Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16715
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:33, 30 Lis 2007 Temat postu: Dieta zdrowotna- ktoś jest? |
|
|
Czy tylko ja?
Nie chodzi mi o żadne diety odchudzające, tylko takie, związane ze zdrowiem.
Okazało się, że prawdopodobnie mam lekką grzybicę układu pokarmowego. Od kiedy zobaczyłam wynik posiewu zrezygnowałam ze słodyczy, dżemów, miodu Od razu nastąpiła znaczna poprawa. Do tego przyjmuję probiotyki, jestem po leczeniu Fluconazole. Dieta jeszcze potrwa długa, w Święta słodkości mnie też ominą.
Zauważyłam, że mam lepszy nastrój (mimo listopada), więcej energii, przestałam chudnąć (no bo nie biegam do wc).
W sumie śmieję się, że mam wprawkę przed kolejną ciążą, kiedy czeka mnie ostrzejsza forma diety
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Iris
za stara na te numery
Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 2184
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 10:14, 30 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Mój mąż i ja przy okazji Chociaż nie na tak radykalnej jak Ty.
Ze względu na podwyższony poziom cholesterolu męża ograniczyliśmy znacznie jedzenie mięsa, słodyczy i nasyconego tłuszczu. Jemy dużo ryb, owoców i warzyw. W Święta na pewno na trochę słodkości sobie pozwolimy.
Mój mąż też zauważył, że lepiej się czuje na takiej diecie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16715
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:25, 30 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Mój mąż też ma podobną dietę do Twojego. U niego najbardziej poziom cholesterolu obniżyła rezygnacja z codziennego jedzenia drożdżówek
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maria
Moderator
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia jak narazie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:56, 30 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
My na slodycze czasem sobie pozwalamy, ale bardzo zwracam uwage na zawartosc tluszczu, ograniczamy sery, uzywam tylko odrobine oliwy z oliwek jak juz musze, zamiast smietany jogurt naturalny, zadnych tlustych lub kalorycznych sosow itd. Jedyne co kupuje pelnotluste to mleko i jogurty. Oprocz tego jemy bez specjalnych wyrzeczen, ale dziala skoro ciagle chudne Powoli wprawdzie, ale juz jest 13 kg mniej niz rok temu. A! Rzadko jemy bialy chleb
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18915
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:59, 30 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
ja mam teraz problemy przy jedzeniu pelnoziarnistych rzeczy poprostu ich nie trawie dobrze najlepiej sie czuje po bialej bulce z dzemem czegos takiego nigdy nie jadlam poprostu taki typ sie zrobil z mojego ukladu pokarmowego...zaczelo sie od nietolerancji laktozy, a teraz nawet troche bigosu nie jestem w stanie strawic normalnie jak kiedys. chyba sie starzeje
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dona
za stara na te numery
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12436
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 11:41, 30 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
za to ja mam problemy.. bo nie trawie surowych warzyw ani owoców..
jakas masakra..
nie moge pic soków , jesc owoców, nie pomaga nawet jedzenie ich na czczo..
Bo ponoc wówczas owoce trawią sie najlepiej, na pusty zoładek, a nie fermentuja jak są jedzone z innymi pokarmami, które maja znacznie dłuzszy czas trawienia niz 0,5 h , jak owoce..
Wiecie, to jest strasznie dokuczliwe......
i jak tu stosowac diete bogata w warzywa i owoce..
moge jedynie gotowane albo duszone jesc..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18915
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:42, 30 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
moze nie trawisz fruktozy poprostu!!! ja dwoch jablek tez nie zjem ale ci co maja nietolerancje laktozy czesto tez nie toleruja calkowicie fruktozy...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dona
za stara na te numery
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12436
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 11:46, 30 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
o kurcze.. a zauwazyłam to dopiero niedawno..,
czy to moze byc "wada nabyta".... ??
kasik, no i co w związku z tym.. niestety, ja albo sobie pozwole na jakies owocki i sok, i sie męcze, albo... rezygnuje ..
tylko skąd witaminy w takim układzie czerpac...
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16715
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:59, 30 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
kasik napisał: | ja mam teraz problemy przy jedzeniu pelnoziarnistych rzeczy |
Też miewam, ale nie zawsze - dawniej mogłam jeść wszystkie gatunki chleba, również tzw. wieloziarniste a tak od pół roku mogę tylko białe pieczywo lub graham. Zjedzenie czegoś innego skutkuje bolesnymi wzdęciami I jak tu dostarczać cenny błonnik?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gitka
mistrz NPR-u
Dołączył: 31 Paź 2013
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:53, 02 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
W związku z tym, że w wątku staraniowym odnośnie diety i starań zaczął się robić OT, pomyślała, że może ten wątek będzie bardziej odpowiedni.
Zatem zapraszam kobietki do dzielenia się swoimi przemyśleniami i doświadczeniami nt diet zdrowotnych i związanych z nimi nietolerancjami pokarmowymi
|
|
Powrót do góry |
|
|
tilia
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 25 Sty 2014
Posty: 1159
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:36, 02 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
To ponawiam pytanie - A gdzie się w ogóle robi takie badania na nietolerancje?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ptysiak
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 1095
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 18:30, 02 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Gitka, dzięki za przekierowanie tematu, choć ja intencje miałam przedstaraniowe
Ja w sumie też jestem ciekawa, czy są jakieś inne testy na nietolerancję niż te drogie FoodDetective, o którym wspominałam (nie jest to reklama, chętnie bym zweryfikowała te wyniki w inny sposób... ).
Książkę "Polska kuchnia bez pszenicy" przeglądałam jedynie na razie, ale chyba rzeczywiście się w nią zaopatrzę. Mam jej jedynie tą "amerykańską" wersję, z której jednak nie skorzystałam do tej pory.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gitka
mistrz NPR-u
Dołączył: 31 Paź 2013
Posty: 750
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 1:41, 03 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
No właśnie, ja też chętnie takie testy zrobię. Pewnie mi wyjdzie nie tylko nietolerancja laktozy, ale i więcej rzeczy
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16715
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 9:00, 03 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Nietolerancja laktozy czy innego cukru w żaden sposób Ci nie wyjdzie w takich testach, bo to cukier a nie białko. Na to się robi tzw. testy wodorowe, w warunkach szpitalnych czy ambulatoryjnych. Można za to samemu w domu zrobić test prowokacji, który będzie wiarygodny. Jeśli podejrzewasz u siebie, po prostu zrób.
Poza tym tego rodzaju nietolerancje są zupełnie czym innym niż np. nietolerancja typu soja, orzechy itd.
|
|
Powrót do góry |
|
|
lisc
za stara na te numery
Dołączył: 23 Maj 2013
Posty: 2359
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 10:02, 03 Lut 2015 Temat postu: |
|
|
Ja odstawiłam laktozę - czuję się lepiej
Może zamiast drogich testów, jakiś stresów związanych z badaniami, zrobić eksperymenty?
Ja po prostu raz rano robiąc sobie kawę (wcześniej bez mleka nawet nie wąchałam!) stwierdziłam - a, dziś nie wleję - i o dziwo była dobra;) Choć jest ciężko, bo wcześniej jadałam papkowato-płynnie: raz-dwa razy dziennie jakieś muesli czy inne papki w mleku czy jogurcie... czasem zgrzeszę kefirem, ale przecież potrzebuję bakterii ale dla mojego organizmu to ok, zjeść raz na 3 tyg-miesiąc, gdy odszedł litr mleka dziennie
|
|
Powrót do góry |
|
|
|