecko-color,10/jakie-witaminy-przy-staraniach,7165.html#482209


Ostatnio zmieniony przez ewcia87 dnia Śro 13:13, 23 Lip 2014, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
koszatniczka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 13:25, 23 Lip 2014    Temat postu:

ok dzięki Ewcia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Polly
za stara na te numery



Dołączył: 30 Maj 2012
Posty: 4566
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:06, 23 Lip 2014    Temat postu:

Ja przed pierwszą ciążą miałam zrobione tylko usg i cytologię + lekarka kazała przestać oddawać honorowo krew.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anuszkaja
za stara na te numery



Dołączył: 18 Sie 2014
Posty: 1360
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:09, 08 Gru 2014    Temat postu:

Opowiem Wam swoja historie:)
Generalnie korzystam z wizyt prywatnych u ginekologa. Do tej pory przewinelam sie przez kilkunastu ginekologow zarowno prywatnych jak i na nfz, ale od kilku lat trzymam sie "mojej pani dr". Raz do roku wykonuje cytologie, usg, bada mi piersi, odpowiada na wszelkie watpliwosci. Niespieszna wizyta na oczekiwanym przeze mnie poziomie. Generalnie mysle ze w przyszlym roku bedziemy z narzeczonym myslec o powiekszeniu naszej rodziny i cos mnie podkusilo, zeby pojsc do lekarza na nfz i wydebic jakies skierowania na badania. O ja naiwna:)
W skrocie kilka zlotych mysli szanownej pani dr:
-na moj komunikat, ze zastanawiamy sie nad pwiekszeniem rodziny-"to nie ma co sie zastanawiac, trzeba sie brac do roboty!"
-na pytanie czy nie trzeba zrobic choc podstawowych wynikow krwi "a po co, jak pani je prawidlowo to wszystko jest w porzadku. Jak pani zrobi test i wyjda dwie kreski to wtedy skieruje pania na badania"
-moja mama poronila kilka ciaz zanim urodzila mnie. Pytam dr czy genetycznie moge byc jakos obciazona takimi poronieniami. (a instruktorka na naukach mowila ze warto mierzyc temp przez iles tam tygodni ciazy bo gdy widzimy rano spadek ponizej lini podstawowej to biegiem do lekarza po progesteron i mozna ciaze uratowac zanim dojdzie do plamienia czy krwawoenia). Wiecie co uslyszalam? "Dopoki pani nie poroni to sie nie dowiemy czy pani otganizm donoso ciaze"(!)
-"skoro psni tak wypytuje to znaczy zr pani szuka pretekstu zeby w tej ciazy nie byc"
-"co pani studiowala? A to niech pani sie zajmie ta pedagogika a medycyne zostawi nam, lekarzom"
-plamienia przed i po miesiaczce przemilczala a na zdanie ze zdarza mi sie fl 10dniowa otworzyla usta by chwile pomilczec a potem zmienic temat

Juz nawet nie wspominalam ze sporo mialam do czynienia z kotami, ich kuwetami, ze moja "rozyczka" z dziecinstwa to nie wiadomo czy nie jednorazowa alergia. Wyszlam z gabinetu i sie poryczalam. W glowie szumialo mi zdanie DOPOKI NIE PORONIE TO NIE DOWIEM SIE CZY NIE DONOSZE CIAZY... Jak mozna powiedziec cos takiego kobiecie? Brzmi troche jak mowienie matce o jej poronionym dziecku TO lub TEGO JUZ NIE MA. Crying or Very sad


Ostatnio zmieniony przez anuszkaja dnia Pon 13:12, 08 Gru 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
babajaga
za stara na te numery



Dołączył: 15 Lis 2013
Posty: 2645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:35, 08 Gru 2014    Temat postu:

W ogóle zastanawiam się czemu niektórzy lekarze chcą być ginekologami, skoro nie mają jakiegoś empatycznego podejścia do kobiet i tematu ciąży. Sama chodzę do NFZowego gina w ciąży, ale tylko ze względu na skierowania, bo ani,porozmawiać z nim ani wyjaśnić zadnych wątpliwości się nie da. Dodatkowo chodzę do "mojej pani dr", żeby czuć się dobrze zaopiekowana.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Polly
za stara na te numery



Dołączył: 30 Maj 2012
Posty: 4566
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:37, 08 Gru 2014    Temat postu:

Anuszkaja, medycyna niestety jest tak okrutna, że czeka się nawet do 3 poronień, żeby zrobić kobiecie badania Smutny Bad. genetyczne są bardzo drogie i pewnie dlatego nie robi się ich tak od razu. Co nie zmienia faktu, że lekarka mogła być delikatniejsza Kwasny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anuszkaja
za stara na te numery



Dołączył: 18 Sie 2014
Posty: 1360
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:02, 08 Gru 2014    Temat postu:

babajaga, chyba bede robic podobnie, nfz od skierowan a moja dr raz na jakis czas od psychicznego komfortu...
Polly, mi nawet nie chodzilo o bad genetyczne, bo nawet nie wiedzialam ze cos takiego moglabym zrobic przed zajsciem w ciaze. Myslalam o "zwyklych" bad hormonalnych z krwi...
Finansowo raz do roku moge sobie pozwolic na wizyte prywatna, ale prowadzenie ciazy, badania, odpadaja:(
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Polly
za stara na te numery



Dołączył: 30 Maj 2012
Posty: 4566
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:18, 08 Gru 2014    Temat postu:

Spróbuj poszukać na lokalnych forach opinii o ginekologach, może się uda znaleźć kogoś rozsądnego na nfz.

Ja całą ciążę chodziłam na nfz i czułam się bardzo dobrze zaopiekowana.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
koszatniczka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:41, 08 Gru 2014    Temat postu:

Wsciekly
okropne podejście
ale to chyba jakiś standard. Ja też pytałam o dodatkowe badania to dowiedziałam się że dopiero w ciąży będę robic ...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ewcia87
za stara na te numery



Dołączył: 06 Gru 2013
Posty: 1508
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 17:59, 08 Gru 2014    Temat postu:

Usłyszałam bardzo podobny zestaw mądrości. Plus jeszcze, żeby do 10tc się nie przywiązywać, bo jak ma polecieć, to poleci. Mogłabym się załamać albo oburzyć, ale to akurat jest prawda Smutny Takie miałam szczęście, że moja Kropeczka była silna i dała radę. Nie musiałam sprawdzać, czy udało mi się nie przywiązać...

A kotami się nie przejmuj, toksoplazmozę łatwiej złapać z surowego mięsa. W ciąży się nie je. Kuwetę mimo toxo- całą ciążę sprzątałam bez strachu (mam koty niewychodzące). Ekspozycja w przeszłości nie ma znaczenia (chyba że jesteś toxo+, to już masz totalny spokój).


Ostatnio zmieniony przez ewcia87 dnia Pon 18:04, 08 Gru 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anuszkaja
za stara na te numery



Dołączył: 18 Sie 2014
Posty: 1360
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 18:38, 08 Gru 2014    Temat postu:

Ewcia, slowo "poleciec" az mnie wzdryga. Mimo tego iz wiem ile prawdy w tym okresleniu... Dzieki za info o tokso.
Pozostaje mi udac sie w nowym roku do mojej sprawdzonej dr i zibaczyc co ona na to. Juz kiedys wspominalam jej o plamieniach, mowila ze dopoki nie staramy sie o dziecko to nie jest to powod do niepokohy. A gdy zechcemy powiekszac rodzine to trzeba koniecznie hormony przebadac. No nic, juz chyba zaczne zbierac kase
A moze poleci jakiegos " kolege" na nfz Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Busola
za stara na te numery



Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4072
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:08, 08 Gru 2014    Temat postu:

z tymi poronieniami we wczesnej ciąży to nie sądzę, żeby tylko duphaston dopomógł, chyba że poronienia są z powodu za małej ilości progesteronu, ale jak z innego powodu to nic nie pomoże
Powrót do góry
Zobacz profil autora
babajaga
za stara na te numery



Dołączył: 15 Lis 2013
Posty: 2645
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:55, 08 Gru 2014    Temat postu:

Polly napisał:
Spróbuj poszukać na lokalnych forach opinii o ginekologach, może się uda znaleźć kogoś rozsądnego na nfz.

Ja całą ciążę chodziłam na nfz i czułam się bardzo dobrze zaopiekowana.


W wiekszym mieście powinno się udać znaleźć kogoś dobrego na nfz, w mniejszym może być problem. O tym do którego ja chodzę nie było ani jednej opinii w internecie, a jest to jedyny nfzowy gin w mojej miejscowości.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Starania o dziecko
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 17, 18, 19  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 17, 18, 19  Następny
Strona 18 z 19

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin