Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Czy Bog istnieje na pewno?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Strefa gadania o wszystkim i niczym
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bakteria
za stara na te numery



Dołączył: 13 Lis 2007
Posty: 10180
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 14:28, 09 Lis 2011    Temat postu:

wypiszę kilka rzeczy, jak tylko będę miała chwilę czasu, postaram się jutro (myślę, że na pewno). może dla Ciebie będą znane i oczywiste, część z nich to w sumie nie takie rewelacje, ale zwrócenie uwagi na kwestie niby oczywiste, a jednak… Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
buba
za stara na te numery



Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: śląskie i dolnośląskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:06, 09 Lis 2011    Temat postu:

Ja też jestem ciekawa, słyszałam o tym kursie nieraz, ale zawsze brak czasu... Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ika
junior admin



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 21:35, 09 Lis 2011    Temat postu:

Smużka właśnie chodziło mi o to o czym kukułka pisze, że w Biblii jest wiele nielogicznych rzeczy, takich, że znając czasy w których Ci ludzie żyli, nikt z nich by tego nie wymyślił, nie ma takiej opcji i koniec. Nawet jeśli jakiś jeden z wyobraźnią by się znalazł, to nie pisał tego przecież jeden człowiek.
Poza tym czytałam bardzo dużo Tolkiena i fakt, miał gość wyobraźnię, ale nie ma tam nic niedowymyślenia przez człowieka. Można się zachwycić tym, że był stanie wymyśleć takie zawiłe historie rodów, nazwy, cały język...ale choć nie było to proste, jest to do wymyślenia. Poza tym dużo rzeczy jest też zaczerpniętych z mitologii, wierzeń ludowych i ogólnie rozumianego świata fantasy itp.
Nie wyobrażam sobie, żeby ktoś usiadł i wymyślał Biblię...nie ma takiej opcji dla mnie.


Hermiona to jest jeden z dowodów na to, że Biblii nie wymyślił jakiś bajkopisarz.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cera
za stara na te numery



Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:31, 09 Lis 2011    Temat postu:

Też chętnie poczytam, Jolu.

A czy możesz mi nakreślić ogólnie czym jest ta grupa do której uczęszczacie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 7:03, 10 Lis 2011    Temat postu:

ika a poza tym jakby ktoś nawet teoretycznie wymyślił to nie uwierzyłoby mu tyle ludzi przez tyle wieków. Dla mnie także z punktu widzenia filologa i literaturoznawstwa Biblia jest "czysta". To jest spójność na tak głębokim poziomie;także to że Biblia tłumaczy sie per ipsam że tego sie nie da wymyślić.
poza tym mitologia ma zdecydowanie mneij wartstw tematycznych/tekstowych/znaczeniowych niz Biblia (to tak fililogicznie własnie patrząc), dlatego jest owa mitologia stanowczo bardziej "do wymyslenia" przez czlowieka.
Mnie -pamiatam - mitologia cale zycie smieszyla Laughing Laughing Laughing oczywiscie, wartosc kulturowa, bla bla bla, ale tresciowo - bzdurki, bajki takie Mruga


Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Czw 7:09, 10 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
walecznaS
Moderator



Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 9:59, 10 Lis 2011    Temat postu:

kukułka napisał:

Mnie -pamiatam - mitologia cale zycie smieszyla Laughing Laughing Laughing oczywiscie, wartosc kulturowa, bla bla bla, ale tresciowo - bzdurki, bajki takie Mruga

mitologia to horror jakiś
nie mogłam tych bogów wszystkich zapamiętać, kto z kim i dlaczego i w ogóle masakra
chyba 2 zarobiłam za tą mitologię z tego, co pamiętam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:15, 10 Lis 2011    Temat postu:

ja tam problemow z zapamietaniem nei mailam, ale wkurzalam sie jak nam na studiach na łacinie elementy mitologii robili
stabnowczo wolalam teksty Juliusza Cezara (ktore na szczescie byly czesciej, bo mity to tak ze 2 razy w ciagu 2 lat)
dla mnei robienie mitologii na łącinie było startą czasu, wolalam wyciagnac z tych zajec jak najwiecej, nei tylko jezykowo, ale tresciowo
PS kiedys w LO tak dla sportu czytalam mitologie egipska, to dopiero byl hardcore Wesoly


Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Czw 10:16, 10 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
walecznaS
Moderator



Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 10:16, 10 Lis 2011    Temat postu:

wiesz, ja w LO byłam na kierunku mat-fiz Mruga
mitologia to zdecydowanie nie moje klimaty
a zwłaszcza coś tak pokręconego
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:23, 10 Lis 2011    Temat postu:

ja na ogolnym
i bylam baaardzo neiszczesliwa ze nie bylo profilu hum i lacine mialam dopiero na studiach, bo zawsze marzylam o nauce tego jezyka
swoja droga zaluje dzis bardzo, ze na hebrajski (chodzilam na waleta razem z teologią) chodzilam tylko rok (potem mi godziny nei pasowaly i spieszylam sie do domu, bo poznalam mojego meza Mruga
zaluje podwojnie bo jzu potem sie dowiedzialam, z ena hebr ks w 2. roku nauki robil język koptyjski
buuuuuuuuuuuuu jak mi bylo smutno, bo tego sie nia ma gdzie nauczyc, a samemu sie nie da (nowozytnego jęz od biedy sie samemu da nauczyc), starozytnego za chiny nie Smutny
za to ciesze sie bardzo ze mielismy staro-cerkiewno-slowianski na studiach, bo teog to jzu na bank nigdzie indziej by sie nauczyc nie dalo
zaluje tez ze nie mialam mozliwosci uczyc sie greki starozytnej Smutny moze sie kiedys (na emeryturze?) troche doucze, bo na razie to orientacyjnie tylko tak (rozgadalam sie ale ja mam na tym tle fisia, kocham takie cudactwa językowe Mruga
ech, jakbym mogla cofbnac czas tobym sobie inaczej swoje studenckie czasy zorganizowala, a tka to pozamiatane juz troche
ale czytalam oststnio w rozmowie z ks Strzelczykiem teo9logiem dogmatykiem z ekto wie, mzoe wniebie bedziemy rozwijac wsyztskie swoje talenty, an ktore na ziemi nam braklo mozliwosci i czasu
aaale bym sie cieszyla za taki bonus Mruga


Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Czw 10:27, 10 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
walecznaS
Moderator



Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 10:31, 10 Lis 2011    Temat postu:

no szkoda, ale nie zawsze jest tak, jak człowiek by chciał
ja byłam na mat- fiz i jak się okazało - ta fiza to nie do końca tak super (co też zwalam w sporym stopniu na nauczyciela) i na korki chodziłam (ha, ale wtedy 5 z klasówki się zdarzały)
a później nie poszłam na takie studia, o jakich myślałam... Smutny bo kiedyś marzyłam, by być nauczycielem - uczyć matematyki
a teraz to już taki mur - na studia nie pójdę, nie zacznę wszystkiego od początku
a poza tym - pracy bym i tak raczej nie miała
więc rzucać wszystko (męża pracę, mieszkanie itd.) i szukać gdzieś w Polsce etatu dla marnej pensji nauczyciela to nie ma sensu


Ostatnio zmieniony przez walecznaS dnia Czw 10:32, 10 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 10:34, 10 Lis 2011    Temat postu:

walecznaS napisał:

a rzucać wszystko (męża pracę, mieszkanie itd.) i szukać gdzieś w Polsce etatu dla marnej pensji nauczyciela to nie ma sensu

dokladnie, dlateg ja tez nei wykonuje wymarzonego zawodu (marzylam o nauczycielstwie, potem o cyzm innym, ale juz to bycie nauczycielem chyba zostanie - urlop wych na ktorym moge sobei byc, umowa na czas nieokr, wakacje, w ktore nei musze szukac opieki do dzieci jak pojda do szkoly itd)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karafka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18915
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:10, 10 Lis 2011    Temat postu:

jak sie chce rozwijac pasje to na studia zawsze przeciez mozna isc, nawet majac meza czy dzieci.

nie wiem tylko jak to jest w PL z dziennymi, kiedys byly jakies wiekowe ograniczenia z tego co pamietam, mam nadzieje ze to zniesli bo glupie to bylo bardzo moim zdaniem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:17, 10 Lis 2011    Temat postu:

Kasik napisał:
jak sie chce rozwijac pasje to na studia zawsze przeciez mozna isc, nawet majac meza czy dzieci.


nie pojde na dzienne kosztem dzieci, mowy nie ma
rozwijac sie bede poza domem jak dzieic pojda do szkoly i i tak ich w domu nie bedzie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
walecznaS
Moderator



Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Czw 11:18, 10 Lis 2011    Temat postu:

Kasik napisał:
jak sie chce rozwijac pasje to na studia zawsze przeciez mozna isc, nawet majac meza czy dzieci.

.

nie zawsze
dla mnie to by oznaczało ogromne koszty, wyjazdy... zwyczajnie mnie nie stać
a do niczego mi to nie potrzebne teraz
teraz to ja muszę myśleć o realnych szansach znalezienia pracy byśmy mieli za co żyć


Ostatnio zmieniony przez walecznaS dnia Czw 11:19, 10 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karafka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18915
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:32, 10 Lis 2011    Temat postu:

ja nie mowie, ze akurat u was, ale wlasciwie mozna Wesoly

ja mam pewne plany na przyszlosc ale to tylko jak bym miala wystarczajaco kasy i nie musiala pracowac Mruga chyba zaczne w lotto grac
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Strefa gadania o wszystkim i niczym
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 4 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin