..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

abeba · Gość

Mam nadzieję, że różne pomysły, nawet sprzeczne jedne z drugimi, komuś się przydadzą, niekoniecznie wszystkie naraz. Po to ten wątek założyłam. ktoś na jedzeniu oszczędza na ciuszki, ktoś na ciuszkach na podróże, ktoś szuka sposobu by oszczędzić cokolwiek.
Ważne bysmy nauczyli się że od naszych drobnych zachowań wiele zależy.

Frejda

abebo! Zgadzam się, że z dzieckiem chodzenie po sklepach i przymierzanie jest trudne! Szczególnie po sklepach z tanią odzieżą. Zapomniałam, że Ty już od roku masz dziecko, a ja za 4 miesiące będę miała Wesoly

Co do skracania to ja właśnie mam inne odczucia. To w sklepie firmówka zawsze była do skracania, bo w pasie miałam więcej, więc większy rozmiar, ale jednocześnie dłuższy. A w lumpexie tych dłuższych nawet nie przymierzam.

Pewnie, że mam koleżanki uzależnione od lumpexsów i jest to dość powszechne zjawisko, wydaje mi się jednak, że ja rozsądnie z nich korzystam.

Dracena

[quote="micelka"]

Dracena

Jamila

My tez staramy sie oszczedzac, w mieszkaniu mamy zarowki energooszczedne, swiatlo swieci sie tylko tam gdzie przebywamy. Jedzenie czesto kupujemy w sklepach dyskontowych ale zwracamy uwage na sklad, bo jak cos jest mocno schemizowane to dziekuej za oszczedzanie na wlasnym zdrowiu.

Olenkita

Ja jakos nie umiem kupowac w lumpeksach. I to nie dlatego, ze mam jakies ale do tych sklepow. Chcialabym umiec "wykukac" sobie cos fajnego za grosze jak to robi wiele osob, ale po prostu nie potrafie. Jak widze te sterty ciuchow i babki przebierajace w nich to w ogole nie wiem, od czego zaczac, nie mowiac juz o tym, ze wychodze z migrena Sad

.

Staramy sie oszczedzac na pradzie, z woda jest gorzej, bo podobnie jak u Strzygi musi zleciec sporo, zeby byla ciepla, a ja masochistka nie jestem i nie umiem wskoczyc pod lodowaty prysznic. My wynajmujemy domek i prad+woda sa w cenie wynajmu, tak wiec nie wiemy nawet ile to wszystko wynosi, ale warto oczywiscie oszczedzac, zeby nam nie podwyzszyli ceny wynajmu.

Olenkita

Karafka

Dracena, my mieszkamy w Niemczech, wiec i program musi byc niemiecki. ale ten co pokazalas widze, ze tez bedzie fajny Wesoly

tylko, ze my chcemy miec program na kompie a nie czysto na stronie. i ten juz kosztuje.

fresita

Dona

Olenkita

Ja tez.Marzy mi sie tak jak Abebie wersja minimalistycznej szafy. Musze zrobic czystki w domu i powywalac wszystkie szmatki. Jak do tej pory kupowalam bez zastanawiania sie ciuchy , ktore mi sie podobaly. Efekt-zapelnione szuflady a jedno do drugiego nie pasuje i w sumie, nie ma co na siebie zalozyc

. Teraz wole sobie kupic pare dobranych ubran, konkrety a nie szmatki.

Minia

Ja również nie umiem nic znaleźć dla siebie w ciuchlandach.
A od przeprowadzki w szafie na korytarzu stoi karton pełen ciuchów których miałam się pozbyć. No i tak ciągle stoi Mruga

Karafka · Wysłany: Śro 12:52, 24 Mar 2010 Temat postu:

Dona

odswieżam przykurzony (choć bardzo "na czasie" ) wątek

fresita

nawet biedronka zdrożała

chociaż czesto tam jeździmy mam pod blokiem tesco, ale niestety ani wyboru dobrego a ceny też szaleją. kawałek dalej mam simply, jest porównywalnie jak w tesco a wybór ogromny wszystkiego.
my też jak mąż wróci musimy się zastanowić jak to przeorganizowac wszytsko. nasz dochód też jest uszczuplony w tym roku szkolnym o 1000 pln więc trzeba się przestawic w tryb oszczędnośicowy...