|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
darus
nauczyciel NPR
Dołączył: 27 Wrz 2007
Posty: 552
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: slask
|
Wysłany: Nie 14:30, 11 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
no i właśnie to tłumaczył milekarz: pomimo szczepień jest więcej zachorowań, więc szczepienia (uciążliwe, bo po szczepionce długo boli, ropieje miejsce ukłucia) w wieku 6lat zostały zniesione, bo szczepi się podobno szczepionką o starej recepturze a ona na dzisiejsze prątki nie jest ochroną.są prowadzone badania nad nową szczepionką i być może wtedy bądą znów szczepienia. ale z tego co mi mówił lekarz, to szczepionka jest powtarzana w wieku -nastu lat i wtedy dzieci będą miały robione te próby, o których pisze milgosia. wtedy też dzieci zaszczepię
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Bystra
za stara na te numery
Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:20, 11 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
kukułko, objawy występują też poza sezonem na kwitnieniem traw? a co z testami na kurz i roztocza?
objawy alergiczne typu wysypki, suchy kaszel bez gorączki i poczucia choroby itp. przy prawidłowych wynikach wymazu z gardła, RTG płuc, kwestii laryngologicznych, testów alergicznych są najczęściej objawem psychosomatycznym - żródło jest w psyche np. stres
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mag_dre
za stara na te numery
Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 2690
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:43, 11 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
A ja też w ostatniej klasie szkoły średniej miałam rumień ok 2 cm i nie byłam leczona (babcia miała gruźlicę w tym czasie). Rumień = się wielkością 2 blizn i to było prawidłowe (podobno). Na gruźlicę nie chorowałam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
milgosia
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 23:19, 11 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Kukułko, spokojnie. Jeśli RTG płuc jest bez zarzutu, to raczej nie powinnaś się martwić na zapas. Po prostu, jeśli szereg podstawowych badań będzie ok, to może wtedy po prostu zapytaj lekarza, zasugeruj i zrobią mężowi bezpłatnie próbę i po krzyku. Wydaje mi się, że kaszel występuje już wtedy, gdy pojawiają się pierwsze zmiany w płucach i to na RTG powinno wyjść.
Gruźlica jest na szczęście dobrze poznaną chorobą, jest szereg leków w niej stosowanych i wcześnie wykryta jest w pełni wyleczalna.
Mag_dre, dziwi mnie trochę, że Cię nie leczyli, jeśli faktycznie miałaś opuchliznę ok 2 cm. Z tego co pamiętam, to powinno się poddawać leczeniu bez wyjątku wszystkie osoby o odczynie powyżej 15 mm.
Pewne jest, że nie zachorujesz, bo masz - dzięki szepieniu - we krwi dużo przeciwciał i o tym świadczyła ta "duża" opuchlizna. Ale też opuchlizna powyżej 15 mm świadczy o tym, że się ma prątka we krwi, dlatego odpowiedź zaszczepionego organizmu jest zdecydowanie większa, niż u osoby zaszczepionej, ale bez prątka w układzie krwionośnym.
[link widoczny dla zalogowanych]
Nie wiem, ja bym na Twoim miejscu poszła do lekarza. Bo primo, może się kiedyś zdarzyć, zwłaszcza w starszym wieku, że odporność organizmu będzie obniżona i wtedy kłopot gotowy, a secundo, ja bym się wolała pozbyć prątka przed ewentualną ciążą. Chociaż...
Jeśli ma się przeciwciała, to wydaje mi się (ale nie jestem lekarzem!), że dzidziuś jest raczej bezpieczny. Mam koleżankę, która z kolei ma dodatni odczyn toxo, czyli ma to paskudztwo we krwi, okazało się to już po zajściu w ciążę, ale lekarka jej powiedziała, że dopóki nie zachoruje, to dziecko jest bezpieczne. I na razie wygląda na to, że ma rację. (Nawiasem mówiąc toxo tez daje objawy podobne do grypy a często nie daje żadnych i można ją przechorować nawet nie wiedząc o tym.) Być może z prątkiem jest podobnie, że dopóki ma się przeciwciała i się nie choruje, to ok, ale ja bym dopytała.
Aha i jeszcze jedno. Coś mi się przypomina, że to próby tuberkulinowe były faktycznie robione w formie zastrzyku podskórnego, ale juz sama szczepionka była w szkole dawana w postaci płynnej (parę kropel na język czegoś gorzkiego). Ale głowy nie dam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
espree
za stara na te numery
Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 10168
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 23:50, 16 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
darus napisał: | kiedyś wszyscy chorowali, nie szczepili się i było wiadomo, że taką chorobę trzeba po prostu przejść. | a ja np. nie chorowałam ani na świnkę, ani na odrę, ani na różyczke...
Frejda i Pinky - zazdroszczę, że już się zdecydowaliście Szkoda, że musicie jeszcze chwilę poczekać...
Ja też się wybieram na badania "przed", ale o ile pamięam moja lekarka mówiła (kiedyś, tak przy okazji zapytałam) o badaniach na tokspolazmozę, cytomegalię i różyczkę...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frejda
za stara na te numery
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 2800
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 9:58, 17 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
espree - no to bierzcie przykład
Poczekamy, myślę, że szybko minie.
Za to będziemy mieli nową zmywarkę
Planuję jeszcze w styczniu bądź w lutym w zależności od szczepienia pójść do państwowego ginekologa. Powiedzieć, że chce zajść w ciążę - może przepisze jeszcze jakieś dodatkowe badania, bezpłatnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niania
Site Admin
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 10:39, 17 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
[quote="Frejda"]
Poczekamy, myślę, że szybko minie.
Za to będziemy mieli nową zmywarkę
jak z tej reklamy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frejda
za stara na te numery
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 2800
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 16:55, 17 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Niania napisał: |
jak z tej reklamy |
Specjalnie to napisałam przecież
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dona
za stara na te numery
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12436
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 19:50, 17 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Cytomegalia..
własnie...
ja nie miałam tego badania nigdy..
za to uczulam, abyscie zrobiły..
Dowiedziałam sie niedawno, ze znajoma jest zakażona..
robiła to badanie dopiero po poronieniu drugiej ciązy...
pierwsza ciąza była zagrożona (prawdopodobnie przez cytomegalie właśnie) całe szczescie urodziła synka,
ale było z nim bardzo źle po urodzeniu...
Potem tez duzo chorował
prawdopodobnie tez przeszedł cytomegalie
a badanie na cytomegalię gin zlecił jej dopiero po poronieniu... !!!!
I jakos wczesniej nikomu do głowy nie przyszło, zeby zlecic badania pod tym kątem
koleżanka robiła wszystkie badania, tylko nie cytomegalie...
Ja jak byłam w ciązy, to nawet nie wiedziałam, ze taka choroba istnieje..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gagusia
za stara na te numery
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 5163
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 20:58, 17 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
cytomegalia jest dość wredną chorobą, bo po pierwsze ma mało charakterystyczne objawy albo nie ma ich w ogóle, wykrycie w ciąży nie równa się możliwości leczenia, nie ma na to szczepionki, a może powodować różne brzydkie następstwa u dziecka... najgorzej jest zachorować po raz pierwszy w czasie ciąży, bo jeszcze wtedy nie ma się przeciwciał i jest duże ryzyko zakażenia dziecka. ja nawet nie pamiętam, chyba sobie zrobiłam przeciwciała przed ciążą i okazało się, że raczej nie chorowałam. teraz myślę, że w ciąży też warto sobie zrobić badanie przeciwciał, bo wtedy można po porodzie diagnozować i ewentualnie leczyć dziecko
|
|
Powrót do góry |
|
|
abeba
Gość
|
Wysłany: Wto 16:10, 20 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Gagusia napisał: | najgorzej jest zachorować po raz pierwszy w czasie ciąży, |
tzn że można chorować wiele razy? ja bdałam przed ciażą i miałam przeciwciała jak po przejsciu choroby - czy to znaczy że jednak nie jestem (ani maluch) zabezpieczona?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Frejda
za stara na te numery
Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 2800
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:39, 27 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Byłam dzisiaj u lekarza pediatry Minął tydzień od wybrania przeze mnie antybiotyku.
Była zachwycona, że chcę się zaszczepić przed zajściem w ciążę. Jutro szczepienie. Niestety musimy wydać kolejne 60 złotych. Szczepionki, którą kupiliśmy wcześniej, nie możemy już użyć. Używają tylko własnych lub zakupionych bezpośrednio przed szczepieniem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gagusia
za stara na te numery
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 5163
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 22:53, 27 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
abeba napisał: | Gagusia napisał: | najgorzej jest zachorować po raz pierwszy w czasie ciąży, |
tzn że można chorować wiele razy? ja bdałam przed ciażą i miałam przeciwciała jak po przejsciu choroby - czy to znaczy że jednak nie jestem (ani maluch) zabezpieczona? |
można zachorować wiele razy. ale ty jesteś w dobrej sytuacji, bo w razie infekcji w ciąży masz już gotowe przeciwciała, które w chronią dziecko (nie w 100%, ale w bardzo dużym stopniu)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niania
Site Admin
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 0:15, 28 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
oto co podaje źródło o cytomegalii:
Nie ma dotąd szczepionki ani też skutecznego leku przeciwko tej chorobie, przebycie jej nie chroni w pełni przed powtórnym zakażeniem
po co się więc szczepić jak ona nie działa?
tak czytam i czytam..... i myślę że to wszystko jest szalone, a przygotowania wyjdą droższe niż samo wychowanie...
a los bywa złośliwy, często dopadnie człowieka akurat coś o czym zapomnimy...
jak pomyśle o tym że miałabym wydać setki złotych na badania.. które w sumie nic mi nie dają...
np - wyszła mi toksoplazmoza ujemna... no i co... i nic....
na razie wydałam 90zł.... wydam jeszcze 50... i na tym skończę. wydaje mi sie ze nei mozna przesadzać ani w jedną ani wdrugą stronę... (chyba że jest się bogatym )
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 6:31, 28 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
zgadzam sie, nianiu. zwlaszcza ze jetsem przykladem sytuacji, w ktorej dopadlo nas i nasze dziecko os, czego w zyciu bysmy sie nie spodziewali.
ja cytomegalii nie badalam (bo i tak nei ma na to szczepien, leczyc sie tego tez nie da), tokso tez nie badalam, a cala ciaze zachowywalam sie tak, jakbym miala ujemna tokso (obiranie ziemniakow i robienie kotletow w rekawiczkach i niesprzatanie kuwety - sprzatal maz)
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Starania o dziecko Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 17, 18, 19 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 17, 18, 19 Następny
|
Strona 6 z 19 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|