|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18915
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:41, 21 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
ja mialam duzo zajec pozalekcyjnych i inne przedmioty sa tez oprocz polskiego.
z drugiej strony co da szybkie czytanie 2lalki" i omowienie jej na 2-3 lekcjach? wolalam czytac inne ksiazki, ciekawsze.
akurat pozytywizm byl straszny i okres wojenny. od czytania o wojnie mozna bylo pasc. to bylo straszne.
a np. nie czytalismy nic szekspira
bardzo malo bylo tez gramatyki, stylistyki, dyktand. i malo mozna bylo sie rozwinac przy poezji, bo byl jeden nurt....Cogito
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 20004
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:43, 21 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Kasik, teraz już tyle nie ma do czytania
U mnie też by streszczenie w LO nie przeszło, ani w jednej ani w drugiej szkole, ale fakt - cogito bardzo pomagało przy pracach domowych i wypracowaniach.
Nauczycielka pozwalała wygłaszać własne zdania, przy niektórych tylko ręce składała i oczami wywracała, co nie wpływało w żaden sposób na oceny
my czytaliśmy makbeta albo hamleta - nie pamiętam. w pierwszym LO miałam taką babkę, że hip-hop przerabialiśmy w ramach polskiego. ona przyniosła magnetofon, kto słuchał płyty i cała szkoła nam zazdrościła
Ostatnio zmieniony przez strzyga dnia Pon 15:46, 21 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18915
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:47, 21 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
to u nas jak mialas inne zdanie niz w Cogito to dupa...
raz przy odpowiedzi pojechalam, bo nie wytrzymalam z Lordem Jimem. bo ja musze uwazac go za tchorza, inaczej jest zle. to powiedzialam swoje zdanie
o, takie ksiazki lubilam, no i Kafke...wtedy tez bylam u odpowiedzi i tez mialam inne zdanie, ale tak sie bronilam ze dostalam 5tke nie po mysli pani polonistki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aglaia
za stara na te numery
Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 1556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 15:59, 21 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Ja też miałam sporo zajęć pozalekcyjnych i inne przedmioty a z przeczytaniem lektur nigdy nie miałam problemów.
Teraz się czyta dużo mniej i sporo rzeczy we fragmentach. Dla mnie jakaś masakra. Jak się dowiedziałam, że podobno teraz nie omawia się "Mistrza i Małgorzaty" a "Zbrodnię i karę" tylko we fragmentach to wszystko mi opadło .
Trochę się off top zrobił. Więc wracając to tematu - mi się wydaje, że teraz jest trochę problem z "wypośrodkowaniem" pomiędzy pracą z uczniem zdolnym a tym mniej zdolnym. W tej chwili jest przegięcie w drugą stronę. Moja mama musiała poświęcić chyba 2 albo 3 godziny kółka zainteresowań żeby nauczyć się wypełniać te Karty Indywidualnych Potrzeb, o których pisała Fresita - sorry ale dla mnie to przegięcie żeby na jakąś papierologię poświęcać czas przeznaczony dla uczniów...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18915
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:01, 21 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
ja chodzilam za styrch czasow do szkoly i wtedy bylo tego wiecej.
no i nie kazdy jest molem ksiazkowym, szczegolnie lektur
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aglaia
za stara na te numery
Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 1556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 16:19, 21 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Podejrzewam, że chodziłaś do szkoły mniej więcej wtedy kiedy ja .
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 20004
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:51, 21 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
nie czytałam lorda jima, tylko jądro ciemności.
Mistrza i Małgorzatę calutką dużo wcześniej niż była omawiana /w wakacje/. Genialna książka
Zbrodnię i Karę też całą, ale nie pamiętam czy było trzeba.
Kafki nie lubiłam, męczyłam się przy tym, ale przy czymś innym jeszcze bardziej - tak, że nawet wyparłam z pamięci
edit: aaaaaaa! garnek spaliłam przez to całe rozważanie!
Ostatnio zmieniony przez strzyga dnia Pon 17:01, 21 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:58, 21 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Kasik napisał: | nad niemnem przyczytalam! jedna z ulubionych moich lektur byla, ale takiej lalki czy trylogii bym nie przelknela, straszne |
Ja byłam w mat-fizie w LO i przyznam się, że nie wszystkie lektury czytałam (a im bliżej matury, tym mniej, bo zajmowałam się nauką do niej).
Ale akurat Lalkę, Zbrodnię i karę czytałam i obie mi się baardzo podobały.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aglaia
za stara na te numery
Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 1556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 17:27, 21 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Mi się wydaje, że w lekturach nie chodzi o to czy się podobają czy nie tylko stanowią one pewien kanon, który tzw. kulturalny człowiek powinien znać . Z resztą czytałam lektury też po to żeby sobie jakoś tam gust czytelniczy ukształtować.
Nad Trylogią męczyłam się niemiłosiernie ale nie wyobrażam sobie żeby chociaż jednej części nie przeczytać. Podobnie miałam z Lalką, Chłopami czy Nad Niemnem.
Nie przeczytać pewnych książek to tak jakby powiedzieć na matmie nie będę się uczyć dodawania bo cyferek nie lubię. Można bez tego żyć (w końcu mamy kalkulatory - ale co to za życie ).
Z resztą warto czytać za młodu - w liceum czy na studiach miałam na to dużo więcej czasu a i tak nie przeczytałam wszystkiego co uważam, że powinnam. Teraz nadrobić zdecydowanie trudniej .
EOT.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:36, 21 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Ja przeczytałam wszystkie lektury, które przerabialiśmy od a do z oprócz "Zbrodni i kary" Pamiętam, że byłam wtedy chora i nawet nie byłam jak to było przerabiane. Przeczytałam większą cześć, a później mi się nie chciało
"Dżuma" u nas się wielu podobała, nawet tym nieczytającym
Zresztą większą cześć podstawówki i liceum to czytałam i czytałam, tyle że ho ho Nieraz i po jednej, czy 1,5 książki dziennie
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:38, 21 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Ja mam nadzieję, że kiedyś nadrobię, zresztą zawsze dużo książek czytałam, teraz po prostu cierpię na chroniczny brak czasu.
Zresztą, a co czytam dużo, tylko nie to co chcę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:27, 21 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
Kasik napisał: | na 3 lekcjach robi sie taka interpretacje, ze streszczenie wystarczy |
Kasik, zaręczam Ci, że u mnie nie wystarczy i że ja tam od razu wyczuję, kto czytał, a kto ściemnia ;). Jeśli wystarczają streszczenia, to dla mnie poziom takiego nauczyciela jest baaardzo dyskusyjny. A "Cogito" nigdy nie lubiłam.
Kasik, przesadzasz z tym czasem, mnie starczało i jeszcze na mnóstwo innych rzeczy zostawało ( a zrobiłam 7 i 8 klasę sama w ciągu jednego roku - potem tylko egzamin zdawałam z każdego przedmiotu, zawsze czytałam wszystkie lektury, prócz tego jeszcze inne, olimpiad po kilka rocznie i inne cuda. I nie jednym tylko polskim się zajmowałam. Czas był ;) ).
A mówiącym, że spis lektur jest/ był przeładowany proponuję zerknąć do spisu lektur na studiach filologicznych ;)
Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Pon 18:33, 21 Lis 2011, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18915
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:33, 21 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
ale ja wolalam zajmowac sie czyms innym niz czytaniem lalki
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 20004
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:57, 21 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
ale takie studia sobie wybierasz!
chłopi są we fragmentach to pamiętam.
wyobrażam sobie nie czytać trylogii tylko raz się dałam w to wpuścić, w LO bazowałam już na streszczeniach, siedziałam koło koleżanki, która czytała i przynosiła te fragmenty, co trzeba, ale ciężko było. Na szczęście babka sama Sienkieiwcza nie znosiła, więc jakoś przeszło.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:01, 21 Lis 2011 Temat postu: |
|
|
ja czytalam Trylogie duzo wczesniej niz bedac w LO
z byciem u odp to mi kasik przypomnialas cos, hehe - jak klasa chcciala, zeby polonistka nie pytała i zeby duzo lekcji minęło, to kazali mi czytać moją pracę domową (wypracowania na 15 -20 stron zeszytowych)
Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Pon 19:07, 21 Lis 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|