|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hermiona
za stara na te numery
Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 4082
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 15:52, 16 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z poprzedniczkami.
Tematy seksu i poglądów na ten temat warto obgadać. Skoro myślisz o nim poważnie to lepiej wiedzieć o ewentulanych różnicach wcześniej
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
gam
za stara na te numery
Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 5086
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 17:00, 16 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Czoko, nie wiem dlaczego do tej pory nie rozmawialiście na temat przyszłego pożycia itp macie po dwadzieścia parę lat i takie rozmowy Was krępują? Wstydzą?
Wkrótce będziecie dla siebie najbliższymi osobami, jak to sobie wyobrażacie, że sie pobierzecie i wszystko będzie jasne? po ślubie ( i nie tylko) zwykle tak jest, że sie ogląda swoje nagie ciała , nie wiem jak to pokonacie skoro macie problem ze zwykłą rozmową, o takich sprawach zwyczajnie sie rozmawia, to zwykle pozwala uniknąć rozczarowania w przyszłości (nie rozmawiając nie znacie swojego zdania na wiele kwestii dot późniejszego pożycia ).
Sorry, że tak bez owijania w bawełnę ale mam wrażenie , że za bardzo pruderyjnie tego podchodzisz .
Ostatnio zmieniony przez gam dnia Czw 17:22, 16 Paź 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Acayra
nauczyciel NPR
Dołączył: 13 Lut 2014
Posty: 628
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:51, 16 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Czoko, witaj na forum. Zachęcam Cię do założenia swojego wątku w wykresach i na bieżąco wyjaśniania wątpliwości co do samej metody i prowadzenia obserwacji.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czoko
pierwszy wykres
Dołączył: 13 Paź 2014
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 1:22, 17 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Bardzo Wam dziękuję za wszystkie odpowiedzi i zrozumienie
Oczywiście założę wątek z własnym wykresem. Rzeczywiście będę musiała zmobilizować się do systematycznego mierzenia temperatury o stałej porze, tym bardziej, że jak pisze koszatniczka, nie można zbyt często używać możliwości odejmowania/dodawania 0,1 st. C w przypadku zbyt wczesnych lub zbyt późnych pomiarów. Co do metody, to rzeczywiście nie mam żadnej literatury na ten temat (mieszkam z rodzicami i boję się, że np. mama znajdzie książkę o NPR podczas porządków i to wyda się jej dziwne - pomyśli, ze planuję ciążę czy co - akurat mama nie jest chyba zaznajomiona z tematem NPR i zapewne jej zdaniem taka metoda byłaby jakimś dziwactwem; dodam, że rodzice nie są religijnymi osobami). Jeżeli chodzi o temperaturę, to przeczytałam o zasadzie, że III faza jest wtedy, gdy trzy temperatury są wyższe od "przedwzrostowej szóstki", i o wyznaczaniu linii podstawowej temperatury. To chyba jest z metody Rötzera, ale mogę się mylić Jeżeli chodzi o interpretację śluzu i jego "rodzaje", to korzystam z informacji zawartych na stronie LMM. No cóż, oczywiście postaram się zdobyć jakiś podręcznik do NPR.
Rzeczywiście to racja, że powinnam porozmawiać z chłopakiem również na temat spraw intymnych, zwłaszcza że nie jesteśmy już w wieku gimnazjalnym. W sumie - w kontekście pruderyjności, o której pisała gam - to we mnie nie ma niechęci do rozmawiania na temat sposobów odkładania ciąży w małżeństwie czy na temat wieku wychodzenia za mąż. Bardzo chętnie bym o tym porozmawiała Boję się tylko reakcji chłopaka, który wstydzi się rozmawiać na takie tematy (wiem to po jednej rozmowie na temat seksualności i dwóch rozmowach na tematy zdrowotne). Obawiam się, że mój chłopak może się przerazić, jeżeli np. nagle po "normalnych" tematach takich jak studia, praca, polityka, muzyka zacznę nagle wygłaszać moje rozmyślania na temat naturalnego planowania rodziny czy wieku, w którym powinno się wychodzić za mąż. Spróbuję jednak jakoś rozpocząć tego typu rozmowę, może właśnie tak "na wesoło", czy przy okazji jakiejś "nowiny" - jak radzą koszatniczka i tilia
Jola napisał: | Jak sobie przypomnę, co robiłam jako 17-latka z moim obecnym mężem, wtedy chłopakiem, to chciałam Cię uspokoić, że Twoja pierś naprawdę jest niewinna |
Czuję się uspokojona
kap napisał: | faceci potrzebują często więcej czasy na decyzję o zaręczynach, nie wykluczam takich, którzy oświadczają się po kilku miesiącach, każdy ma po prostu swój czas:-) ciesz się tym co masz,a jak przyjdzie odpowiednia pora to się stanie |
Bardzo cenne słowa, dziękuję
Ostatnio zmieniony przez Czoko dnia Pią 1:28, 17 Paź 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
tilia
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 25 Sty 2014
Posty: 1159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 7:47, 17 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Chłopak może trochę takich rozmów potrzebować, żeby się całkowicie przełamać. W sensie, że w tych pierwszych rozmowach może być jeszcze zawstydzony. Chyba, że ma jakieś przykre doświadczenia? Może dla bezpieczeństwa warto być delikatnym i powoli postepować w tych tematach, nie wszystko od razu. U nas też było na początku zawstydzenie. A potem, coraz mniej i teraz pytam już dosłownie o wszystko
Dobrze by pewnie było poruszyć temat tego letniego zdarzenia i Waszych odczuć z nim związanych (bo może po rozmowie wrócicie do tego całowania , w sensie żebyście wiedzieli, co konkretnie najbardziej na Was działa, czego konkretnie unikać), ale na to trzeba znaleźć odpowiedni moment.
A jeśli chodzi o facetów to ja najczęściej od nich słyszę właśnie, że chcą już być w pełni ogarnięci i dopiero myśleć o ślubie. Chociaż oczywiscie zdarzają sie wyjątki
|
|
Powrót do góry |
|
|
koszatniczka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:19, 17 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Czoko, moja mama prawie osiwiała jak zafascynowana zaczęłam jej opowiadać jakie to metody naturalne sa super. Nawet zaczęłyśmy się kłócić, bo do niej nie dochodziło, że nie będę miała od razu po ślubie gromady dzieci..
Nie wiem jak teściowa to przyjęła, wiem że mieli jakąś tak rozmowę o planowaniu dzieci i niedługo później dostałam wykład o tym jaką to dzieci sa odpowiedzialnością dla rodziców
Więc wiesz - prędzej czy później dojdzie do jakiejś konfrontacji a faktem jest, że lepiej wcześniej zacząć się obserwować, żeby byc pewniejszą swojego ciała. Np wiesz co zaburza ci cykl albo przyzwyczajasz sie do pobudek o 7 rano...
A chłopaka oswajaj, ja jestem gorącą zwolenniczką obgadywania wszystkiego! Sama miałam problem żeby mówić i mój chłopak a teraz maż musiał nad tym popracować. Teraz nie mamy tematów tabu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Miśka
za stara na te numery
Dołączył: 30 Cze 2012
Posty: 2254
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:57, 17 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Czoko witaj na forum !
Również popieram rady dziewczyn - rozmawiać trzeba, choć czasem nie jest to łatwe. A tematy seksu, czy wieku ślubu, zaręczyn, dzieci (czyli tych, które mogą być najbardziej drażliwe) warto oswajać właśnie na wesoło, jakby "przy okazji". U nas też z rozmowami na temat seksu było różnie. Owszem mąż na pierwszym spotkaniu zakomunikował mi radośnie, że zamierza czekać do ślubu i basta (), ale później już tak łatwo nie było. Oswoiło nas oglądanie filmów. Wszystko przez to, że trudno dziś o film bez choćby fragmentu golizny, więc i okazji do komentowania i rozmów było sporo. I śmiechu przy tym też było masa. Więc polecam, bo to znacznie ułatwia życie. W końcu nie chodzi o to, żebyś Ty, przy każdym spotkaniu zastanawiała się: "mogę mu to, czy tamto powiedzieć, czy nie?"
No i oczywiście życzę powodzenia
|
|
Powrót do góry |
|
|
babajaga
za stara na te numery
Dołączył: 15 Lis 2013
Posty: 2645
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:47, 17 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Czoko napisał: | Co do metody, to rzeczywiście nie mam żadnej literatury na ten temat (mieszkam z rodzicami i boję się, że np. mama znajdzie książkę o NPR podczas porządków i to wyda się jej dziwne - pomyśli, ze planuję ciążę czy co - akurat mama nie jest chyba zaznajomiona z tematem NPR i zapewne jej zdaniem taka metoda byłaby jakimś dziwactwem; |
Przecież jesteś dorosła i możesz mieć swoje dorosłe książki Ja swoją przygodę z obserwacjami i mierzeniem temperatury zaczynałam chyba tuż po maturze. Na początku trochę się obawiałam co mama pomyśli widząc termometr przy łóżku, ale później okazało się że z mamą też da się na takie tematy gadać. Z ówczesnym chłopakiem też gadaliśmy o NPR i o seksie, nawet był skłonny mierzyć mi temperaturę (domyślacie się gdzie) na wyjazdach, co jednak wybiłam mu z głowy
Później byłam z chłopakiem, który na wszystkie wzmianki o ślubach znajomych reagował "już? tak szybko?" nawet jeśli Ci znajomi pobierali się po 4-5 latach. Tematów seksu się chyba wstydził, bliskości i namiętności unikał i jakby się bał (nie chodziło o seks, bo to było jasno ustalone że po ślubie). Wszelkie plany na przyszłość były bardzo mgliste, odległe i niekonkretne. Myślałam że może jakoś dojrzeje do poważnych planów. Po 2 latach związku nadal wielka niewiadoma. No i w końcu ja podjęłam męską decyzję, że koniec i nie ma sensu dalej czekać nie wiadomo na co.
Aż w końcu trafiłam na mojego przyszłego męża, któremu żadne tematy niestraszne i z którym bezwstydnie o wszystkim można rozmawiać, śmiać się i żartować. I właściwie to prawie od razu było wiadomo, że będziemy razem już na zawsze, nie chcemy długo zwlekać ze ślubem, chcemy mieć dużo dzieci i kochać się jak najczęściej. Po 1,5 roku ślub i jest super!!!!
Każdy jest inny i życzę Ci jak najlepiej, ale Twoje opisy niebezpiecznie kojarzą mi się z tym moim drugim, co do wspólnej przyszłości podchodził jak pies do jeża. Niby chciał, ale jak przychodziło co do czego to się bał. Warto przełamać się i zaprzyjaźnić, bo w końcu z kim masz gadać o wszystkim jak nie z mężem!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Polly
za stara na te numery
Dołączył: 30 Maj 2012
Posty: 4566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:29, 17 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Nie bój się kupić książki, z mamą najwyżej podyskutujesz mnie mama uczyła npr jak byłam nastolatką, a za to teraz mnie namawia na tabletki, więc z mamami to różnie bywa
|
|
Powrót do góry |
|
|
brain
za stara na te numery
Dołączył: 08 Kwi 2013
Posty: 2891
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 13:05, 17 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Hej czoko ale wypisałaś nam elaborat dluuuuugasny, szacun
Ja tez ukrywalam książki i materiały o npr przed rodziną, po prostu seks to trochę temat tabu byl u nas, aż w końcu mama znalazła i co?????
I nic, świat jak stał tak stoi, nie zawalił się
Czoko przydałoby Ci się troszkę rozświetlić, rozweselić ten temat. Na serio sie po prostu nie da
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arcia
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 19 Gru 2007
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 13:50, 17 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Wydaje mi się, że mężczyźni są mocno obciążeni kwestiami materialnymi, utrzymaniem rodziny. Taka jest nasza kultura, nacisk rodziny. Może warto najpierw poruszyć te tematy, przedstawić swój pogląd na pracę zarobkową kobiet i mężczyzn w rodzinie, co jest dla Ciebie ważne w kwestii posiadania mieszkania (np. czy tylko swoje czy może wynajmowane), kwestii dóbr materialnych - np. w formie ogólnej dyskusji o znanych parach, rodzinach, czy trendach społecznych. Może twój chłopak poczuje ulgę jeśli dowie się, że np. nie masz nic przeciwko przyjmowaniu używanych ubranek czy sprzętów dla dzieci, wymienianiem się nimi? (To taki przykład, nie wiem jakie masz poglądy). Zwróciłam uwagę, że on sam poruszył kwestię ślubu swoich kolegów, może chciałby pociągnąć ten temat?
Osobiście wydaje mi się, że bycie długo parą jest ciężkim doświadczeniem, u nas niecałe 2lata chodzenia i narzeczeństwa i ślub, mieliśmy 24 i 25 lat.
Pozdrawiam serdecznie
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 20003
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 22:07, 17 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Powiem jedno - Rozmawiajcie! (na wszystkie tematy)
Ja w domu rodzinnym zrobiłam okładkę książki roetzera z jakiejś gazety. Mama nigdy jej nie znalazła. Do dziś chyba nie wie, że stosuje npr....
|
|
Powrót do góry |
|
|
lisc
za stara na te numery
Dołączył: 23 Maj 2013
Posty: 2359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 8:25, 18 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
tak czytając niektóre wpisy - a macie w ogóle potrzebę rozmawiania ze swoimi rodzicami, co tam stosujecie? ja jakoś nigdy nie informowałam o npr, ani specjalnie nie ukrywałam tego faktu i w sumie wszystko mi jedno, co wiedzą a co nie
|
|
Powrót do góry |
|
|
brain
za stara na te numery
Dołączył: 08 Kwi 2013
Posty: 2891
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 9:47, 18 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Nie mam potrzeby rozmawiania z rodzicami co stosujemy nie mniej jednak moi wiedzą bo sie sami dowiedzieli znajdując u mnie zachomikowane materiały o npr
|
|
Powrót do góry |
|
|
emma
za stara na te numery
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 9401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Sob 11:00, 18 Paź 2014 Temat postu: |
|
|
Hmm, a to ciekawe swoją drogą, jak to rodzice odnajdują zachomikowane rzeczy swoich dzieci...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Strefa gadania o wszystkim i niczym Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 9, 10, 11, 12, 13 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 9, 10, 11, 12, 13 Następny
|
Strona 10 z 13 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|