..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

strzyga

Smużko, większym samochodem lepiej się jeździ, bo inni Ci z drogi uciekają

Karafka

Micelko no moze i masrz racje ze tak jest w polsce ale w niemczech nie ma problemu z kupnem rocznego auta. Dlatego my tak myslimy o kupnie Wesoly

Smużka

Strzyga,
Ale nie da się nim zaparkować na naszym osiedlowym parkingu. Tutaj ludzie parkuja nawet na środku (w miejscu, gdzie nie miejsc parkingowych) i trzeba sie baaardzooo nagimnastykować, żeby między nimi przejechać i sie gdziekolwiek wcisnąć.

Karola, dzięki za rady.
Do passata mam straszny sentyment (po 16 latach z tym autkiem ciężko żebym nie miała).
Ale chyba jesteśmy zdecydowani na toyotę corollę. Mąż koleżanki ma się porozglądać za czymś dla nas (oby nie zapomniał). My nie mamy pojęcia, jak się kupuje samochód. Zdaję sobie sprawę, że znacznie trudniej niż bułki w spożywczaku. Mruga

strzyga

wiem coś o tym Smużko, zaparkowanie na parkingu pod SGHem graniczyło z cudem - tam są miejsca do parkowania po jednej i drugiej stronie i ludzie robią sobie 3 pas zastawiając inne auta, które trzeba nierzadko przepychać, żeby samemu wyjechać...
dla mojego męża kupno samochodu to właśnie bułka z masłem, pojeździ, pojeździ i co najwyżej sprzeda jak mu coś nie idzie i kupuje kolejny... jak dotąd tylko za sprzedaną nubirę jestem trochę zła (ale potem się okazało, że miała dodatkowy 'feler' o którym nie wiedzieliśmy).
on by bardzo chciał rovera 75, mówił nawet o poświęceniu paru motocykli na ten cel, więc może...

Karola

Smużka

Karola, a byłby to dla Ciebie wielki problem np. luknąć na allegro i powiedzieć, który Twoim zdaniem samochód nadawał by się, by brać go pod uwagę w ogóle (o corolli mówię)?
Fajnie, gdyby był z W-wy lub Ostrołęki, bo tak jak piszesz, dobrze byłoby go sprawdzić, a głupio jechać na drugi koniec PL i wracać z niczym. Chociaż nie wiem.. Może jednak warto jechać gdzieś dalej, jak myślisz?
Czy taka stacja diagnostyczna musi być jakaś szczególna, polecona itd.. Czy można ufać każdej?

Karafka

W polsce jest dekra juz wiec tylko tam byl sprawdzala.

strzyga

sprawdzić w stacji diagnostycznej to oczywiście! jak się nie zna na tym. jeśli to jakiś po prostu ludek sprzedaje, to do najbliższej bym podjechała. allegro akurat nie jest "do popatrzenia i powiedzenia", bo auto często baaaaaardzo się różni od opisu i nawet(!) fotek.

Smużka

Strzygo,

A gdzie mamy szukać?
Jesteśmy zieloni bardziej niż to sobie można wyobrazić i jeszcze nikogo bliskiego znajomego nie mamy, żeby nam pomógł. Smutny

Może Twój mąż doradzi, skoro się na tym zna.. Bo ja nawet nie wiem, kogo pytać.
Mąż kumpeli coś tam mruknął pod nosem, że może się rozejrzeć, ale nie wiem, na ile poważnie to mówił. A nam się trochę śpieszy. Tzn. w ciągu 2 miesięcy chcielibyśmy już mieć ten samochód.

Karola

kukułka

fresita

my głaszczemy nasza 10 letnia toyusie i mamy nadz ze wytrzyma jeszcze rok Wesoly

chociaz mamy w planach ostre oszczedzanie na nowa furę.ale toyki polecam, sa swietne. yariska jezdze na kursie i tak sobie mysle, ze chetnie bym po zrobieniu prawka pojezdzila wlasnie yariska, bardzo fajne auto Wesoly

Cera

strzyga

smużko, to napisz na pw czego konkretnie szukacie, to może pocztą pantoflową coś słyszał, bo szuka ostatnio samochodu dla siebie, to zapytam jak wróci.
na allegro ceny zawyżone, my nie kupiliśmy żadnego samochodu stamtąd, mąż oglądał dla kogoś pare i żaden nie był wart uwagi.

kukułko, nie każdy lubi/może dziecko 'na plecach' nosić, więc w założeniu ten wózek jednak się pojawia.
ja sobie bardzo cenię to, że wkładam stelaż do bagażnika i jak podjeżdżam przykładowo do CH to jeden ruch - rozłożyć, drugi - przełożyć fotelik z dzieckiem na niego i mogę sobie chodzić ile dusza zapragnie.

micelka