..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

kukułka · Wysłany: Śro 7:32, 21 Mar 2007 Temat postu: Alicja Tysiąc

Co sądzicie o całej tej sprawie? Moim zdaniem nawet jeśli ktoś, tak jak ona, jest za aborcją, nie powinien walczyć o pieniądze z tytułu odszkodowania za to,że lekarze odmówili aborcji. Dlaczego? Dlatego,że kiedys ona to wszystko będzie musiała powiedzieć swemu dziecku. Jak nie powie, to dziecko samo się dowie z mediów. a zreszta w wywiadzie z "Dziennikiem" chyba mówiła,że jak córka podrośnie, to ona jej to powie. Jakichkolwiek słów użyje, komunikat będzie taki: Chciałąm Cie usunąć, nei pozwolili mi, więc walczyłam o odszkodowanie za to,że mi nie pozwolili na te aborcję. jaki slad zostawi to w psychice tego dziecka?????? Moim zdaniem, jesli ta kobieta potrzebuje pieniędzy, bo nie jest w stanie utrzymac dzieci, to nie powinna walczyć o nie z tytułu odszkodowania za niedokonanie aborcji. Pewnie,że taka kasa to wiecej niz jakis tam zasiłek w Polsce na to dziecko, ale skutki w tym dziecku jakie?
Jestem przeciwko aborcji, ale nawet gdybym była za nią, to w zyciu bym nie walczyła o to, o co ona, mając juz dziecko.
A swoją drogą - ciekawe, że lekarze mówili,że ciąża grozi jej smiercią lub ślepotą. Ani jedno, ani drugie nie stało się faktem. I jakoś niczego to nie nauczyło tej kobiety.

fiamma75 · Wysłany: Śro 9:28, 21 Mar 2007 Temat postu:

Przecież jest prawie ślepa, niby skąd dostała I grupę i rentę? Kukułko, nie przeinaczaj.

talitha · Wysłany: Śro 9:53, 21 Mar 2007 Temat postu:

Ja sie nie podejmuje jakiejkolwiek oceny p. Tysiac, nie jestem do tego powolana. Natomiast uderzyly mnie jej slowa, ze kazda kobieta powinna moc decydowac o tym, czy chce miec dziecko czy nie. No oczywiscie to jest prawda, tylko ze moment decyzji nie nastepuje kiedy jest sie juz w ciazy (o ile nie jest to ciaza z gwaltu). O tym trzeba myslec wczesniej, zanim podejmie sie czynnosci mogace do tej ciazy doprowadzic.
Acha, i za gruba przesade uznalam nominowanie p. Tysiac do tytulu "Kobiety Roku" przez "Wysokie Obcasy" (na szczescie wygrala Ewa Blaszczyk - imho zasluzenie)

kukułka · Wysłany: Śro 10:42, 21 Mar 2007 Temat postu:

Z tego tytułu (tzn z tytułu pogorszenia wzroku w wyniku ciąży i porodu)dostała rentę czy miała ją wcześniej lub wcześniej miała przesłanki ku temu, by tę rentę mieć, a wzrok np pogorszył jej się tylko nieznacznie? Nie mam takiej informacji. A wracajac do tematu, fiammo, co sądzisz o wytoczeniu tego procesu przez tę Panią?
Nawet jesli ona ma rentę z tego tytułu to uważam i tak,z e akutar procesu o niezastosowanie aborcji wytaczac nie pwoinna. Bo to nie jest proces o niezastosowanie czegoś tam przez lekarza, tylko taki, w którym pośrednio bierze udział samo dziecko.
Ja bym nie chciała, by moja matka podawała do sądu lekarzy za to,że nie chcieli mnie usunąć. A Wy?
Żeby była jasnosc - ja nie pisze teog po to, by tę Panią oceniać - pisze, bo szkoda dziecka.
Tak samo jak szkoda dziecka pani z Samoobrony, która przed całą Polską podała w wątpliwość, kto jest jego ojcem. To, że ośmieszyła siebie, to jej strata, ale dziecko będzie mieć piętno na psychice, jak podejrzewam. I sądzę,że dziecko Pani Tysiac również. I tu jest cały problem.

pinky · Wysłany: Śro 14:30, 21 Mar 2007 Temat postu:

Można tylko współczuć następnym pokoleniom Europejczyków. Cywilizacja śmierci coraz bardziej rozprzestrzenia swoje macki. Idąc w tym kierunku wyginiemy jak Majowie. I można tylko przypuszczać, że jacyś potomkowie, dziś zdaje się pierwotnych ludów, nakręcą o nas "Apocalypto II".

fiamma75 · Wysłany: Śro 14:38, 21 Mar 2007 Temat postu:

Kukułko informacje o tej sprawie są dostępne (i to dość szczegółowo) w necie.
Co do mojego zdania - podobało mi się to, co powiedział dziś Religa.
Oceniać tej pani będę, bo nie czuję się uprawniona, nawet nie moge powiedzieć, co na pewno bym zrobiła w jej sytuacji, bo tyle wiemy, ile nas sprawdzono.
Sądzę jedynie, że kobieta nie walczyłaby o pieniądze, gdyby miała dostateczną pomoc ze strony państwa oraz innych ludzi.
Przypomina mi się sprawa Świtaja. Na szczęście dziś czytałam, że dostał już pracę Very Happy

juka · Wysłany: Śro 14:48, 21 Mar 2007 Temat postu:

a mi tylko strasznie szkoda dzieciaka, jeśli się kiedyś o tym wszystkim dowie...

kajanna · Wysłany: Śro 15:21, 21 Mar 2007 Temat postu:

channel · Wysłany: Śro 15:24, 21 Mar 2007 Temat postu:

Kukułko, z tego co wiem to ta Pani ma na utrzymanie 4 osobowej rodziny rętę w wysokości 600 zł. Ze wzgledu na bardzo dużą wadę wzroku (-24 dioptrie) nie może podjąć żadnej pracy, ba nawet dzieciom bajek nie da rady czytać. Wada wzroku bardzo sie pogłebiła skutek ciąży.
Więc nie oceniaj nikogo, bo dokładnie jest tak jak napisła Fiamma - tyle wiemy o sobie na ile nas sprawdzono.

Juka - to dziecko jest kochane, mimo wszystko. Mnie szkoda dzieci które rodzą się i są bite, maltretowane, głodzone i pytają Boga dlaczego się narodziły.

Tomek · Wysłany: Śro 15:29, 21 Mar 2007 Temat postu:

Wygrała, przede wszystkim dlatego, że w polskim prawie nie przewidziano instancji odwoławczej od decyzji lekarza (który w tym przypadku odmówił wydania pozwolenia na aborcję ze względów zdrowotnych, chociaż Pani Alicja dysponowała opiniami 2 okulistów, że ciąża stwarza takowe zagrożenie). Wzrok miała słaby przed ciążą, w wyniku ciąży się jej pogorszył. Szczegóły można sobie na sieci doczytać.
Co do wytoczenia procesu - patrzy się na ewentualne szkody dla dziecka, a gdzie w tym rachunku jest już zaistniała krzywda Pani Alicji?

kukułka · Wysłany: Śro 15:35, 21 Mar 2007 Temat postu:

kukułka · Wysłany: Śro 15:44, 21 Mar 2007 Temat postu:

juka · Wysłany: Śro 15:55, 21 Mar 2007 Temat postu:

juka · Wysłany: Śro 16:01, 21 Mar 2007 Temat postu:

talitha · Wysłany: Śro 16:08, 21 Mar 2007 Temat postu: