..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

emma

Krówka, mąż już od tygodnia porównuje, jak nie dłużej. Szuka, sprawdza.
Pół godziny temu stwierdził, że nie ma samochodu, który moglibyśmy kupić...

krówka

emma a co jest najw.problemem?

emma

A to zależy od której strony spojrzeć. Laughing

Albo możesz powiedzieć, że za mało pieniędzy do wymagań albo że za dużo wymagań do możliwości finansowych. Mruga

krówka

a to to znam Wesoly

zawsze jest coś za coś.
Choć jak szukalismy auta to mielismy swoje zelazne wyznaczki i takie dodatkowe miłe bonusy. Uadło się kupić choć trochę to trwało. Gorzej chyba sprzedać auto. Nie chcielismy z komisu i Hansa Niemca co jeszcze nam utrudniało dzieło.
Najpierw szukalismy wsród znajomych co mieli fajne i znane samochody potem reszta swiata.

W danym segmencie jak zaczniecie szukać to ułatwia spr. a jeszcze ta porównywarka na to trzeba nałozyć jeszcze rodzaj paliwa, moc silnika i ROCZNIK oraz stan techniczny pojazdu. Nowego ze starego nie da się zrobić, dlatego te ceny.

agu

Karafka

Agu no my robimy jakieś 15 rocznie. Tez byś naszej książce nie wierzyła

Ja mam Vollkasko ale z 1000 euro Selbstbeteiligung wiec jak ostatnio mi ktoś przerysował to i tak leżę na kosztach. Tak samo jak przez ciążowa debilnisc dotknęłam sąsiada to sama za swą szkodę i tak musze zabulic. Była poniżej 1000 euro. Ta pierwsza to bedzie zderzak do malowania ale zrobie to w Polsce. Na szczescie nie jest do blachy.

strzyga

agu, 6 tyś w msc ? To gdzie Ty jeździsz?

Ja gdybym tylko sama jeździła (codziennie do pracy) + zakładając 2 x w msc do mamy do Wawy i 2 x w msc na podlasie do teściowej to bym się zamknęła w ok. 1600 km / msc.
Średnią z przejechanych km mam ok. 21 tys / rok (ale mąż też czasem korzysta z mojego samochodu)

emma

To my dopiero mało jeździmy bo potrafimy w miesiąc tylko 150 km zrobić, do szwagra i z powrotem. Mruga

Po mieście się nie opłaca, w urlop właściwie tylko jeździmy.
Dlatego ten disel nie bardzo nam pasuje.

krówka

disel odpada emma w takim wypadku, szkoda kasy na takie wyprawy.

Jak tak mało jezdzicie to moze lepiej coś w wyzszych autach ale w małej kascie typu scenic van, c-max, xsara piscosso, lub kombi jakies bez tego minibusa. Busiki na 7 osób to prawie wszystkie w ropie.
Wiecej kasy na ubezp i ogólnie droższe w utrzymaniu niż standardowe auta. Ja by się w mini busy nie pchała. Chyba ze po jakimś czasie stwierdzicie ze jest niezbędne miec 3 extra miejsca wiecej w aucie.
Ropniaki z DE to juz musisz uwzględnić cofanie licznika o 1/2 przez handlarza i zuzycie najdroższych częsci w turbo diselu.

Karafka

Przy takim przebiegu bym brała benzynę.

Tez mamy benzynę ale nie do konca nam sie opłaca. Bo jeździmy albo po miescie albo bardzo szybko po autostradzie. W tym i tym przypadku dużo sie spała i diesel sie jednak bardziej opyla szczegolnie jak różnica w cenie jest ok 25 centów na korzyść ropy.

krówka

po samym miesicie disel tez sie nie opłaca Wesoly

autostrady to juz bardziej ten klimat i długie trasy.

Karafka

Jak jadę spokojnie 130 autostrada to spała nam bardzo mało. Ale my tak nie jeździmy

chyba ze musimy po Belgii czy Holandii. Tam to jest masakra, nie dość ze sie prawie stoi to oni nie umieją jeździć tam

Na same miasto diesel to tez moze byc problem z dpf-em. Gdzieś go trzeba przepalac Mruga

Ale nikt mi nie powie, benzyna to większa frajda Mruga

uwielbiam kręcić nieraz auto

kariga

emma

Kariga a jaki scenic bo mąż sądzi, że on mały jest. Ale mówi że są dwa.
Ja już nie wiem.

A nie, cofam. Mężówi się pomyliło. Chyba już za dużo samochodów oglądamy.
My mamy jeszcze zagwozdke, bo nam dzieci często wymiotują, więc pytanie jak ich sadzać.

krówka

scenic 5 miejsc i scenic van -7 miejsc albo duzy kufer, bo ost, rzad jest demontowany.