Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:36, 29 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Ja naszych nie prasuje, góra dziecięcego prania do prasowania mi wystarczy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 20004
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:53, 29 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
a ja odwrotnie: nasze prasuje, małego nie.
po wyjęciu z suszarki i rozprasowaniu rękoma większości rzeczy w ogóle nie trzeba prasować.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:23, 29 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Co do zmywarek własnie się powoli rozglądamy, bo pewnie na wiosnę, jak kasy będzie więcej to kupimy. Miejsce w nowej kuchni jest juz specjalnie zrobione, łacznie z deską maskującą, tylko kupić i wstawić
U rodziców widze jaka to wygoda i mówią, że rachunki za wode spadły bardzo widocznie. Jeszcze czekam aż mi ciepłą wode zrobią w łazience to się gazu pozbędę i będzie super. Koszty przesyłu samego za gaz w grudniu płaciliśmy 100zł !! Drugie 100 zużyliśmy..
Pralkę mam nowa i chyba mi wystarczy. Nie myśleliśmy nawet o suszarce kupując pralkę, bo nam akurat szkoda płacić prąd za coś, co może się zrobic samo. Taka wygoda i szybciej, ale cały życie żyłam bez suszarki i nie uważam tego za potrzebny sprzęt. ew. fajny bajer. Za to zmywanie zawsze było moim koszmarem, więc zmywarkę jak najbardziej.
Prasować nie prasuję nic kompletnie. Nie mam nawet deski. Ubranka dziecka wyprasowałam tylko jeden raz przed jego narodzinami i tyle. Nasze prasuję tylko eleganckie - koszula do garnituru, czy jakaś sukienka, ładna bluzka. Innych rzeczy nie prasuję.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18915
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:43, 29 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Ja przez ponat 8 lat mialam suszarke i wcale bajerem tego nie nazwe. Jest to swietna pomoc. A zima to juz w ogole. Jak ktos ma wilgoc w domu to suszarka staje sie wrecz musem. Grube swetry niejednikrotnie nie chca doschnac i smierdza. W suszarce zawsze mozna chociaz je podsuszyc. no i jak cos ma byc na juz to nie ma problemu, ze mokre.
Fakt, pranie wysuszy sie samo, ale nie rozwiesi wieszanie skarpetek i malizny to dla mnie horror. I glownie dla nich i zima swetrow musimy kupic suszarke bo mi jej strasznie brakuje ... Z lenistwa
|
|
Powrót do góry |
|
|
szpaczek1
mistrz NPR-u
Dołączył: 23 Cze 2007
Posty: 729
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:45, 29 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Ja staram się nie prasować Ale ostatnio prasuję pieluszki Sabinki. Przyjemniej się ich używa jak są uprasowane.
Mam pralkę aeg i sobie bardzo chwalę. I tak sobie was czytam ... i myślę o suszarce. Mam miejsce w łazience, a zaczyna mnie denerwować wiecznie rozstawiona suszarka. Na szczęście w łazience, ale dziennie nie mogę zrobić więcej niż 2 prania. A duże pranie rozwieszam na poręczy od schodów.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:51, 29 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
My juz aż tak nie brudzimy. Atak ubranek Małego mamy za sobą, teraz pranie jego ubrać co 2 a nawet 3 dni. Nasze też gdzies tak, albo i mniej. A łazienkę mamy maluteńką, nawet wywaliliśmy już pralkę do kuchni, bo to, żeby kupić dużą narożną wannę, więc o suszarce już nie ma mowy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18915
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:56, 29 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Szpaczek1, ja bede kupowac suszarke tez aeg. Maja jedna bardzo tania i cicha na 7kg.
Kiedys uzywalismy wypas miele, ale ceny powalaja i na okazjonalne suszenie nie bedziemy wariowac i wydawac 1000 euro. Chociaz powiem, ze miele sa nie do zajechania, swietne!
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 20004
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:04, 29 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
też suszarki bym nie nazwała bajerem. Super oszczędość czasu, miejsca i też zapachu blee.
heh... Fizyk się nie chce na pralkę zgodzić. po ostatnich ratach ma uraz no i koronny argument - co z nią przy przeprowadzce.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:06, 29 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
ika, atak ubranek brudnych tak naprawdę masz przed sobą dopiero. Teraz to jest pikuś.
|
|
Powrót do góry |
|
|
walecznaS
Moderator
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 22:22, 29 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Małgorzatka napisał: | ika, atak ubranek brudnych tak naprawdę masz przed sobą dopiero. Teraz to jest pikuś. |
to różnie bywa, ja mam teraz mniej niż jak dziewczynki były malutkie - mocno ulewały i nie nadążałam z praniem wręcz...
ja też nie przepadam za zmywaniem i zmywarką bym nie pogardziła gdybym miała na nią warunki
a że nie mam to sobie tylko tak gadam
ale czy ktoś policzył, co wychodzi taniej? ciepła woda, czy prąd? bo ja nie wiem, ile zmywarka ciągnie prądu
Ostatnio zmieniony przez walecznaS dnia Śro 22:25, 29 Lut 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:29, 29 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Moi rodzice, mówili mi tak, że rachunki za wode znacznie zmalały, natomiast nie odczuli wyższych rachunków za prąd. Róznica jest niezmiernie duża wg nich. Myja naczynia raz, albo dwa razy dziennie w zmywarce.
Ja od 3 miesięcy używam płyty indukcyjnej i tez jestem ciekawa jak z tym prądem, chociaz to na razie ciężko wyliczyć bo są te prognozowane rachunki Już mi przyszły prognozy za gaz na ten rok na 250zł !!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cera
za stara na te numery
Dołączył: 17 Lip 2009
Posty: 8066
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:30, 29 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Może i racja, ale moje dzieci teraz to mi dają czadu z brudzeniem.
My przeprowadzaliśmy test z mężem i wyszło taniej zmywarka. Wody zmywarka nie podgrzewa- pobiera od razu ciepłą bo mamy podłączenie, wiec już największy pobór prądu odpada. Pobór wody nie wiem, bo rachunki dzielmy na 3 rodziny i każda ma zmywarkę.
Ogólnie to my płacimy miesięcznie ok. 210 zł i nie mamy gazu. Wszystko na prąd.
Ostatnio zmieniony przez Cera dnia Śro 22:31, 29 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 20004
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:58, 01 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
No moje dziecko zdążyło od rana zalać kawą kołdrę, koc i siebie /aha i mnie - bardzo nieprzyjemna pobudka/. (powtórka z wczoraj, tyle, że wczoraj zalał jeszcze swoją koszulkę, a z pobocznych rzeczy prześcieradło)...
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:36, 01 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
ika napisał: | Prasować nie prasuję nic kompletnie. Nie mam nawet deski. Ubranka dziecka wyprasowałam tylko jeden raz przed jego narodzinami i tyle. Nasze prasuję tylko eleganckie - koszula do garnituru, czy jakaś sukienka, ładna bluzka. Innych rzeczy nie prasuję. |
Hehe, ja dokładnie tak samo.
Strzyga, w czym pierzecie?
Wszystko ręcznie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 20004
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:04, 01 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
właściciele domu przywieźli pralkę, ale strasznie przecieka (trzeba stać nad nią z mopem jak pierze, bo inaczej zalewa łazienkę i przedpokój).
|
|
Powrót do góry |
|
|
|