|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Olenkita
za stara na te numery
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 4904
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:47, 08 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
bebe dobre podejscie
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:56, 08 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Też sobie pomyślałam, że pomoc w domu to nawet lepszy prezent niż kwiatek.
Tu się chłop nie wykręci, że to niepraktyczne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
walecznaS
Moderator
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 14:04, 08 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
annetka napisał: |
nie dość że jestem strasznie wrażliwa na takie "drobiazgi" to jeszcze trudno mi się powtrzymać z wyrzuceniem tych emocji z siebie... chyba zacznę się modlić o większe opanowanie :> |
Opanowanie to się bardzo przydaje, fakt. Tez się modlę o nie, zwłaszcza jak mi do dzieci cierpliwości brakuje.
Ale myślę, że warto o tych emocjach powiedzieć, tzn. nie żeby robić awanturę czy jakieś wypominania ale o uczuciach... ja wolę od razu powiedzieć mężowi, jak mi coś takiego doskwiera niż żeby to się kumulowało...
Ale o imieninach/urodzinach/walentynkach/dniu kobiet mój mąż pamięta
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olenkita
za stara na te numery
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 4904
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:06, 08 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
buba napisał: |
Tu się chłop nie wykręci, że to niepraktyczne. |
I ze kosztuje
A swoja droga, jezeli chodzi o prezenty, to mi najwiecej radosci sprawilo, jak raz, jeszcze w narzeczenstwie maz przyniosl mi kwiaty, zerwane przez siebie , polne. Bardzo mi sie ten gest spodobal, bo tak bez okazji przyniosl, myslal o mnie przechodzac przez pole czy park i to bylo takie piekne, spontaniczne Bardziej mnie to rajcuje, niz kasa wydana na prezenty. Wystarczy tylko odrobina inwencji.
|
|
Powrót do góry |
|
|
mamma
za stara na te numery
Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:50, 08 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Olenkita napisał: | buba napisał: |
Tu się chłop nie wykręci, że to niepraktyczne. |
I ze kosztuje
A swoja droga, jezeli chodzi o prezenty, to mi najwiecej radosci sprawilo, jak raz, jeszcze w narzeczenstwie maz przyniosl mi kwiaty, zerwane przez siebie , polne. Bardzo mi sie ten gest spodobal, bo tak bez okazji przyniosl, myslal o mnie przechodzac przez pole czy park i to bylo takie piekne, spontaniczne Bardziej mnie to rajcuje, niz kasa wydana na prezenty. Wystarczy tylko odrobina inwencji. |
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 20004
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 15:49, 08 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Z tą odrobiną inwencji i kwiatkami mi się skojarzyło jak mój maż z kolegą nagle się zorientowali, że ludzie ze ślubu jadą i oni kwiatków nie mają, a wpadli na pomysł, żeby raz w życiu bramkę zrobić - łupem padły gałęzie z białymi kwiatkami z ogrodu sąsiada
nie no, to ja może dla przeciwagi powiem, że ogólnie mój mąż po ślubie się zmienił na lepsze (sam z siebie, bez gadania itp.).
o dniu kobiet to już z pół tygodnia sobie sam codziennie przypomina - serio, niezły ubaw mam
a odnośnie miłych gestów, to wczoraj usłyszał przez tel w moim głosie duże zmęczenie (dziecko ząbkuje), to przyjechał do domu z moim ulubionym batonikiem.
i mimo wszystko nie zgodzę się z podjeściem "i tak wiem, że mnie kocha" czy "normalnie mi pomaga", bo dla mnie jedno z drugim z trzecim nie ma zbyt wiele wspólnego. nie ma takich dni dużo w skali roku, żeby facet nie mógł czegoś wymyśleć /niekoniecznie musi przecież coś kupować! równie dobrze może np. zrobić kawę/herbatę i dać buziaka/ mi chodzi tylko o zaakcentowanie dnia
ps. tak mi się dobrze tą wypowiedź pisało, że obiad przypaliłam...
|
|
Powrót do góry |
|
|
okoani
za stara na te numery
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 1873
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Roztocze ;) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:01, 08 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
To ja może jeszcze tak "na koniec" dodam, że warto by było gdybyśmy i My robiły Naszym facetom jakieś drobne niespodzianki Bo czasami jest tak, że kobiety wymagają kwiatków, biżuterii itp., a same zapominają o męskich okazjach. Choć akurat mój mąż nie przywiązuje do tego wagi (a szkoda, bo ja lubię sprawiać Mu przyjemność ).
strzyga - co do tego batonika, to ja właśnie najbardziej lubię takie "prezenty" dawane bez okazji, bo świadczą o tym, że tak sam z siebie chciał mi zrobić przyjemność
|
|
Powrót do góry |
|
|
fresita
Moderator
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19043
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:57, 08 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
a ja uwielbiam takie drobiazgi czy kwiaty z okazji i bez okazji dzis dostalysmy z córka tulipany w moim ukochanym fioletowym kolorze ja tez staram sie mu robic niespodzianki, torcik na urodziny i inne takie dla mnie jest to tez m.in wyraz milości i szacunku do mnie choć to oczywiście nie jedyny wyraz
|
|
Powrót do góry |
|
|
walecznaS
Moderator
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 20:04, 08 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
okoani napisał: | To ja może jeszcze tak "na koniec" dodam, że warto by było gdybyśmy i My robiły Naszym facetom jakieś drobne niespodzianki Bo czasami jest tak, że kobiety wymagają kwiatków, biżuterii itp., a same zapominają o męskich okazjach. |
Pewnie, że warto. Ostatnio np. na urodziny zrobiłam razem ze starszą córką męża ulubiony bananowiec w kształcie serca ze świeczką i w progu powitałyśmy go śpiewając sto lat, niespodzianka się udała
|
|
Powrót do góry |
|
|
annetka
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 03 Mar 2011
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 9:27, 09 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Ja się wczoraj tak przejmowałam, a dostałam bukiet tulipanów. Co prawda w niewyszukanej formie, ale się liczy i najważniejsze jest to, że pamiętał Co podniosło mnie na duchu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
bakteria
za stara na te numery
Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 10:24, 10 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
a czy dzisiaj jest Dzień Mężczyzn? Tak mi pisze w kalendarzu, a jakoś nie przypominam sobie, żebym to wcześniej obchodziła... Świętujecie to to?? Bo kurcze nie wiem, czy mam skakać po jakiś drobiazg, czy zignorować
|
|
Powrót do góry |
|
|
minnesota
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 11 Cze 2010
Posty: 1179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Dolny Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:06, 10 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
A ja w sumie nie wiem co mam myśleć, 7 marca dostałam od męża super niespodziankę ("włamał" mi się ktoś do samochodu zostawionego na parkingu i zostawił kwiatka i karteczkę z serduszkiem!!), natomiast 8 marca ani mru mru, nie żeby bukiety, ale nawet życzeń. No ale nieziemskim wysiłkiem woli opanowałam jęzor i nic nie powiedziałam, chociaż bardziej byłam ciekawa niż z pretensjami (bo jeszcze jestem wdzięczna za ten numer z samochodem). Tak czy siak wyskoczyłąm z pretensjami za coś innego, ale małe kroczki, tak?
Co do kwestii miłość a pamięć i prezenty, to ja taka materialistka miłosna jestem chyba... Bardzo potrzebuję takich gestów, potem długo pamiętam i jestem szczęśliwa, a jak nie mam, to się jakby zasuszam wewnętrznie. pewnie, że wolałabym jak kukułka umieć się nie przejmować, ale nie umiem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
okoani
za stara na te numery
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 1873
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Roztocze ;) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:27, 10 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Jola - tak dzisiaj Dzień Mężczyzn. Z tym, że mi zawsze "bliższy" był Dzień Chłopaka i ten obchodzę Zresztą... ja wciąż nie dostałam obiecanego prezentu na Dzień Kobiet, więc czuję się zwolniona ze świętowania A tak na serio, to już pisałam, że mój mąż kompletnie nie przywiązuje wagi do takich rzeczy. Także wszelkie niespodzianki jakie dla Niego szykuję sprawiają większą radości mi niż Jemu
|
|
Powrót do góry |
|
|
annetka
początkujący NPR-owicz
Dołączył: 03 Mar 2011
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 15:33, 10 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
minnesota- ja mam bardzo podobnie,z tym byciem materialistką miłosną, fajne określenie na marginesie Eh ci faceci.
Właśnie ta metoda małymi kroczkami jest naprawdę trudna, ale chyba to jedyny sposób na wprowadzanie zmian )
|
|
Powrót do góry |
|
|
mamma
za stara na te numery
Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:20, 10 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
minnesota, może po prostu taki jest Twój język miłości, a kukułki inny, przeczytaj sobie "Sztuka wyrażania miłości w małżeństwie" Chapman Gary, polecali nam tą książkę na naukach przedmałrzeńskich
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Strefa gadania o wszystkim i niczym Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... , 13, 14, 15 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... , 13, 14, 15 Następny
|
Strona 14 z 15 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|