|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
abeba
Gość
|
Wysłany: Czw 21:25, 07 Maj 2009 Temat postu: de-konsumpcja czyli rozsądne/krysysowe zarządzanie zasobami |
|
|
No właśnie - niektórych dotyka Wielki Światowy Kryzys, inni zmagają sie z banalnym bezrobociem po latach intensywnej i (dobrze)wynagradzanej pracy.
Jak sobie z tym radzimy?
Ja się pochwalę dorobkiem dnia dzisiejszego:
1. zrobiłam na szydełku troczek w miejsce urwanego i w ten sposób naprawiłam czapeczkę dziecka
2. oddałam do krawcowej 2 pary za szerokich spodni - zamiast kupić nową parę
3. zacerowałam dziurę po urwanym guziku, jeszcze wizyta u szewca, nabije nit i dzinsy będą jak nowe.
4. eksploruję możliwości sensownego pozbycia się kilkunastu pluszaków w swietle nadchodzacej przeprowadzki - macie pomysł? Na allegro sprzedają się zasadniczo tylko pacynki - a przecież nie zrobię wszystkim misiom dziur w pupkach
Kto ma czas - zapraszam do odwiedzenia:
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 20003
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:08, 07 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
wow. ja nigdy nie umiałam opanowac szydełka.... nawet zwykłego łańcuszka się nigdy nie nauczyłam robic. Beztalencie totalne jestem...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maria
Moderator
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia jak narazie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:12, 07 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Super temat!
My tez teraz ostro oszczedzamy, bo wynajmowanie mieszkania pochlania majatek a przeciez jeszcze oplaty, lekarz, czekajaca na mnie naprawa samochodu...
Ale oszczedzanie nie zawsze znaczy kupowanie taniej. Niestety. Ale po kolei:
- w dzinsach tez bym wstawila nowy guzik. Generalnie nosze spodnie az sie nie przetra na wylot, mamy maszyne do szycia i czesto korzystamy
- stare, podarte bluzki sprawdzaja sie jako sciereczki
- wszystkie ciuchy za duze (bo schudlam mocno) trzymam w szafie, zawsze mozna zwezic lub bedzie jezeli przybedzie sadelka
- zakup nowej bluzki lub spodni poprzedzony jest glowkowaniem: do czego to pasuje, czy bede miala okazje nosic, czy rzeczywiscie jest mi potrzebne itd...zwykle nie kupuje Odpada zakup czego tylko dlatego, ze jest ladne
- tanio kupuje bielizne, bo nie jest mi szkoda jak sie podrze czy skurczy w praniu. Ale juz plaszcz na zime, buty (szczegolnie buty) czy swetrki kupuje lepszej jakosci gdyz: posluzy dluzej, wieksze szanse, ze dluzej bedzie dobrze wygladac, buty beda wygodniejsze i sie nie rozwala po 3 zalozeniu (nosze zwykle pare sezonow i nic sie z nimi nie dzieje, a co najwazniejsze nic sie nie dzieje ze stopami). W ten sposob mam wiekszy wydatek JEDNORAZOWY, ale na dluzsza mete oszczedzam
- Kupuje jedzenie w promocjach, wiekszych paczkach i mroze
- na wlasnej skorze sie przekonalam, ze warto kupic lepsze proszki do prania czy plyny do czyszczenia/sprzatania. Dlaczego? Ano dlatego, ze wiele razy proszek z lidla sie nie splukal i trzeba bylo zuzyc wiecej wody i pradu, a okna umyte plynem z lidla jeszcze raz myc, bo zostaly okropne zacieki. Stracilam nie tylko pieniadze, ale i czas i sily
- sa rzeczy, ktore zawsze kupuje w tanszej wersji, bo mi bez roznicy np mleko, ziemniaki
- swieze warzywa wlasciwie zawsze kupuje w lidlu, sa tansze i nie roznia sie niczym od tych z innych sklepow. No chyba ze chce organiczne. Ale to nie w czasie kryzysu
- segreguje smieci. Bardzo wazne, gdyz za wywoz smieci zwyklych place. A im mniej w koszu papieru, plastiku czy szkla tym wiecej mam w kieszeni
- raz w tygoniu robie liste obiadow i skladnikow potrzebnych i staram sie tej listy trzymac w sklepie
- najtrudniej mi gdy wybieram rzeczy typu ketchup czy dzem. Wiem, ze najtanszy to sam syf i nie chce czegos takiego. Z drugiej strony ten drozszy wcale nie musi byc lepszy...
- nie kupuje zeli do golenia dla kobiet, piana z zelu pod prysznic lub mydla tak samo dobrze dziala jak tanszy zel. Sprawdzilam
- kupujemy najtanszy papier toaletowy byle nie mial nic wspolnego z papierem sciernym. Niemniej nie mamy specjalnej ochoty na miekki jak aksamit
|
|
Powrót do góry |
|
|
abeba
Gość
|
Wysłany: Czw 22:18, 07 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Maria napisał: |
- wszystkie ciuchy za duze (bo schudlam mocno) trzymam w szafie, zawsze mozna zwezic lub bedzie jezeli przybedzie sadelka
|
oj, nie, z tym muszę powalczyć - nie wiem co zrobić z masą ciuchów za dużych czy znudzonych - a przecież zupełnie niezniszczonych....zaczynam mieć minimalistyczną wizję szafy. najchętneij miałabym tylko kilka super pasujących do siebie rzeczy typu dzinsy, jeden żakiet, 2 białe bluzki,beżowy sweter w serek i grafitowa spódnica - to o ile dostanę pracę. A tak, siedząc w domu sie "lituję" nad tymi starymi ciuchami
jesli chodzi o dżem, keczup czy przyprawy - tu nie oszczędzam (za bradzo, dżemu po 10pln nie kupuję oczywiście). Co ma pachnieć, sprawiać przyjemność, nie moze być byle jakie. Jak mam mieć chleb z okropnym dżemem, to juz wolę tylko posypać trochę cukrem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maria
Moderator
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia jak narazie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:22, 07 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Zupelnie znudzona a niezniszczone oddalam. Ktos sie ucieszy/przyda sie/zaoszczedzi ja i tak nie uzywam i wiec co ma sie marnowac.
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 20003
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:32, 07 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
na mnie pasują teraz ze 2 pary dżinsów (kupionych w Big Starze po 3 dychy chyba) i to w ten sposób, że nie spadają z tyłka, tylko są luźne, reszta się trzyma na pasku...
ja ketchup i dźem mam z głowy, bo nie lubię.
warzywa i owoce kupuję na bazarku /odwiedzam przy okazji dziadków/ są w tej samej cenie lub odrobię droższe, ale poleżą w lodówce dłużej i mi nie zapleśnieją.
ja to już nie pamiętam kiedy jakiś łach sobie kupiłam...
teraz będę musiała motocyklowe ciuchy sobie kupic i wykombinowałam to tak, że kupie cały komplet po atrakcyjnej cenie, rozkompletuje to - zostawię, co mi będzie potrzebne, a resztę sprzedam za jakieś 3/4 ceny tego, co dałam za całośc.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trulek
za stara na te numery
Dołączył: 01 Sie 2006
Posty: 1616
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 22:42, 07 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Nie umiem oszczędzać W OGÓLE !!!
Kiedyś chcąc oszczędzić stwierdziłam że zrobię pierogi. Hmm pomysł super, ale trzeba było kupić stolnicę, wałek, deskę, maszynkę do mięsa ...(+ składniki). Kupiłam. Pierogi zrobiłam - raz. Stwierdziłam że są baaaaaaaaaardziej czasochłonne niż myślałam i nie robię ich na razie...
Jeśli coś mi się podoba z ubrań to nie umiem się oprzeć pokusie... Na szczęście jest mało takich rzeczy
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 20003
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 22:47, 07 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
A pro po - jutro jest noc zakupów na targówku od 20 do 24. chyba się wybiorę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Misiczka
mistrz NPR-u
Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 710
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:31, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
- Ciuchy kupujemy głównie w lumpeksie, oczywiście nie wszystko się da, ale za to można kupić rzeczy których nie ma w sklepie.. np. ostatnio kupiłam 2 pary dżinsów, które zaczynają sie w pasie a nie w połowie pupy (strasznie nie podoba mi się ta moda). Największa oszczędność jest na kombinezonach/kurtkach dla dziecka, np. w tym roku miał superzestaw narciarskie spodnie + kurtka za ok. 20 zł, ile kosztuje nowe wiadomo..
-dżemy i soki mamy od teściowej (z owoców z działki, mniam mniam)
- ostatnio wpadliśmy na ciekawy pomysł oszczędzania wody, wkurzało mnie, ze sedes spuszcza się świeżą, czyściutką wodą - postawilismy w umywalce miskę i spuszczamy wodą po myciu. Tylko jak ktoś ma przyjść to chowamy..
- dużą część zakupów robimy w biedronce (np. serki dzieciece są o połowę tansze od danonkow a jak dla mnie to nawet lepiej pachną, mniej sztucznie), zauważyliśmy że część produktów jest tańsza, bo producent oszczędził na... konserwantach i "ulepszaczach"
|
|
Powrót do góry |
|
|
abeba
Gość
|
Wysłany: Pią 10:47, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
z tą miską to juz moim zdaniem totalnie niewygodne. Moja spłuczka zużywa 3l na jedno użycie (wiekszy przycisk jest niepodłączony).
ale jakbym miała w domu specjalnie zrobioną instalację, która puszczałaby wodę z umywalki czy pralki do rezerwuaru to jak najbardziej!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Misiczka
mistrz NPR-u
Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 710
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:54, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Czytalam kiedys artykul o takich instalacjach, chyba to bylo o Japonii? Bardzo mi się podoba taka idea, tym bardziej że nasza łazienka zaczyna domagać się grutownego remontu. Nie wie ktoś, czy u nas takie coś można zamontować no i przede wszystkim ile to kosztuje?
3 l to niby niedużo, ale jako to pomnożyć x 10 (przy 2 osobach to chyba minimum) i x 30 to wychodzi 90 l na miesiąc. I ponad 1000 l rocznie.
Ostatnio zmieniony przez Misiczka dnia Pią 11:57, 08 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dracena
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 1221
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 16:55, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Też czytałam o tej spłuczce i nie mogę się nadziwić, że to standardowo tak nie działa! Ale z tą miską - nei dałabym rady, ale u mnie w łazience idąc do wanny trzeba niemal przeskoczyć nad ubikacją i przecisnąć obok pralki.
A co do oszczędzania... też się staramy, choć nam to nigdy nie wychodzi...
Hm, większe zakupy w hipermarketach i tak robił zawsze mąż, bo ja i tak nie kupuję ciężkich rzeczy na co dzień - bo wózek, to nie samochód...
Założyliśmy ostatnio licznik na wodę, żeby nie płacić ryczałtem, choć to nie wiem akurat czy się nam opłaci...
Na ciuchach oszczędzamy tyle, że ja ostatnio mniej kupuję , bo i tak jestem głównie w domu lub w parku, a mąż musi się porządniej ubierać. Choć chyba porządne męskie ciuchy są akurat droższe niż babskie... takie mam wrażenie.
Małemu kupuję masę ciuchów na wyprzedażach i w lumpie.
Więcej grzechów nie pamiętam...
Choć ciągle np. się zastanawiam, jak można oszczędzić prąd - bo nasze rachunki są niebotyczne....
|
|
Powrót do góry |
|
|
abeba
Gość
|
Wysłany: Pią 17:16, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
prad to klasycznie: wymiana zarówek, wyłączanie urządzeń całkowicie a nei do stanu stand-by. Ale moje rachunki tez są wielkie odkąd siedzę w domu i tu korzystam z kompa czy parzę herbatę za herbatą.
co do wodomierza i ryczałtu - jesli macie uczciwie zadeklarowaną liczbę mieszkańców to powinniście sporo oszczędzić. U nas ryczałt naliczany za jedną osobę to 6 metrów sześciennych miesięcznie a my dwoje i dziecko zużywamy ok. 8-9 metrów miesięcznie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16715
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:30, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
wodomierz - to spora oszczędność,.
Co do prądu - zamiast używać czajnika elektrycznego warto zostać przy gazie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18915
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 17:36, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
prad: zarowki wszystkie wymienic na energooszczedne, kompa dawac na czuwanie albo wylaczac jak sie nie potrzebuje, telewizor wyniesc do piwnicy (to zjada mega duzo czasu!! i kosztuje oplaty ), nie prasowac wszystkiego tylko to co potrzebne, nie piec w piekarniku za czesto a do tego ciastka maja duzzzo kalorii nie stac pod prysznicem i spiewac, bo zzera pradu (zalezy co kto ma do ogrzewania) i do tego wody
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|