Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mag_dre
za stara na te numery
Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 2690
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:55, 18 Sie 2006 Temat postu: ciężki dzień w pracy!!! |
|
|
Miałam dzisiaj ciężki dzień w robocie. Pracuję w delikatesach- więc to branża spożywcza. Przedwczoraj zepsuła nam się kasa na monopolu więc mamy teraz zastępcza. Niestety ta kasa nie nabija kaucji za napoje i piwa więc klienci muszą być kasowani na kasie głownej i tu jest problem- info jest wysoko- duzymi literami napisane nad ich głowami, a oni tego nie czytaja i wydzierają sie na ciebie od kiedy tak jest bo 2 dni temu nie było takiego problemu a teraz jest wrrr..., szef kazał nam brac butelki tylko na wymianę, albo za okazaniem paragonu i tu drugi raz awantura- jakim prawem. A nie sprawdzaja uważnie cen, czytają sobie z innych towarów i twierdzą, że to od tego, a jak się znimi podejdzie i pokaze, ze sie mylą to nawet podałuj mnie w d.... nie powiedzą, tylko jeszcze cie obraża na odchodne, i dodadzą, ze beznadziejny sklep itd. Dzisiaj nawet kradli sobie nawzajem towary z koszyków Boże jak oni są bez mózgu chyba ( sorry za słowo) Przecież my wszystko rejestrujemy kamerami To się przeciez nagrywa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Edwarda
junior admin
Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 23:08, 18 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Magda ja Ci serdecznie współczuję tego dnia!!
Ale fajny wątek jest, czuję, że się wykażę. Też coś takiego chciałam założyć.
Praca z ludźmi to jest coś okropnego Zawsze lubiałam ludzi, ale niektórzy to naprawdę są CKM i jeszcze bezczelni. A że nie czytają i rozumieją - toż to ewidentnie na każdym kroku widać!!!
Ja na przykład w swojej pracy mam okazję obserwować jak ludzie reagują na zwykłe "naprzeciwko". Najpopularniejszą reakcją jest pytanie: "naprzeciwko to znaczy gdzie" Dla spokoju sumienia koleżanka spytała syna po II klasie podstawówki co to znaczy naprzeciwko i zdziwicie się - WIEDZIAŁ!! Wskazał bezbłędnie. A najlepiej jak komuś się mówi: ma pan iść tam lub tam bo WIEM gdzie ma iść a on na to - ale tamta pani z dołu mnie TU przysłała
A mój mąż miał ostatnio możliwość prowadzenia z pewnym panem następującej rozmowy:
Mąż - musi pan iść schodami do góry
Facet: Tymi?
Mąż - A widzi pan INNE SCHODY
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mag_dre
za stara na te numery
Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 2690
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 20:17, 19 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Przeżyłam 13 i pół godziny w pracy Hura żyję jeszcze
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niania
Site Admin
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 21:26, 19 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
ja pomarudzę na pracę mojego M... zabiera mi go na całe dni.. od 6 do 23 i oddaje wyplutego i zmarnowanego
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mag_dre
za stara na te numery
Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 2690
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 20:38, 20 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Niania napisał: | ja pomarudzę na pracę mojego M... zabiera mi go na całe dni.. od 6 do 23 i oddaje wyplutego i zmarnowanego |
tak długo pracuje to jaką on ma pracę??
|
|
Powrót do góry |
|
|
|