Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Zmiana stylu życia
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Starania o dziecko
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Trulek
za stara na te numery



Dołączył: 01 Sie 2006
Posty: 1616
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 22:22, 09 Sie 2006    Temat postu: Zmiana stylu życia

Zmiana stylu życia w ciąży jest dla mnie oczywista, a oczekując na II kreski w teście też się oszczędzałyście??
Idea Co mam na myśli, np. :
1. Idziemy do znajomych, kumpela dzwoni, że jest przeziębiona. Gdybym wiedziała, że jestem w ciąży nie poszłabym do niej, dopóki nie wyzdrowieje...
2. Mam wolny weekend i chętnie odwiedziłabym siostrę, która mieszka daleko (350 km). Mój lekarz twierdzi, że we wczesnej ciąży podróże są niewskazane. Jechać czy nie ??
3. Kawa. Wiem, że już wcześniej powinnam się z nią rozstać.... ale na razie mi trudno... Mając motywację ciążową na pewno bym się z nią rozstała
4. Na szczęście nie palę, ale wyjście do knajpki też odpada...
W pierwszym cyklu starań zachowywałam się tak, jakbym była w ciąży. To mnie dodatkowo niestety nakręcało :sad:
W drugim (czyli aktualnym) żyję sobie "po staremu".
Przesadzam, czy nie Yellow_Light_Colorz_PDT_02
Powrót do góry
Zobacz profil autora
abeba
Gość






PostWysłany: Czw 8:43, 10 Sie 2006    Temat postu:

od instruktorki NPR słyszałam by nei uprawiać po owu sportów takich "ze wstrząsami" czyli aerobiku, jazda rowerem w górach, w terenie.
Powrót do góry
Edwarda
junior admin



Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 9:19, 10 Sie 2006    Temat postu:

My też się staramy i też o tym trochę myślałam. Głównie ze względu na kawę, bo jestem nałogowcem!!!
Ale kawa w ciąży (w rozsądnych ilościach, niezbyt mocna i z mleczkiem nie jest zakazana!!!). A gwałtowne odstawienie moze być bardziej szkodliwe niż ta jedna filiżanka. Mi udało się ją ograniczyć i piję tylko jedną rano (to mnie trzyma przy życiu!!!)
Choć po cichu liczę, że może w ciąży mnie odrzuci całkiem od kawy. Infekcją koleżanki nie wiem czy bym się przejęła (chyba, że bym była PEWNA) że już jestem w ciąży.
A to na co uważam to oczywiście leki, nie dałam się "sfotografować" ostatnio u dentysty (ona też by mi nie zrobiła zdjęcia bez potwierdzenia od gina, że może) i ogólnie, żeby się nie przemęczać itp.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
juka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 10:28, 10 Sie 2006    Temat postu:

rentgen, alkohol, leki i kocie kupy - to jedyne czym się przejmowałam. na specjalne oszczędzanie się miałam czas jedynie w pierwszej ciąży Mr. Green
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fiamma75
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16708
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:46, 10 Sie 2006    Temat postu:

To samo, co juka.
Przy dłuższych staraniach możnaby zwariować Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kajanna
za stara na te numery



Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 4032
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:48, 10 Sie 2006    Temat postu:

Taak, oddanie mężowi na wyłączność opieki nad kocią kuwetą jest zdecydowanie jedną z fajniejszych zmian związanych z przygotowaniami do ciąży! Smile
Ze zmian uciążliwych i dla mnie osobiście przykrych - rezygnacja z basenu. Boję się, że podłapię jakieś paskudztwo. Wprawdzie nigdy mi się nic takiego nie przydarzyło, ale wolę dmuchać na zimne. Zresztą czasem zdarzają się infekcje nie dające objawów, a ciąży mogą zaszkodzić. No ale ja jestem przewrażliwiona.
Aha, alkohol - w III fazie unikam, ale na jedno piwko, lampkę wina sobie pozwalam.
A tak poza tym żadnych specjalnych zmian. Do zakatarzonej koleżanki poszłabym w drugiej części cyklu, ale po teście pewnie bym się zastanawiała.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
juka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 13:04, 10 Sie 2006    Temat postu:

kajanna, nie ma bezpiecznej dawki alkoholu w ciąży, zwłaszcza b.wczesnej. dla ciebie to tylko lampka wina, a dla kogoś kto ma raptem centymetr wzrostu trucizna. po 1 trymestrze to już trochę co innego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kajanna
za stara na te numery



Dołączył: 22 Cze 2006
Posty: 4032
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:28, 10 Sie 2006    Temat postu:

Wiem, juko, zdaję sobie z tego sprawę, ale uważam, że nie można się też dać zwiariowac. Ogromna ilość kobiet dowiaduje się, że jest w ciązy sporo po fakcie i dopiero wtedy stara sie zmienić styl życia, a dzieci rodzą się zdrowiutkie.
To, co napisałam, zabrzmiało może tak, jak gdybym sobie codziennie to piwo popijała. Akcent był na słowo unikam. Męża mam abstynenta, więc i okazji do picia niewiele - jeśli zdarzy się spotkanie towarzystkie, to na jedno piwo czy wino do siódmego, ósmego dnia po owu sobie pozwalam - na niezagnieżdżony zarodek nie ma prawa mieć wpływu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
juka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 13:32, 10 Sie 2006    Temat postu:

może jestem przewrażliwiona Mr. Green . dużo zawodowo miałam do czynienia z "ofiarami" alkoholu ( i ofiarami tych ofiar), pewnie dlatego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
espree
za stara na te numery



Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 10164
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 21:33, 10 Sie 2006    Temat postu:

myślę, że trzeba rozsądku. kieliszek wina od czasu do czasu albo lekka kawa z mlekiem na pewno nie zaszkodzą.

a najlepsza mama to szczęśliwa mama, więc jestem za tym, żeby sobie niczego nie odmawiać Yellow_Light_Colorz_PDT_02
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edwarda
junior admin



Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 6:26, 11 Sie 2006    Temat postu:

espree napisał:
myślę, że trzeba rozsądku. kieliszek wina od czasu do czasu albo lekka kawa z mlekiem na pewno nie zaszkodzą.

a najlepsza mama to szczęśliwa mama, więc jestem za tym, żeby sobie niczego nie odmawiać Yellow_Light_Colorz_PDT_02


Mam nadzieję, że masz na myśli że nie można sobie odmawiać "niczego z umiarem" a nie niczego w ogóle Wink
A co do mamy i szczęścia to się zgadzam Yellow_Light_Colorz_PDT_05
Powrót do góry
Zobacz profil autora
espree
za stara na te numery



Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 10164
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 6:58, 11 Sie 2006    Temat postu:

oczywiście, że niczego z umiarem Yellow_Light_Colorz_PDT_05
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edwarda
junior admin



Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 7:07, 11 Sie 2006    Temat postu:

A się czepiam nie espree Yellow_Light_Colorz_PDT_01 Yellow_Light_Colorz_PDT_01 Yellow_Light_Colorz_PDT_01
A Ty siedzisz w domu i już wstałaś?? A jak kostka?

I ogólnie do tych zmian stylu życia to jeszcze dodam:
11 przykazanie brzmi: Nie cuduj Uwaga
To może męczyć bardzo, zwłaszcza jak się człowiek dłuuuugo się stara....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
espree
za stara na te numery



Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 10164
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 7:20, 11 Sie 2006    Temat postu:

Edward napisał:
A się czepiam nie espree Yellow_Light_Colorz_PDT_01 Yellow_Light_Colorz_PDT_01 Yellow_Light_Colorz_PDT_01
A Ty siedzisz w domu i już wstałaś?? A jak kostka?

I ogólnie do tych zmian stylu życia to jeszcze dodam:
11 przykazanie brzmi: Nie cuduj Uwaga
To może męczyć bardzo, zwłaszcza jak się człowiek dłuuuugo się stara....


No czepiasz się strasznie Yellow_Light_Colorz_PDT_03
A wstałam, bo jako dobra żona wstaję z mężem i robię śniadanko Mr. Green A potem ustawiam swoje 2 stanowiska: jedno przy komputerze, a drugie na kanapie, tak żebym miała pod ręką maści i poduszki pod nogę. Wszystko mam opracowane Yellow_Light_Colorz_PDT_01

Faktycznie, jak się ludzie długo starają to chyba można zacząć próbować wszystkiego... Yellow_Light_Colorz_PDT_36
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edwarda
junior admin



Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 13:28, 11 Sie 2006    Temat postu:

espree napisał:
Edward napisał:
A się czepiam nie espree Yellow_Light_Colorz_PDT_01 Yellow_Light_Colorz_PDT_01 Yellow_Light_Colorz_PDT_01
A Ty siedzisz w domu i już wstałaś?? A jak kostka?

I ogólnie do tych zmian stylu życia to jeszcze dodam:
11 przykazanie brzmi: Nie cuduj Uwaga
To może męczyć bardzo, zwłaszcza jak się człowiek dłuuuugo się stara....


No czepiasz się strasznie Yellow_Light_Colorz_PDT_03
Yellow_Light_Colorz_PDT_36


I to jest mój kolejny nałóg Yellow_Light_Colorz_PDT_04
A pozostając w temacie - z powodu skręcenia kostki musiałaś nieco zmienić styl życia....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Starania o dziecko
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Strona 1 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin