..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

szarotka

Pana C. nie było... był gdzieś tam,i moja koleżanka zajmowała sie jego domem wiec za pozwoleniem wszystkie spotkania były tam....
fajny aczkolwiek prawie zwykły dom...

Cera

Cejrowski rewelacja. Wogóle tego pana uwielbiam. Inne m.in.
-"Okaleczona" Khady
- "List do matki" Waris Dirie
-" Oddaj mi dzieci" Donya al-Nahi, Eugene Costello
.. i wiele tego typu, bardzo je lubię.

Gustuje też w horrorach i fantastyce tj. wszystkie częsci H. P. łącznie z filmem .. super!

Teraz jestem na etapie: "Diabeł ubiera się u Prady" ale jakoś nie specjalnie mnie wciągela na razie.

magda091

musze się skusic na Cejrowskiego skoro tak go zachwlacie
obecnie czytam "Pokuta" I. McEwan
w kolejce czekają "Lektor" i "Krucha jak lód" J. Picoult
z ostatnio przeczytanych polecam książkę i film "Zaklęci w czasie" A. Niffenegger
również przepadam za Harrym Potterem oraz za saga Zmierzch i "Intruzem" S.Meyer

Cera

magda091

zgadzam się! filmy sa okrojone, ale z drugiej strony nie do uchwycenia sa wszystkie szczególy H.P. bo musieliby chyba rozbijać każdą część książki na trzy produkcje filmowe
jednak co książka to książka, każdą część czytałam już z dwa razy, lubię wracać do nich i zanurzać się w ten magiczny świat, no a film to obejrze raz i mi starczy
poza tym wyobraźnia tez robi swoje, jak oglądam film po książce to niektóre sceny filmowe mnie rozczarowują, przy H.P. miałam momentami takie odczucie, szczególnie przy ostatniej część kinowej, w której ginie Dumbledore

Karafka

wlasnie przywiozlam sobie od rodzicow "zaginiony symbol" Browna...wciaga jak cholera a ja nie mam czasu Wsciekly

strzyga

we mnie ten wątek cały czas wzbudza wyrzuty sumienia, że ja praktycznie przestałam czytac.... i kurcze, nie mam na to czasu....

fresita

a ja teraz czytam "Nostalgię anioła". Piękna, poruszająca, bez zbędnego patosu.

channel

Ja teraz jestem na etapie Jodi Picoult "Krucha jak lód", "Dziewiętnaście minut", "Bez mojej zgody", "Przemiana" - wielowatkowe, psychologiczne, obyczajowe, dające do myślenia.

Dla rozrywki - nie pamietam autora - "Jak poślubić wampira milionera"

Pianistka

A ja wróciłam do dzieciństwa i ostatnio przeczytałam 3 tomy "Winnetou" i 2 tomy "Old Surehanda" Wesoly

Karafka

mi sie w nocy snilo ze mnie moj N. wprowadza w loze masonskie

i kregi wtajemniczenia Laughing

Cera

A jak jak skończe bieżące książki to się rzucam na Musierowicz.

abeba · Gość

ech, chciałabym mieć tyle czasu na czytanie co rzy karmieniu.... nadal karmię a już nie mam jak czytać, bo mu to przeszkadza. No i już nigdy tak fajnei nie bdzie, bo nawet jak kiedyś będę karmić kolejne maleńztwo, to syncio będzie się domagał uwagi.

Mąż uwielbia Dukaja, i ja przeczytałam 90stron Innych piesni i bardzo mnie zaintrygowały, i mam nadzieję przeczytać w wakacje. To taka opowieść science fiction jaką mogliby sobie wyobrazić starożytni.... mniam. a póki co czytam ksiazkę naukową (chyba wydany doktorat) o tym dlaczego po upadku komunizmu nie było lustracji od razu, a jak była to okrojona dlaczego po latach niektórzy wracają do tematu i komu sie to opłaca a komu nie. fajnie się czyta o własnym kraju z perspektywy zza oceanu.