|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18915
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 12:37, 07 Lip 2007 Temat postu: 12 dni wolnych |
|
|
co myslicie o tych 12 dniach wolnych od zakupow? dobrze, zle, a moze jestescie za tym zeby w kazda niedziele sklepy byly pozamykane?
w nieczech tak wlasnie jest i powiem, ze nawet sie nauczylam organizacji i nie tesknie za niedzielami w markecie no moze za nocnymi tylko, zeby mozna bylo po browarka wieczorem skoczyc a nie przeplacac u turka
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dona
za stara na te numery
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12436
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 12:49, 07 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
u mnie pod tym względem nastapiła ewolucja..
jeszcze pare miesiecy temu strasznie mnie oburzał zakaz handlu w niedziele, ale obecnie..
JESTEM JAK NAJBARDZIEJ ZA!!
te 12 dni to totalne minimum..
po prostu jak widziałam te szyldy i ogłoszenia, w stylu, dnia 1 i 3 maja hipermarket pracuje w normalnych godzinach...", to mnie cos skrecało...!!!
(ba!, maj jak maj, gorzej np. w Boże Ciało,Nowy Rok, Wigilię, itp)
Ja jakos zazwyczaj nie chodze w niedziele na wielkie zakupy, mam pod nosem taki mini market..
(upss, w sumie tam tez ludzie musza pracowac.., ale czasami jestem tak niezorganizowana, ze zdarza mi sie kupowac tam w niedziele)
niemniej jednak wydaje mi sie, ze gdyby handel niedzielny został zakazany, jakos dałabym rade...
Przeciez ludzie pracujący w marketach tez maja prawo świętować...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bystra
za stara na te numery
Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 13:33, 07 Lip 2007 Temat postu: WOLNY RYNEK |
|
|
Jestem przeciwko wtrącaniu się ustawodawcy tam, gdzie rynek to sam najlepiej może wyregulować.
Nie potrzeba ustawy. Gdyby wszyscy zmartwieni bliźnimi, którzy nie mają dni świątecznych albo po prostu z zasady przeciwni handlowi w niedzielę i święta po prostu nie chodziliby na zakupy w te dni, to właścicielom sklepów po prostu by się NIE OPŁACAŁO ich otwierać, i w ten sposób pracownicy mieliby wolne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gagusia
za stara na te numery
Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 5163
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 13:55, 07 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
ja bynajmniej nie uważam wałęsania się po marketach za dobry sposób spędzania niedzieli, ale jak kiedy indziej nie ma czasu, to owszem, zakupy robi się w niedzielę. święta to już jednak przesada, jak zobaczyłam, że któryś market jest czynny 3 maja to też zrobiłam
ale nasze władze nie biorą pod uwagę, że w marketach często dorabiają sobie ludzie, którzy normalnie w tygodniu np. uczą się albo studiują. to jak zamkniemy markety w niedziele, to pozbawimy ich możliwości zarobienia sobie np. na podręczniki.
a co z innymi miejscami pracy czynnymi w dni świąteczne? mamy zamknąć kina, baseny, knajpy? bo tam pracownicy też chcą świętować?
[/url]
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 16:56, 07 Lip 2007 Temat postu: Re: WOLNY RYNEK |
|
|
Bystra napisał: | Nie potrzeba ustawy. Gdyby wszyscy zmartwieni bliźnimi, którzy nie mają dni świątecznych albo po prostu z zasady przeciwni handlowi w niedzielę i święta po prostu nie chodziliby na zakupy w te dni, to właścicielom sklepów po prostu by się NIE OPŁACAŁO ich otwierać, i w ten sposób pracownicy mieliby wolne. |
jeśliby potencjalny złodziej przejął się losem bliźniego któremu kradnie portfel, to nie trzeba byłoby wprowadzać kary za kradzież. ale tak nie ma i nierealne żeby było....
dlatego moim zdaniem prawo w takich razach powinno wkraczać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
micelka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10116
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 20:00, 07 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Ja również jestem jak najbardziej za. W niedziele nie kupuję, chyba, że zdarzy się jakaś wyjątkowa sytuacja, ale to bardzo rzadko. Rzeczywiście, w Niemczech jest to coś normalnego i bardzo mi się podoba sposób, w jaki oni świętują niedziele.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bystra
za stara na te numery
Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:25, 07 Lip 2007 Temat postu: Re: WOLNY RYNEK |
|
|
juka napisał: | jeśliby potencjalny złodziej przejął się losem bliźniego któremu kradnie portfel, to nie trzeba byłoby wprowadzać kary za kradzież. ale tak nie ma i nierealne żeby było....
dlatego moim zdaniem prawo w takich razach powinno wkraczać. |
Jednak kwestia pracy w niedzielę i święta może być uregulowana przez tzw. niewidzialną rękę rynku, a kradzież już nie.
Dla mnie ta ustawa to jest ZWALNIANIE OD ODPOWIEDZIALNOŚCI za swoje postępowanie społeczeństwa katolickiego, które chodzi w dni świąteczne na zakupy. Od tego ludzie nie zmienią swego myślenia i postępowania naprawdę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bystra
za stara na te numery
Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:27, 07 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
micelka napisał: | Ja również jestem jak najbardziej za. W niedziele nie kupuję, chyba, że zdarzy się jakaś wyjątkowa sytuacja, ale to bardzo rzadko. Rzeczywiście, w Niemczech jest to coś normalnego i bardzo mi się podoba sposób, w jaki oni świętują niedziele. |
Ale Tobie nie potrzebna jest do tego ustawa! Robisz to, bo chcesz.
Ustawa zwalnia z myślenia - ludzie oddają swoją wolność rządzącym zamiast sami decydować, jak żyją.
|
|
Powrót do góry |
|
|
micelka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10116
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 21:34, 07 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Bystra, uważasz, że najlepiej byłoby, gdyby wszystko było dozwolone a ludzie sami decydowali o swoim losie?? Bo tak wnioskuję z Twoich postów.
A co do niedzieli, to nie chodzi tylko o decydowanie ZA kogoś, w tym przypadku za tych, którzy kupują, ale także o pomoc tym, którzy nie mają wyjścia i muszą w niedzielę pracować, a wcale tego nie chcą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dona
za stara na te numery
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12436
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 22:10, 07 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
no wiec własnie gdzie jest granica.. nachodzi mnie teraz taka mysl..
Bystra faktycznie, mozna wywnioskowac z Twoich postów, ze prawo nie powinno regulowac wielu dziedzin zycia, ale katolicy sami powinnidecydowac o tym, z czego "korzystaja" a z czego nie..
naszła mnie zaraz mysl o ustawie o aborcji..
niech sobie bedzie.. ale ja jako katoliczka nigdy sie jej nie poddam..
teraz handel w niedziele.. niech sobie bedzie, ale ja jako katoliczka, nie bede robiła zakupów w niedziele..
hmm.z pierwszym śmiem sie zgodzic natomiast z drugim...
na jakiej podstawie wybieram to, kiedy panstwo może regulować "swobody obywatelskie" a kiedy nie...
chyba.. wybiórczo.. co mi akurat pasuje....
micelka napisał: | A co do niedzieli, to nie chodzi tylko o decydowanie ZA kogoś, w tym przypadku za tych, którzy kupują, ale także o pomoc tym, którzy nie mają wyjścia i muszą w niedzielę pracować, a wcale tego nie chcą. |
chyba własnie o to chodzi...
Poza tym, nie wyobrazam sobie, zeby teraz nagle wszyscy katolicy przestali robic w niedziele zakupy.. raczej chyba nikt tego nie postrzega w kategoriach grzechu, wiec jak tu nawoływac do bojkotu
Ludzie sa po prostu wygodni.. ba,rzekłabym wygodniccy...
I w sumie wydaje mi sie, ze notoryczni niedzielni zakupowicze to niewierzące osoby...
|
|
Powrót do góry |
|
|
micelka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10116
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 22:21, 07 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Wracając jeszcze do Niemiec- wydaje się, że u nich robienie/nierobienie zakupów w niedzielę nie ma nic wspólnego z religią. I ja też, nie tylko z powodów religijnych, ale dla własnego zdrowia psychicznego wolę nie pakować się do głośnego supermarketu w niedzielę. W moim mieście wiele dużych sklepów jest otwartych do godz. 21-ej, przynajmniej jeden market jest całodobowy, więc nie mogę powiedzieć, że nie mam czasu kupować w ciągu tygodnia. Z tego całodobowego sklepu dość często korzystamy-robienie zakupów o północy to czysta przyjemność, zero kolejek, zero hałasu, zero ruchu na drogach
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bystra
za stara na te numery
Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:02, 08 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Dona napisał: |
Bystra faktycznie, mozna wywnioskowac z Twoich postów, ze prawo nie powinno regulowac wielu dziedzin zycia, ale katolicy sami powinnidecydowac o tym, z czego "korzystaja" a z czego nie.. |
Nie powinno. Jak jesteś wierzący, to to wpływa na Twoje wybory... prznajmniej powinno, nawet na tak zwykłe, jak czy w niedzielę robisz zakupy.
Prawo jest potrzebne, by chronić, a nie ograniczać. Nie jest od tego, by szczegółowo regulować działalność gospodarczą, bo to zabija łasną inicjatywę i przedsiębiorczość obywateli. Tam, gdzie istnieją naturalne mechanizmy np. rynek, prawo na dłuższą mętę będzie powodować skutki odwrotne do zamierzonych.
Małe sklepiki zamiast zatrudniać ludzi będą oficjalnie prowadzone przez właściciela, który obejdzie zakaz handlu zatrudniając ludzi nie na etat tylko na zlecenie albo na czarno.
Dona napisał: | naszła mnie zaraz mysl o ustawie o aborcji..
niech sobie bedzie.. ale ja jako katoliczka nigdy sie jej nie poddam.. |
Jak dla mnie w katolickim kraju nie trzeba tego regulować ustawą. Przecież mamy 10 przykazań, które są dla nas nawet ważniejsze niż konstytucja. A jak masz ustawę i czegoś nie robisz, bo jest sankcja karna, to nie jest wybór, to że choć nie chcesz urodzisz dziecko, nie jest czynem moralnie dobrym.
Jakby sejm zajmował się kwestiami politycznymi i gospodarczymi, to by się nam dużo lepiej żyło, a tak marnują czas swojej pracy na kwestie moralne, które nam już wiara reguluje.
Dona napisał: | na jakiej podstawie wybieram to, kiedy panstwo może regulować "swobody obywatelskie" a kiedy nie... |
Na takiej, że rząd, sejm itd., to nie są twory ponad Tobą. Oni powinni mieć tylko tyle władzy, ile im oddasz, bo oni są twoimi reprezentantami, a nie władcami. Niestety zbyt wielu Polaków o tym nie pamięta.
Dona napisał: | micelka napisał: | A co do niedzieli, to nie chodzi tylko o decydowanie ZA kogoś, w tym przypadku za tych, którzy kupują, ale także o pomoc tym, którzy nie mają wyjścia i muszą w niedzielę pracować, a wcale tego nie chcą. |
chyba własnie o to chodzi... |
Jakbyś Ty i parafianie z Twojej okolicy zbojkotowali ze względu światopoglądowego handlujących w niedzielę, to byłby taki sam efekt... i jeszcze nie zburzający rynku.
Dona napisał: | Poza tym, nie wyobrazam sobie, zeby teraz nagle wszyscy katolicy przestali robic w niedziele zakupy.. raczej chyba nikt tego nie postrzega w kategoriach grzechu, wiec jak tu nawoływac do bojkotu
Ludzie sa po prostu wygodni.. ba,rzekłabym wygodniccy...
I w sumie wydaje mi sie, ze notoryczni niedzielni zakupowicze to niewierzące osoby... |
Takie zachowanie to praktyka wiary na co dzień, a nie bojkot.
Niewierzących mamy w Polsce ponoć tylko 5%.
Po co wygodnickich, dla których 10 przykazań jest średnio ważnych, przymuszać ustawą do moralnego zachowania. By pokazać, jakcy my naprawdę jeteśmy katoliccy... bo nas ustawowo przymusili?
|
|
Powrót do góry |
|
|
micelka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10116
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 12:08, 08 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Bystra, przecież napisałam wyżej, że nie chodzi głównie o to, aby przymuszać ludzi do niekupowania w niedzielę, tylko o to, żeby chronić tych, którzy są zmuszani do pracy w święta. Uważasz, że to nie jest ochrona prawna?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bystra
za stara na te numery
Dołączył: 03 Cze 2007
Posty: 1339
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:30, 08 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
micelka napisał: | Bystra, przecież napisałam wyżej, że nie chodzi głównie o to, aby przymuszać ludzi do niekupowania w niedzielę, tylko o to, żeby chronić tych, którzy są zmuszani do pracy w święta. Uważasz, że to nie jest ochrona prawna? |
Napisałam, że jestem przeciwna wtrącaniu się ustawodawcy tam, gdzie rynek to jest w stanie sam uregulować - rynek rozumiany jako zachowania konsumentów. To obłuda (to nie do Ciebie ale ogólnie) krzyczeć, że jest się za ustawą, a jednocześnie dopóki jej nie ma bez większej refleksji robić zakupy w niedzielę. Niestety takich zwolenników tej ustawy jest wielu.
Pokazałam też, że taka ochrona prawna będzie mieć na dłuższą metę negatywne skutki właśnie w stosunku do chronionych, dlatego KATOLICY GŁOSUJCIE NOGAMI! Ustawa jest zbędna, a nawet będzie szkodzić, bo ci, którym zależy, znajdą sposób by ją obejść.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maria
Moderator
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia jak narazie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:42, 08 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
W Irlandii sprawa jest duzo prostsza. Po pierwsze w tygodniu nie ma czas na zrobienie wielkich zakupow, po drugie za prace w niedziele dostaje sie wieksze pieniadze i np Polacy pracujacy w sklepach, kinach, restauracjach itd sami wybieraja prace w weekendy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|