Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jadzia
mistrz NPR-u
Dołączył: 01 Lis 2006
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 15:20, 29 Sie 2007 Temat postu: Butla gazowa |
|
|
Czy słyszeliście coś o tym, że kuchenka z podłączoną butlą gazową nie może stać w piwnicy (pomieszczeniu poniżej wysokości gruntu)? Babcia ma kuchnię w piwnicy i chcemy jej podłączyć butlę do starej kuchenki (nie ma gazu w domu), ale gdzieś w internecie przeczytałam taką informację i teraz się wahamy - wiadomo, z gazem nie ma żartów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dotka
pierwszy wykres
Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 16:58, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
W internecie znalazłam na stronie [link widoczny dla zalogowanych] jako poradę eksperta
"Lokalizacja butli gazowej
Pytanie:Czy w domu jedorodzinnym butlę z gazem zasilającą kuchenkę można umieścić w piwnicy przy korzystaniu z kuchenki na parterze? Gaz zamierzam doprowadzić do kuchni (z piwnicy na parter) przewodem giętkim i zabezpieczyć go przed uszkodzeniami mechanicznymi.
Odpowiedź:Nie można, gaz płynny jest cięższy od powietrza i nie wolno go w żaden sposób używać w pomieszczeniach, w których podłoga znajduje się poniżej poziomu gruntu.
Sama na tym się nie znam, ale skoro ekspert tak radzi, to może lepiej nie ryzykować
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jadzia
mistrz NPR-u
Dołączył: 01 Lis 2006
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 17:16, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Dzięki Dotka. Może znacie jakiś alternatywny sposób zasilania kuchenki niebedący ani gazem ani prądem? Powiem szczerze, że jestem w kropce - sprawa kuchenki dla babci jest bardzo pilna.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:26, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
nie wolno, ale butle mozecie zamontowac na gorze, wtedy jest ok.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jadzia
mistrz NPR-u
Dołączył: 01 Lis 2006
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 17:29, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
kasik napisał: | nie wolno, ale butle mozecie zamontowac na gorze, wtedy jest ok. |
Hmm, chyba to nie wchodzi w grę, zbyt skomplikowany jest ten dom - przewód musiałby być długaśnyyy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:32, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
a czemu nie pradem?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jadzia
mistrz NPR-u
Dołączył: 01 Lis 2006
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 18:38, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Ponieważ moja babcia nie umie obsługiwać kuchenki na prąd i nie ma ochoty się nauczyć... Jak to babcia - całe życie jest przyzwyczajona do gazu i nic innego nie chce.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:20, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
ale co tu obslugiwac? przekrecic kurek i po sprawie
szkoda, ze ta kuchnia w piwnicy
przepisy jednak jasno mowia, ze nie wolno, zreszta calkiem zrozumiale.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dotka
pierwszy wykres
Dołączył: 25 Lip 2007
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 20:06, 29 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Może jednak babcia da się przekonać na prąd, bo innego wyjścia ja przynajmniej nie znam. Wiem, że wiele osób nie chciało przechodzić z gazu na elektryczny, bo na gaz zapalamy i grzeje, wyłączamy i nie grzeje. No a elektryczne zagrzewają się dłużej, a po wyłączeniu dalej grzeją, Jednak nowoczesne zagrzewają się dużo szybciej i chłodzą się też szybciej. Więc może jednak spróbować nauczyć babcię. Wiem, że starsze osoby są niechętnie nastawione do nowości ale jak trzeba to też się nauczą (moi dziadkowie nauczyli się korzystać z komórek (z oporami i trudnościami ale jakoś sobie radzą)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jadzia
mistrz NPR-u
Dołączył: 01 Lis 2006
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 12:22, 30 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Masz rację Dotka, doszliśmy do tego samego wniosku. Najprawdopodobniej kupimy kuchenkę na prąd i to jak najszybciej, bo mama już ledwo wytrzymuje z babcią w jednej kuchni.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jadzia
mistrz NPR-u
Dołączył: 01 Lis 2006
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 11:29, 31 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Znalazłam idealne rozwiązanie - kuchenka elektryczna na dwa palniki - zajmuje mało miejsca, jest prosta w obsłudze i tania. Myślę, że babcia będzie zadowolona.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|