Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Akwarium
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Strefa gadania o wszystkim i niczym
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Acayra
nauczyciel NPR



Dołączył: 13 Lut 2014
Posty: 628
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:41, 05 Mar 2015    Temat postu:

Polly napisał:
Ja też widziałam welony w kuli, ale żeby było im dobrze, to niestety potrzebują tych 100 l minimum.


Kuliste akwarium dla jakichkolwiek ryb to sadyzm.. Takie akwaria mogą służyć do posadzenia roślinek lub sztucznych ozdóbek, ale absolutnie nie nadają się do hodowli ryb. Chyba, że lubimy obserwować rybki cierpiące przez swój cały krótki żywot..


fiamma75 napisał:
Planujemy 5 gupików (samców), 5 kirysków panda, 3 platki i 1 bojownika.


Moim zdaniem taka obsada nie jest zbyt optymalna. Stado gupików złożone z samych samców? To zupełnie wbrew ich naturze. Gupiki najlepiej się czują, jeśli obsada ma proporcje: 2-3 samice na 1 samca. To samo dotyczy bojowników. Samotny samiec może być agresywny wobec pozostałych ryb w akwarium. Powinien mieć co najmniej 2-3 samiczki, żeby mógł zachowywać się naturalnie i zajmować się nimi zamiast podskubywać pozostałe rybki. Co do kirysków, na pewno wymagają innego rodzaju pokarmu niż gupiki i bojowniki, więc warto na to zwrócić uwagę; oraz mają specyficzne wymagania, co do podłoża (musi być miękkie, najlepiej piaszczyste i jasne, żeby mogły się chować przy dnie).
edit: zapomniałam napisać o platkach (zmienniak plamisty) - te 3 sztuki, to koniecznie musi być max 1 samiec i 2 samice. Ta sama zasada jak przy pozostałych rybkach.


Busola napisał:
Ja mam na razie doświadczenia z dzieckiem 11-letnim i złotymi rybkami, nie trzeba im grzałki ani pokrywy na akwarium - bo nie skaczą, ani roślin - może jedną sztuczną, bo je niszczą.


Oj Busola, chyba biedne są te Wasze rybki Smutny Sztuczna roślinka? Te ryby właśnie wymagają akwarium gęsto obsadzonego roślinnością (żywą).. Proszę, powiedz, że nie trzymacie ich na dodatek w kuli?


fiamma75 napisał:
najlepiej karmić co 2-3 dni


Raczej powinniśmy karmić rybki codziennie (nawet kilka razy dziennie), niedużymi porcjami. Raz w tygodniu można zrobić 1-dniowy post. Ważne, żeby pokarm był urozmaicony i dostosowany wielkością oraz rodzajem do hodowanych gatunków ryb.


Busola napisał:
dwie złote welonki pływają w 25 litrowym akwarium i w sklepie mówili, ze tyle im wystarczy.


Tak jak pisała ika, to, że rybki żyją, niekoniecznie oznacza, że mają się dobrze. Jak duże urosły te rybki w 25 litrach? W optymalnych warunkach powinny osiągnąć 30 cm długości. Potrzebują naprawdę sporego litrażu, żeby czuły się swobodnie + dobrze filtrowanej wody i, jak wcześniej pisałam, dużej obsady roślinności posadzonej w żwirowym podłożu.


fiamma75, dużo masz roślinności? W akwariach tropikalnych utrzymanie dobrej równowagi chemicznej jest kluczową i najtrudniejszą kwestią. Ale jak się uda, akwarium wygląda przepięknie, a rybki są zdrowe, kolorowe i szczęśliwe Wesoly Generalnie, dla tych rodzajów rybek, które wybrałaś, optymalna temp. wody to 24 stopnie, pH - 7, średnia twardość wody, dużo roślinek obsadzonych w trzech planach (duże i wysokie na tylnym planie, średnie - środkowym, niskie trawki na pierwszym planie). Akwarium powinno mieć klapę, ze względu na bojownika (potencjalne choroby z powodu różnicy temperatur).


Ostatnio zmieniony przez Acayra dnia Czw 20:51, 05 Mar 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Busola
za stara na te numery



Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4072
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:12, 05 Mar 2015    Temat postu:

te 25 l dla welonek to nie jest kula, tylko normalne prostokątne akwarium
Edit: to nie nasze rybki, znaczy nie u nas w domu Wesoly. Są od jakichś 2-3 miesięcy, nie wygląda żeby w ogóle urosły. Wcześniej (prawie przez rok) były dwie inne i faktycznie pływały w kuli, siostra tak wymyśliła na prezent dla najmłodszej siostry, ja już słyszałam o tym że kule nie są dobre dla rybek - ale jak już kupiła to nie było sensu jej mówić. Tamte dwie zostały przekarmione i zdechły (podobno - choć nikt nie wie na pewno), a zaraz po kupieniu nowych kula się obtłukła u góry i już wtedy my kupiliśmy drugie, prostokątne akwarium.
To może jeszcze poczytam i chociaż roślinek i żwirku im dokupimy. Bo samego akwarium nie będziemy na razie zmieniać.


Ostatnio zmieniony przez Busola dnia Czw 21:23, 05 Mar 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Acayra
nauczyciel NPR



Dołączył: 13 Lut 2014
Posty: 628
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:19, 05 Mar 2015    Temat postu:

To super Wesoly, kula dla rybek to mordęga. Pomyślcie nad dodaniem roślinek, ryby będą spokojniejsze. Niszczą rośliny, bo taka jest ich natura - skubią roślinki i wzburzają podłoże, ale jeśli chcemy, żeby miały warunki jak najbardziej zbliżone do naturalnych, to warto. I aby je dodatkowo uszczęśliwić - warto od czasu do czasu karmić żywym pokarmem lub mrożoną ochotką.

edit:
Busola napisał:
Tamte dwie zostały przekarmione i zdechły (podobno - choć nikt nie wie na pewno)


Wydaje mi się, że rybek raczej nie da się przekarmić. Złote rybki są dosyć żarłoczne, ale nawet one nie zachowują się jak psy (czyt. jedzą wszystko, co dostały, choćby miały paść). Konsekwencją podania za dużej ilości pokarmu może być raczej zbyt duże zanieczyszczenie wody i gnicie resztek pokarmu, co pośrednio może przyczynić się do chorób ryb i ich zdechnięcia. Aczkolwiek sama kula nie sprzyja zdrowiu; ryby są osłabione, żyją w ciągłym szoku i oszołomieniu, co sprzyja wszelakim chorobom.


Busola napisał:
Są od jakichś 2-3 miesięcy, nie wygląda żeby w ogóle urosły. (...) Bo samego akwarium nie będziemy na razie zmieniać.


Jeżeli rzeczywiście nie są za duże, to na razie na pewno nie ma co szaleć ze zmianą akwarium. Złote rybki rosną wolno. Lepiej poświęcić czas i fundusze na usprawnienie warunków w obecnym zbiorniku. W idealnych warunkach mogą dożyć 30 lat Wesoly


Ostatnio zmieniony przez Acayra dnia Czw 21:45, 05 Mar 2015, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fiamma75
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16707
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:01, 05 Mar 2015    Temat postu:

Acarya

1. gupiki będą męskie, bo nie chcemy potomstwa Wesoly Czytałam na forach akwarystycznych, że w takim wypadku spokojnie można trzymać same samce.
2. widziałam na własne oczy samotne samce bojowników trzymane w akwarium z innymi rybkami. Czytałam też takie opinie.
3. wiem, że kiryski to inny pokarm i delikatne dno.
4. temp. jest ustawiona na 24.
5. roślinki są posadzone, zobaczymy jak się przyjmą i rozrosną.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ika
junior admin



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:15, 05 Mar 2015    Temat postu:

Acayra w większości się z Tobą zgodzę oprócz bojownika. Bojownika nie zaleca się nawet trzymania w samicami to własnie wbrew jego naturze. Bojowniki nie żyją z samicami.. żyją samotnie..samicę mają tylko parę dni a czasami tygodni w okresie tarła i to wszystko. Większośc osób mysli, że bojownikowi samemu jest "smutno" i dlatego oczywiście wciska mu na siłę tą samiczkę - jak ma być z samiczką (na stałe nie tylko na tarło) to musi mieć ich więcej, żeby jednej nie zamęczył - po to robi się harem. Samiec bojownika bez samicy jest szczęśliwszy i mniej zestresowany.

Co do gupików, owszem można trzymać same samce, może wystąpić agresja między nimi ale nie musi. To już do późniejszego regulowania.

Fiammo przy bojowniku zbyt wiele maluszków gupików by się nie uchowało ale rozumiem, że zjadania też chcesz uniknąć. No i pamiętaj, że platki też są zyworodne Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fiamma75
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16707
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:29, 05 Mar 2015    Temat postu:

Wiem, ika, no i właśnie nie wiem czy same samce czy dać 1+2 i liczyć na bojownika a dzieci nie uświadamiać Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ika
junior admin



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 23:00, 05 Mar 2015    Temat postu:

Przy samych samcach jednak zawsze musisz się liczyć z opcją że będzie przeganianie/podryzanie się a potem zmian mogą byc trudne jak nie bedzie komu rybki oddac...

A co do bojownika..na pewno zmniejszy liczebnosc na rybku ale jak bedzie duzo roslinności to na 100% czystki bym nie liczyła. Zawsze znajdzie się jakiś spryciarz co się dobrze schowa Mruga Możesz jeszcze zrobic tak, ze zapytasz czy jest mozliwosc oddania do sklepu podrostków w razie czego. Dla dzieci narodziny rybek na pewno bylyby ogromną radoscią. Jednak wiem, że wiele sklepów ryb nie przyjmuje nawet za darmo bo to duze ryzyko.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Acayra
nauczyciel NPR



Dołączył: 13 Lut 2014
Posty: 628
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 23:31, 05 Mar 2015    Temat postu:

ika napisał:
Możesz jeszcze zrobic tak, ze zapytasz czy jest mozliwosc oddania do sklepu podrostków w razie czego. Dla dzieci narodziny rybek na pewno bylyby ogromną radoscią. Jednak wiem, że wiele sklepów ryb nie przyjmuje nawet za darmo bo to duze ryzyko.


Mi się udało; miałam super układ ze sklepem zoologicznym w mojej okolicy. Rybki mnożyły mi się na potęgę (gupiki, molinezje, bojowniki), więc oddawałam do sklepu, a w zamian wybierałam sobie jakieś pokarmy dla rybek lub rzeczy dla pieska. Zawsze lepiej oddać komuś czy do sklepu niż patrzeć jak narybek jest pożerany przez pozostałe ryby, z rodzicami na czele.. (niby zgodne z naturą, ale jak się na ten proceder patrzy, to już trudniej zrozumieć) Tylko bojowniki oddawałam z bólem serca, bo cudne mieszanki kolorystyczne się rodziły; ale wiadomo, akwariów nie rozciągnę Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Busola
za stara na te numery



Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4072
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 7:57, 06 Mar 2015    Temat postu:

wow - rozmnażanie bojowników??? Wesoly - to by mi się podobało

a jeszcze dodam, że informacja o tym że welonkom - złotym rybkom nie potrzeba roślin pochodziła też ze sklepu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Polly
za stara na te numery



Dołączył: 30 Maj 2012
Posty: 4566
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 15:06, 06 Mar 2015    Temat postu:

Ja się nie zdecydowałam na rozmnażanie bojowników, bo w żadnym sklepie nie chcieli Smutny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Acayra
nauczyciel NPR



Dołączył: 13 Lut 2014
Posty: 628
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:13, 06 Mar 2015    Temat postu:

Busola napisał:
wow - rozmnażanie bojowników??? Wesoly - to by mi się podobało


Mnie wciągnęło bardzo. Sam akt tarła jest niesamowity, więc siedziałam pół dnia przed akwarium oglądając, co się tam wyprawia Mruga Samiczki wyglądają, jakby naprawdę miały niezłą przyjemność Mruga I fajnie widzieć jak groźny do tej pory samiec zamienia się nagle w troskliwego tatusia, pielęgnującego jajeczka, nawet kosztem swojego własnego zdrowia (dopóki narybek się nie wykluje, samiec praktycznie nic nie je).


Polly napisał:
Ja się nie zdecydowałam na rozmnażanie bojowników, bo w żadnym sklepie nie chcieli


Ja za pierwszym razem nie miałam wyjścia, choć rozmnażania nie planowałam. Ale jedna z samiczek już od dłuższego czasu sygnalizowała swoje zainteresowanie samcem, a po pewnym czasie napuchła od dojrzałych jajeczek i nie potrafiła się ich pozbyć. Chcąc ocalić rybkę, miałam dwa wyjścia - pomóc jej wycisnąć delikatnie jajeczka (ale bałam się, że tylko zaszkodzę, nie mając wyczucia) albo podnieść temp. w akwarium i doprowadzić do tarła. Wybrałam opcję 2 i złapałam bakcyla hodowlanego Mruga


Ostatnio zmieniony przez Acayra dnia Pią 20:16, 06 Mar 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karafka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 7 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 8:15, 07 Mar 2015    Temat postu:

Piekna sprawa z akwarium! chcialabym bardzo miec, ale problem z wyjazdami sie robi Confused
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ika
junior admin



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 9:06, 07 Mar 2015    Temat postu:

Karafko jakie długie te wyjazdy ? Są karmniki automatycznie Mruga Są pokarmy nawet wystarczające na dwa tygodnie chociaz mocno brudzą wodę. A kwiatkow w domu nie masz? Kto je podlewa jak wyjezdzasz ? Akwarium wystarczy jak ktoś raz na 3 dni nakarmi w czasie nieobecnosci.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karafka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 7 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 14:32, 07 Mar 2015    Temat postu:

Nie mam nikogo, zeby mi co 3 dni przychodzil. Kwiatki spokojnie 2 tyg. daja rade. Zreszta sa systemy do nawadniania. A akwarium do tego trzeba czesto myc. Nie mam czasu i ochoty.
Poprostu fajnie miec, reszte niekoniecznie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ika
junior admin



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 15:01, 07 Mar 2015    Temat postu:

A no roboty wymaga systematycznej owszem Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Strefa gadania o wszystkim i niczym
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin