..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

ika · Wysłany: Czw 23:29, 01 Mar 2012 Temat postu:

Z fugi zwykłej? Tak samo. DOmestos ogólnie zabija bakterie, wirusy, grzyby. Ale kwestia tego, że musi on do nich dotrzeć. Jak masz grzyba głęboko to domestos może tam nie dojśc po prostu i nie zabijesz. Z fug zwykłych tak samo trzeba czyścić. Ale tez jak głęboko to nie usunie. A ja fugi były niezabezpieczone to pija wode znakomicie.

mamma · Wysłany: Pią 9:42, 02 Mar 2012 Temat postu:

ja profilaktycznie wyszorowałam całą łazienkę domestosem, dosyć dużą ilością (tam akurat problem z grzybem mem najmniejszy) i teraz nie mogę sie pozbyć tego zapachu domestosa Smutny

co wchodzę do łazienki to czuć, przesadziłam ale już przewrażliwiona jestem, mąż mnie straszy że grzyb jest rakotwórczy Smutny

strzyga · Wysłany: Pią 10:14, 02 Mar 2012 Temat postu:

to umyj teraz mydłem zapachowym, czy płynem - powinien trochę przyćmić domestosa.

Cera · Wysłany: Pią 14:45, 02 Mar 2012 Temat postu:

Jej, ale z was grzybobójczynie

ika · Wysłany: Pią 14:57, 02 Mar 2012 Temat postu:

No za dużo domestosa to też przesada. Trzeba zawsze dobrze otworzyć łazienkę i bardzo dobrze spłukać. Nie zamykaj łazienki jak nie musisz. I tak jak strzyga pisze umyj mydłem, albo w ogóle spłucz czymkolwiek i najlepiej wycieraj od razu.

Tak, obecnośc grzyba może byc rakotwórcza bo wydzielają toksyny, np. alfatoksyny które są bardzo rakotwórcze. Ale to głwnie grzyby rosnące na produktach zbożowych. Nie wiem jak te łazienkowe, ale tak samo produkuja zarodniki, które unosza sie w powietrzu. Te zarodniki potem wdychamy i grzyby moga zasiedlac też ludzki organizm.

strzyga · Wysłany: Pią 15:57, 02 Mar 2012 Temat postu:

Ja poproszę o pomysł jak domyć kocie łapy z wanny. Domestos nie daje już sobie rady Smutny

z nastaniem wiosny wypieprzam pchlarza na dwór. Mam dość!

Cera · Wysłany: Pią 17:10, 02 Mar 2012 Temat postu:

Mam ten sam problem co Ty strzyga..mnie o już dobija.

ika · Wysłany: Pią 17:33, 02 Mar 2012 Temat postu:

dziwne to, moje koty w życiu nie widziałam ani jednego śladu łap.....ale one nie wychodza nie wiem jak Wasze. A w wannie jeden śpi codziennie...

Domestos da sobie rade, tylko musisz zalać wanne, gąbka rozetrzeć po całej powierzchni, najlepiej nierozcieńczony, ale wietrz dobrze. No i zostaw to na np. 30 minut. Po tym czasie płucz i myj gąbką i powinno zniknac. U mnie nie takie brudy po takiej kuracji znikały.

Cera · Wysłany: Pią 17:38, 02 Mar 2012 Temat postu:

Moje nie wychodzą jak mokro, natomiast w ziemi namiętnie od kwiatów nowy kopie a potem do wanny...

strzyga · Wysłany: Pią 18:01, 02 Mar 2012 Temat postu:

wychodzenie jak wychodzenie, ale mój namiętnie wpada do składziku na węgiel, a potem wszędzie czarne ślady łap Confused

Albo po kuchni sobie spaceruje (takiej starej, kaflowej), a potem przechodzi na jasny blat, czy na białą mikrofalę. A mnie szlag jasny trafia!

ika, wtedy mi się jakieś dziwne zacieki na wannie robią i tego już nie idzie usunąć Confused

ika · Wysłany: Pią 21:18, 02 Mar 2012 Temat postu:

dlatego jak oblejesz wanne dookoła to musisz ten zel gabka sucha rozetrzec na całej powierzchni. te zacieki to domestos wyzera brud własnie a jak szybko zel rozetrzesz dokladnie wszedzie i zostawisz to wyzre z calej powierzchni.

Bystra · Wysłany: Pią 21:27, 02 Mar 2012 Temat postu:

Możesz też zastosować jakiś zamiennik D. np. WC Sansed (tylko kup ŻEL, a nie płyn) - u mnie ten drugi poradził sobie z zażółceniami, a D. nie dawał rady.

ika · Wysłany: Pią 21:40, 02 Mar 2012 Temat postu:

To wszystko jedno, byle był podchloryn sodu - to on zabija wszelkie mikroorganizmy i wybiela. Ważne, żeby go nie rozcieńczać, tylko dać ten żel na całą powierzchnię, czyli najlepiej oblac i szybko rozprowadzić dokładnie. Pamiętaj o porzadnym wietrzeniu w tym czasie i lepiej dziecko z daleka od łazienki, bo będzie smierdzieć na 100%, ale jak tak wysmarujsze wszystko i zostawiszna te 30 minut chociaż to potem po spłukaniu powinno lsnić Wesoly

Jak będziesz spłukiwac to szybko wejdź do łazienki i zlej zimna wodą, żeby nie parowała i żebys tego nie wdychała, a dopiero potem ciepła jak juz rozcieńczysz i spłuczesz trochę.

strzyga · Wysłany: Pią 21:43, 02 Mar 2012 Temat postu:

nie, mam jakiś zamiennik, dotąd dawał sobie radę ze wszystkim...

elemka · Wysłany: Pią 23:48, 02 Mar 2012 Temat postu:

Ja do wanny i itp. używam cif-a. Domestos nie dawał mi takiej satysfakcji, do tego cuchnął. Teraz wannę myję raz w tygodniu, a ona bialusieńka jak nowa. Wesoly