Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

de-konsumpcja czyli rozsądne/krysysowe zarządzanie zasobami
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12, 13, 14, 15  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Strefa gadania o wszystkim i niczym
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Karafka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:19, 30 Paź 2012    Temat postu:

nie no racja fiammo. nie pomslalam o tym, ze trzeba przeciez nianie/zlobki, etc oplacac. faktycznie to sa straszne koszty!

ostatnio czytalam pewna rozmowe o wozkach i ich odpornosci na dzieciece kupy i wymiociny Yellow_Light_Colorz_PDT_29
i stwierdzilam, ze nie chce chyba miec wozka po jakims dziecku Laughing


Ostatnio zmieniony przez Karafka dnia Wto 17:19, 30 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edwarda
junior admin



Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 17:22, 30 Paź 2012    Temat postu:

Zgadzam się z fiammą co do wydatków na dziecko małe/duże

Chociaż w moim otoczeniu na palcach jednej ręki mogę policzyć osoby, które korzystają z obcej opiekunki! Większość ma mamę/teściową/siostrę/ciocię itp.

My też byliśmy zmuszeni korzystać, choć nie na pełen etat. Mąż ma dość elastyczny grafik i jakoś kombinowaliśmy, żeby jak najwięcej z dzieckiem był.
Teraz mamy jeszcze przedszkole - koszt ok. 400 zł miesięcznie (całość)

Jak pójdzie do szkoły to jednak mi ta kwota odpadnie. Nie wydam na ciuchy czy inne rzeczy 400 zł miesięcznie!

Zawsze mi koleżanka w pracy tłumaczy jakie to starsze dziecko generuje wydatki i nijak jej przekonać nie umiem, że jednak młodsze większe
Laughing
Bo ona zawsze babcię do pomocy miała i dzieci dopiero do zerówki poszły Mruga

Co do oszczędzania to dużo tracimy na przygotowaniu posiłków "na szybko" - jak przychodzę z pracy to najczęściej jakieś mięso na kotlety czy sos gotowy do makaronu to jednak koszty są większe.

Jakbym miała więcej czasu i siły to mogłabym reperować budżet przygotowując tańsze, ale bardziej pracochłonne rzeczy - jakieś gołąbki, bigos, łazanki czy zupy, z większą ilością warzyw.


Ostatnio zmieniony przez Edwarda dnia Wto 19:52, 30 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karafka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:27, 30 Paź 2012    Temat postu:

Edzia zawsze mozesz pogotowac i poporcjonowac do zamrazalki Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edwarda
junior admin



Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 17:34, 30 Paź 2012    Temat postu:

Teoretycznie tak, tylko kiedy Smutny

Zawsze Kasik Ci zazdroszczę i pomysłów na obiady i wykonania i zapału do gotowania Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
walecznaS
Moderator



Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 17:37, 30 Paź 2012    Temat postu:

Edwarda napisał:

Jakbym miała więcej czasu i siły to mogłabym reperować budżet przygotowując tańsze, ale bardziej pracochłonne rzeczy - jakieś gołąbki, bigos, łazanki czy zupy, z większą ilością warzyw.

tylko, że to trzeba chociaż trochę lubić... bo jak nie to nie bardzo idzie Mruga
i trzeba mieć gdzie trzymać...

myślę, że w ostatnich latach zaoszczędziłam na tym, że nauczyłam się sprzątać bez całej masy przeróżnych preparatów

i jeszcze jak odkryłam kupowanie w sklepie z ciuchami używanymi

to takie moje oszczędności

niestety wydatki na zdrowie jak pisałam to kosmos i to niestety rujnuje budżet
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edwarda
junior admin



Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 17:40, 30 Paź 2012    Temat postu:

Lubimy, lubimy Mruga

W sobotę zrobiłam tani jak barszcz.... barszcz Wesoly Niezabielany, z jajeczkiem. Mniam.

W niedzielę dziecko o 11.30 już się barszczyku domagało Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karafka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:41, 30 Paź 2012    Temat postu:

mam swietny pomysl na tani obiad, zaraz w kuchni napisze Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
walecznaS
Moderator



Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 17:42, 30 Paź 2012    Temat postu:

jedzenie to ja lubię
chodziło mi o przygotowywanie tego Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Edwarda
junior admin



Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 12488
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 17:51, 30 Paź 2012    Temat postu:

walecznaS napisał:
jedzenie to ja lubię
chodziło mi o przygotowywanie tego Mruga



No właśnie tu leży problem. Czas i siły Smutny
Ja nie mam tak, że mi w weekend mąż dziecko zabiera i mogę się zająć gotowaniem Smutny Sama muszę z dzieckiem wyjść, żeby mi domu nie rozniosło Mruga i wiele innych rzeczy zrobić, a potem bym sobie odpoczęła a nie gotowała (a mąż w pracy najczęściej)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
walecznaS
Moderator



Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 17:59, 30 Paź 2012    Temat postu:

ja po prostu nie bardzo lubię gotować Mruga nawet nie tyle co nie lubię gotować co nie lubię dużo czasu spędzać w kuchni gotując i sprzątając, sprzątanie kuchni - masakra Mruga
a wielu rzeczy też nie potrafię gotować Wstyd czasami paradoksalnie b. proste mi nie wychodzą jak pomidorówka pierogi też mi nie wychodzą, za to moja mama i teściowa robią cudne pierogi (i nie tylko pierogi)

z takich domowych czynności to np. lubię prasowanie


Ostatnio zmieniony przez walecznaS dnia Wto 18:01, 30 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karafka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:03, 30 Paź 2012    Temat postu:

waleczna to mozemy sie zamienic! nienawidze prasowac! chociaz teraz juz wlasciwie nie musze , uff!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
walecznaS
Moderator



Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 18:12, 30 Paź 2012    Temat postu:

Kasik, ja do prasowania chętnie
i szykowanie prania i układanie ubrań w szafkach itd. lubię
a jak pisałaś kiedyś że lubisz się babrać np. w cieście drożdżowym - oj, szkoda, że nie mieszkasz blisko mnie Mruga ja tego nie znoszę

może mi ktoś wrzuci w dziale kuchnia przepis na smaczną pomidorówkę tak krok po kroku z proporcjami dokładnymi Mruga

przepraszam bardzo za OT Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karafka
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:16, 30 Paź 2012    Temat postu:

kurde zbieramy na kamere, to jak bede ja miec to ci filmik trzasne. uwielbiam pomidorowke, w roznych wersjach Wesoly

a tu szybko i tanio pomidorowa:
http://www.youtube.com/watch?v=zoXNR-ymrW8
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dona
za stara na te numery



Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12430
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 19:21, 30 Paź 2012    Temat postu:

fiamma75 napisał:


PS. nieprawda, że małe dziecko to małe koszty w porównaniu do większego - koszt opiekunki do dziecka jest wielokroć większy niż wszelkie inne wydatki.


pomijajac ten jeden fakt opiekunki (jak równiez prywatnego złobka), oraz pieluchy....Mruga uwazam ze jednak starsze dziecko to większe wydatki...

sama nie mam jeszcze dzieci nastoletnich ale oglądam czasami rodzinke.pl...Mruga

Edwardo, odejdzie przedszkole.. zaczna sie szkolne wydatki, i nie wiem jak to u Was wygląda ... ale u nas wcale nie duzo mniejsze niz były te przedszkolne...
Confused

obiady (7,50 zł/dzien za obiad w tym roku, katering zewnetrzny, czyli +/- 100-150 zł/mc, zalezy ile dni szkolnych ), rada rodziców-(tu bez bicia sie przyznaje ze nie wiem ile, mąz zapłacił za cały rok, chyba 150 zł ale pewna nie jestem, swietlica 30zł/mc, zajecia dodatkowe-angielski, karate..(ok 200 zł)
do tego podreczniki-fakt, to jednorazowy wydatek...ale w ciagu roku dochodza jakies wycieczki, wyjscia do kina/teatru, wyjazdy , itd-dodatkowo płatne..

zastanawiam sie tez kiedy moj syn zacznie marudzic na używane ubrania, narazie nosi wszystko co kupuje, nie wybrzydza, ubrania ma ładne, niezniszczone, w szkolnej kolorystyce...
(no i zdecydowanie dziewczynki sa chyba bardziej wymagajace pod tym względem... nam wystarcza jedna para butow szkolnych...a jak rozmawiam z mamami dziewczynek.. do spódnicy musza miec inne, do codziennego biegania inne)


a w ogóle tak z ciekawości zagadnęłam mojego starszaka, jakie jego zdaniem dziecko więcej kosztuje.. bez zastanowienia odparł, ze "duze" bo cytuje " duże chce wiecej"..Mruga

zabawki dla starszych dzieci sa drozsze, ubrania tez (nawet te na wage bo wazą więcej)
dziecko zaczyna jesc domowe obiady, a nie słoiczkowe (jesli ktos kupował słoiczki)

.... A juz o nastolatkach nie wspomne, bo az sie boje pomyslec jakie wydatki nas czekaja, jesli dzieciom zamarzy sie uczyc na jakims instrumencie, uprawiac jakis sport, jechac na jakis obóz, ubierac sie tak jak rówiesnicy w markowe czy aktualnie modne ubrania, mieć gry, sprzety (!!) takie jak koledzy.....Confused
lista jest długa, wiadomo ze nie bedą spełniane wszystkie zachcianki.. ale wydaje mi sie , ze i te "podstawowe" potrzeby starszych dzieci sa duzo bardziej kosztowne...



waleczna, pomidorówka to najprostsza zupa...Mruga
a proporcji nie znam, zawsze robie na oko." na smaka", daje do rosołu koncentrat pom, zabielam jogurtem i mam zupe (do wyboru z ryzem albo makaronem)

a pierogów i gołabków tez nie robie...


Ostatnio zmieniony przez Dona dnia Wto 19:25, 30 Paź 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fiamma75
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16708
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:28, 30 Paź 2012    Temat postu:

Ale dlaczego pomijać koszt opiekunki? To jest koszt, przy którym miesięczne wydatki na starsze dziecko wysiadają. I co z tego, ze wyprawka raz w roku to będzie koszt kilkuset złotych, gdy na opiekunkę co miesiąc wydawałam więcej?
Nawet to, co podajesz jako wydatki szkolne, to jednak mniej niż przedszkole Wesoly
Teraz juz odetchnęliśmy jak zamiast opiekunki jest przedszkole, za rok odetchniemy finansowo jeszcze bardziej, bo młoda pójdzie do szkoły,.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Strefa gadania o wszystkim i niczym
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12, 13, 14, 15  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12, 13, 14, 15  Następny
Strona 11 z 15

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin