Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tilia
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 25 Sty 2014
Posty: 1159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:42, 07 Sie 2015 Temat postu: |
|
|
U mnie w byłej parafii po Wigilii Paschalnej zawsze jest agapa - a tam ciepły żurek z kiełbaską, ciasta i sałatki. Świętują tam rodzice ochrzczonych dzieci i wszyscy którzy chcą przyjść.
|
|
Powrót do góry |
|
|
lisc
za stara na te numery
Dołączył: 23 Maj 2013
Posty: 2359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 8:47, 05 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Nie wierze, ze to ponad pol roku temu pisalam na tym watku czysto teoretycznie
Czas na konkrety - czy ktoras byla na chrzcie po mszy?? Dziwne mi sie to wydaje (halas, wszyscy wychodza, szuraja, rozmawiaja... a na mszy dziecko tak oficjalnie wprowadzone i bardziej uroczyscie no i rodzina siedzi razem) ALE podczas mszy mozna miec tylko na 18, a do restauracji na obiad i tort na 19:30 dla calej rodziny i w tym 3 niemowlat nie przemawia do mnie jesli chrzest bylby po mszy obiad moglby byc na 13 i wtedy i z rodzinka posiedzimy i Synek powinien byc zadowolony... tylko zal mi strasznie, ze chrzest nie bylby w trakcie mszy
|
|
Powrót do góry |
|
|
koszatniczka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 8:59, 05 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
ja byłam - i wiesz, czasem to jest bardziej wzruszające. Rodzina może podejść bliżej dziecka, zostają tylko najbliżsi, mniej anonimowo
Kiedyś tylko tak chrzczono, a teraz czasem w niektórych parafiach można
wszystko ma plusy i minusy, a jak wyjdzie ciżba z kościoła i zostaje rodzina to jets spokojniej, ciszej...Poza tym odpada ci stres związany z płaczem dziecka, czy wytrzyma na mszy itp
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aglaia
za stara na te numery
Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 1556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 10:19, 05 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Ja byłam. Ma to swoje plusy dodatnie i ujemne.
My akurat chrzciliśmy na mszy - ale to był jedyny chrzest tego dnia. Więc mieliśmy i uroczystą atmosferę mszy i w miarę kameralne warunki.
Ale msza z chrztem o 18 to dla małego dziecka jakaś porażka. To już wolałabym po mszy ale wcześniej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
aleen
za stara na te numery
Dołączył: 09 Wrz 2014
Posty: 1694
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:40, 05 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Nie życiowy ten proboszcz. O 18 to może dorosłych chrzcic a nie maluszki.
Byłam na takim chrzcie wieczorem. Przyjęcie było w formie kolacji na zimno z jakąś ciepła potrawą jednogarnkowa. W mieszkaniu dziecka wiec w razie czego można było położyć je spać.
Jeśli obrzęd wprowadzenia jest na Mszy a reszta po to może być ok. Nie wiem tylko czy to liturgiczne ok?
W takim wypadku umowilabym się z organista by coś zagrał dodatkowego albo więcej zwrotek na wyjście. Ludzie wtedy by wyszli a ci co by zostali to raczej pobożniejsi i na chrzcie zachować się umieją. I byłby czas by się ładnie ustawić.
Ja karmiłam podczas kazania i musiałam w połowie przerwać gdy to się skończyło.
|
|
Powrót do góry |
|
|
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:33, 05 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
u nas sa chrzty wieczorem w sb na 18.00 zbiorowe. Jednak co spryniejsi załatwiają sobie w niedzielę indywidualnie po Mszy sw. Potem idą na obiad dla mnie to super wyjscie.
Byłam na wieczorym chrzcie jako chrzestna matka. Potem kolacja w domu dziecka. Placki i kawa i zimny bufet do 22.00. Dziecko w trakcie biesiady dostało kolkowego szału za duzo nowości i hałasu. Jak dla mnie to za późno.
Co sądzicie o zabobonie ze nie mozna być chrzestna w ciazy? Mnie dwa razy z tego powodu minęło bycie chrzestną. Nawet pobozne osoby widziały w tym cos nie tak ze nie wolno prosić ciezarnej...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aglaia
za stara na te numery
Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 1556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 12:39, 05 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
krówka napisał: | Co sądzicie o zabobonie ze nie mozna być chrzestna w ciazy? Mnie dwa razy z tego powodu minęło bycie chrzestną. Nawet pobozne osoby widziały w tym cos nie tak ze nie wolno prosić ciezarnej... |
.
Idiotyzm jak każdy zabobon.
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:06, 05 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Aglaia napisał: | krówka napisał: | Co sądzicie o zabobonie ze nie mozna być chrzestna w ciazy? Mnie dwa razy z tego powodu minęło bycie chrzestną. Nawet pobozne osoby widziały w tym cos nie tak ze nie wolno prosić ciezarnej... |
.
Idiotyzm jak każdy zabobon. |
No pewnie...
Nie cierpię zabobonów, szczególnie kiedy słyszę je z ust pobożnych ludzi...
I jeszcze zawsze specjalnie robię na odwrót.
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16715
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:10, 05 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
A wiecie skąd się wziął ten zabobon?
Dawniejszymi laty był tak duży odsetek zgonów okołoporodowych, zwł. w ubogich środowiskach, że było ryzyko, że tej za moment chrzestnej nie będzie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
mamma
za stara na te numery
Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:14, 05 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
pierwsze słysze o takim zabobonie
słyszałam tylko że 2 kobiety nie moga byc ale nie pamietam czemu
|
|
Powrót do góry |
|
|
aleen
za stara na te numery
Dołączył: 09 Wrz 2014
Posty: 1694
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:09, 05 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Rozumiem kiedyś ale teraz to żaden problem. No chyba że termin chrztu z terminem porodu zbliżony. Chrzestna statszaka była w ciąży na jego chrzcie. Wrzyscy żyją a nasze chłopaki to dwa kumple.
|
|
Powrót do góry |
|
|
mamma
za stara na te numery
Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:16, 05 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
no w sumie jak chrzestna ma w tym samym roku dziecko to może się zdarzyć że pierwszą komunie beda miały dzieci w tym samym czasie i chrzestnej nie bedzie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edwarda
junior admin
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 22:18, 05 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
buba napisał: | Aglaia napisał: | krówka napisał: | Co sądzicie o zabobonie ze nie mozna być chrzestna w ciazy? Mnie dwa razy z tego powodu minęło bycie chrzestną. Nawet pobozne osoby widziały w tym cos nie tak ze nie wolno prosić ciezarnej... |
.
Idiotyzm jak każdy zabobon. |
No pewnie...
Nie cierpię zabobonów, szczególnie kiedy słyszę je z ust pobożnych ludzi...
I jeszcze zawsze specjalnie robię na odwrót. |
Mam tak samo
Liść, u mnie w parafii to baaardzo częsta praktyka
Praktycznie w każdym miesiącu jest przynajmniej 1 taki chrzest, a czasami i częściej. Wynika to głównie z tego, że w miesiącu jest jedna msza typowo chrzcielna, a jak komuś nie pasuje (wiadomo, wiele powodów), to organizują w inne niedziele, ale już po mszy.
Ja nie chciałabym dzieci chrzcić poza mszą, ale jeśli nie byłoby wyboru, to by było i tak i też byśmy musieli przeżyć
Tak, dokładnie plusy dodatnie i plusy ujemne
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 20004
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:36, 05 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Moze ochrzcic w innej parafi po prostu? Gdzie nie ma takich problemow?
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16715
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 6:50, 06 Kwi 2016 Temat postu: |
|
|
Mnie czeka za niecały miesiąc I Komunia w lokalu i przyznam, że przeraża mnie koszt takiej imprezy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|