..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

krówka

Muflon zeby nie było ja nie lubię takich artykułów ani takich wywodów... po prostu jezę się... co nie znaczy,ze analiza co poeta miał na mysli jest mi obca...

Zgadzam się z Addis w analizie tego fragmentu.

Muflon rozumiem co piszesz ale zeby osiągnąć wspolną odpowiedzialność to czasem trzeba skłonić jakoś faceta do bycia bardziej odpowiedzialnym i to jedna z technik... Poprostu pozostawić mu wybór i decycję.
Takie moje zdanie... Nie kazdy facet chce brac na siebie dobro przyszłego dziecka i swojej zony... co nie znaczy ze to srednia dla wszystkich. Przeciez są faceci co kochają tylko przed seksem a po udają ze nic nie wiedzą o miłosci.

Nie czytam całosci, bo jak Busola wkurza mnie bardziej niz buduje wiec odpuszczam całość.

Muflon

OK, zgadzam się, że może u niektórych coś takiego pomóc, są różni ludzie i różne sytuacje. Chociaż pozostawiać wybór w tak ważnej kwestii nieodpowiedzialnemu małżonkowi to dla mnie jak dać dziecku brzytwę do zabawy. Mruga

Preferowałabym inne drogi do poprawy tego aspektu w związku.

Busola

dokładnie jak Muflon. Wesoly

+ jeszcze to, że bym się zastanowiła czy z tym kimś być. Aczkolwiek wiem, że sytuacje są różne i ludzie różni. I może mnie po prostu mój mąż pod pewnymi względami "rozpieścił".

krówka

dokładnie z takim facetem trudno być i zyć a co dopiero planowanie dzieci... Mruga

Z drugiej strony czy zastanawialiscie się czasem jakby wygladało wasze małzeństwo bez NPR/FAM? Moze to ma wpływ na wychowanie do odpowiedzialnosci małzonków, bo swiadomość płodnosci jest większa.

Muflon

Myślę, że może mieć, chociaż nigdy nie stosowałam metod antykoncepcji, które nie wiążą się ze świadomością płodności (tzn. wszystkie wiążą się oczywiście o tyle, że człowiek jest świadomy swojej płodności ogólnie, więc stosuje antykoncepcję, ale wiadomo, o co chodzi – o obserwację cyklu). Więc porównanie sytuacji „FAM/NPR”, którą znam autopsji, z moimi wyobrażeniami o sytuacji „tabletki/spirala/...”, wydaje mi się mało pouczające. To by było trochę w stylu ludzi, którzy jednocześnie twierdzą, że nigdy nie używali prezerwatywy, i przekonują, że w porównaniu z seksem bez to jak lizanie cukierka przez papierek. Pamiętam też taki artykuł w Gościu Niedzielnym, dawno temu mi wpadł w ręce, jak rodzice kupowali tę gazetę – wywiad z małżeństwem stosującym NPR. Wtedy przeczytałam bez większych emocji, bo mnie to nie dotyczyło, ale ci państwo właśnie twierdzili, że stosują od początku tylko NPR, i porównywali seks z gumką/bez do przytulania w ubraniach/bez... Rolling Eyes

Tyle że FAM według KK nie wychowuje do odpowiedzialności.

Arcia

@Muflon - KK to nie tylko polskie podwórko Wesoly

Na przykład członek Papieskiej Akademii Życia twierdzi, że antykoncepcja może być wyrazem odpowiedzialności [link widoczny dla zalogowanych]

Muflon

Swoją drogą sam tekst cudnie reprezentuje polskie podwórko katolickie...

Arcia

Ja rozumiem środowiska konserwatywne i akceptuję to, że można mieć takie poglądy. Oczekiwałabym jednak od mainstreamu czyli Katolickiej Agencji Informacyjnej, czy największej gazety katolickiej - Gościa Niedzielnego, bezstronnego informowania o debacie, która toczy się w Kościele. Tymczasem milczą w tym temacie, chyba nie wiedzą jak zareagować...

Muflon

Mi w środowiskach konserwatywnych nie przeszkadzają poglądy, bo każdy ma prawo do swoich, ale poraża mnie agresja, z jaką często je prezentują... Smutny

Busola

dokładnie - oni wiedzą najlepiej co jest dobre dla wszystkich
a co do odpowiedzialności wynikające ze stosowania fam/npr - to nie sądzę, żeby z inną antykoncepcją u nas to wyglądało inaczej. Mój mąż jest z urodzenia starszym bratem Wesoly

- odpowiedzialność za innych, a czasem też myślenie za nich (dobrze, że nie robienie) ma we krwi. Przed ślubem też miałam sygnały troski o innych w tym o mnie Wesoly

.

krówka

dyskusje i rozmowy beda trwały i trwały... bo chodzi w tym zeby rozmawiac a nie rozwiązywać... dla mnie to jeszcze długo.

Smutny

a teraz mogliby zostawic tą sferę sumieniu i tyle...

heidi

To teraz coś zupełnie innego... (Po angielsku.)
[link widoczny dla zalogowanych]

Busola

heidi you made my day Yellow_Light_Colorz_PDT_01

Edit: Przy następnym dziecku na pewno spróbuję organicznych łez jednorożca

Muflon

Nie mam co prawda dzieci, ale mam koty, więc rozumiem żart. Laughing

Addis

I’m so tired I’m considering shoving the baby back up my vagina so I can take a nap.
Rotfl