|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
susa
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:08, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
okoani napisał: | susa napisał: | A czy nie trzeba zwrócić uwagę na to, że z kimś trzeba wytrzymać 24 godziny na dobę, dzień po dniu? |
A Ty zamierzasz się do niego przykleić czy jak? Mało które małżeństwo spędza ze sobą 24/7 Przecież nie planujecie wspólnej pracy, nikt też nie każe rezygnować Wam ze spotkań z przyjaciółmi, więc nie wiem o co Ci chodzi?
Poza tym - masz problem z internetem, a nie z tym, że małżeństwo ograniczy Ci hobby. Chciałabyś jeszcze narzeczonego uzależnić od komputera??? Horyzonty poszerza realne życie, a nie wirtualny świat. Tyle że Ty wolisz udawać, że żyjesz, odciąć się od świata i uciec w bezpieczny internet. Po co Ci małżeństwo? Jak chcesz się do kogoś przytulić, to albo kup sobie psa, albo duuuużą maskotkę.
|
okoani, ja obserwuję jak jest. Ja mówię, no to może coś obejrzymy w internecie, coś chcę mu pokazać (niekoniecznie forum) to on na to, że to jest nudne, ale ja jestem ciekawa. On chce się do mnie przytulić i do tego to się ogranicza. I to mnie niepokoi. To jemu by należało powiedzieć, by w takim razie kupił sobie maskotkę. Bo ja chcę ułożyć sobie życie. I razem dzielić zainteresowania i pasje.
PS. okoani, nie odebrałaś mojego PW, proszę o odpowiedź na to przez PW.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
mrówka
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 05 Mar 2008
Posty: 973
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 10:34, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Nigdy się w watkach susy nie wypowiadałam, ale tym razem nie mogę. Padłam i umarłam ze śmiechu!
susa napisał: | stracę możliwość nieograniczonego dostępu do internetu na rzecz seksu i pieszczot. Czy gotowa jestem na to? Raczej nie. |
a żeby nie było Offtopa: też nie znam chyba, żadnego singla z wyboru.
|
|
Powrót do góry |
|
|
okoani
za stara na te numery
Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 1873
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Roztocze ;) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:46, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Pamiętam, że niedawno widziałam gdzieś (chyba na onecie) artykuł o singlach, w którym były zamieszczone różne dane - wykresy na podstawie odpowiedzi udzielanych anonimowo przez samych singli na jakimś portalu towarzyskim. I dziwnym trafem przy 1szym wykresie odpowiedzi "z własnego wyboru" stanowiły raptem ok. 20% z ogółu (czyli reszta to single "z musu"), a w 2gim już tylko ok. 10%. Także wydaje mi się, że o ile jest pewna grupa singli, która rzeczywiście świadomie wybiera taki sposób życia (i to na całe życie), to większość są to osoby, które nie mogą znaleźć odpowiedniego partnera lub/i które mają złe doświadczenia i się zraziły do związków, ew. dla których singlostwo stanowi pewien etap życia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maria
Moderator
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia jak narazie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:09, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
O kurcze Moj M pozwala mi korzystac z sieci ile chce, co wiecej mam swoje wlasne prywatne lacze! A moglam glupia za maz nie wychodzic i dzielic net i komputery z reszta rodzinki...
A czesto owszem pokazuje mezowi co tam mnie zaciekawilo, najczesciej jednak po prostu wysylamy sobie linki A razem to robimy to, co lubimy oboje...(juz widze mojego M z zachwytem wpatrzonego w monitor gdy wybieram pieluchy wielorazowe )
Czytalam ostatnio artykul o singlach w UK gdzie tych z wyboru niby tak duzo i wiecie, nie moglam oprzec sie wrazeniu, ze za tym 'wyborem' najczesciej stoja jakies milosne tragedie a nie po prostu chec bycia samotnym.
|
|
Powrót do góry |
|
|
hermiona
za stara na te numery
Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 4082
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 12:12, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
susa napisał: | Jedno jest pewne, stracę możliwość nieograniczonego dostępu do internetu na rzecz seksu i pieszczot. Czy gotowa jestem na to? Raczej nie.
|
SUSA TO WOŁA O POMSTĘ DO NIEBA!!!!!
(wybaczcie, zapomniałam że w wątki susy się nie zagląda)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dona
za stara na te numery
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12436
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 12:57, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
jestem za tym, aby nie odpowiadac tutaj susie
zalozyła watek z konkretnym pytaniem ogólnym i na tej podtawie rozwineła sie ogólna dyskusja..
Jesli chce konfrontowac to co piszemy ze swoim zyciem, prosze niech bedzie wątek "Dylematy i pytania susy-pomózcie" albo jakos tak i tam niech bezposrednio zadaje pytania dotyczace li tylko i wyłacznie jej problemów....
Ja jestem za tym, ze w pojedynke ciezko zyc...(dlatego strasznie sie dziwie singlom z wyboru)
to takie moje przypuszczenia bo nie doswiadczyłam tego (meza poznalam tuz po tym jak "wyfrunęłam" z domu, we wrzesniu, na 1 roku studiów, a od grudnia bylismy para)
znam 1 dziewczyne singielke, taka chyba z wyboru...
jak z nia rozmawialam to mówi ze jej jest ok, ma złe doswiadczenia z domu-ojciec zostawił ja siostre i mame, kolezanki wokól maja nieudane malzenstwa-i ona to widzi (maz pijak albo nie pomaga zonie z 2 małych dzieci), sama nie ma dobrych doświadczeń w zwiazkach
.. i tak stwierdza, ze jej samej jest dobrze...
ale np finansowo nie na tyle, zeby mogła kupic mieszkanie...
ja np sama nie utrzymałabym sie w "wielkim miescie"..
razem mozna wiecej... ja tam widze same korzysci ze zgodnego - to wazne, zycia we dwoje...
|
|
Powrót do góry |
|
|
fresita
Moderator
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19043
Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:07, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
ja znam tylko jednego jedynego fajnego singla-to moj kolega, przystojny, wykształcony, dobry czlowiek i z anic nie chce sie zwiazac, bo sie zawiodl na narzeczonej.caly czas mu powtarzam, ze sie marnuje, ze jego material genetyczny tez ale on sie zawzial i juz ;0 reszta singli baardzoo cierpi ze nie znalazla jeszcze swojej polowki
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 20004
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:43, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
też nie znajduję w swojej pamięci singla z wyboru w swoim otoczeniu.
,ój mąż uważa, że dla niektórych ludzi internet powinien być zakazany
|
|
Powrót do góry |
|
|
mamma
za stara na te numery
Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:04, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
strzyga napisał: | też nie znajduję w swojej pamięci singla z wyboru w swoim otoczeniu.
|
ja tak samo, nie znam nikogo kto by tego chciał...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kryśka
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 18 Lip 2006
Posty: 1030
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 15:26, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
susa napisał: |
zalety bycia singlem i nie wchodzenia w związek małżeński:
- mam własny pokoik z nieograniczonym dostępem do internetu, nikt mi nie przeszkadza
- nie muszę spać z mężem w jednym łóżku, przez co mi niewygodnie
- nie muszę rozbierać się przed drugą osobą i uprawiać tego okropnego seksu.
- nie muszę grać w ruletkę"może sie pocznie, a może i nie"
- jestem dyspozycyjna wobec pracodawcy, nie stracę pracy pod wpływem zajścia w ciążę. |
Dla mnie wszystkie te "wady" są zaletami.
- dostep do internetu mam też po ślubie, poza tym przedkładam więzi miedzyludzkie nad przeglądanie stron WWW
- ja nie umiem zasnąc bez niego. Uwielbiam spać z nim we wspólnym łóżku, wstulić się w niego i poczuć jego oddech na karku. Fakt, czasem chrapie, ale to nieważne
- lubię swoje ciało i lubię, kiedy mąż je podziwia, a seks jest fantastyczną przyjemnością
- dzieci są moją ogromną radością i dumą. To bez nich życie bylo smutne.
- no z pracą to ok. ale nie ma takiej pracy, która dawałaby mi tyle szczęcia i satysfakcji co rodzina.
Jakoś nie znam osoby, ktora na łożu śmierci żałowałaby, że nie spędzała wiecej czasu w pracy (lub w pokoiku z internetem). A takich, którzy żałowali, ze nie miali go dla rodziny, było wielu. Suso, pomijasz najwazniejszą zaletę bycia w związku: to, że człowiek kocha i jest kochany. Akceptowany, pożądany. Żaden internet Ci tego nie da.
To tak do susy. Nie moglam się powstrzymać. I też uważam, że dla jej rozstrek trzeba wydzielac osobne wątki, bo inaczej każdy z jej udziałem się rozłazi w off topach.
A co do singli: jeśli za takiego uważamy też osobę, która nie jest w stałym związku ale przelotnym, z dochodzącym facetem (czy kobietą) trzymanym "na żółtym świetle", to znam dużo singli z wyboru. A takich zupełnie samotnych osób, które zostały nimi z wyboru, to nie.
Ostatnio zmieniony przez Kryśka dnia Śro 15:42, 02 Lut 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
strzyga
Moderator
Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 20004
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:41, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
a mi się jednak przypomniało, że znam jednego. Facet, ale tak naprawdę to duże dziecko...
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:57, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
przenioslam ostatni post susy, ale wsyztskich jej postow i odpowiediz na nie juz z tego watku wydlubywac nie bede, jak ktos chce susie odpowiedziec - obok jest stosowny watek
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:52, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16715
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 7:51, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
kukułka napisał: | http://arturstopka.blog.onet.pl/Plecak,2,ID420914860,n |
Facet nie uprawiał chyba nigdy turystyki - o wiele wygodniej niesie się plecak (z pasem biodrowym rzecz jasna) niż ciągnie ciężką walizkę na kółkach. Totalnie chybiony przykład - jak już się porównuje, to trzeba to robić z sensem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18915
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 8:24, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
fiammo, on tu nie mowimi o turystyce, chodz samo porownanie nie za glebokie
zrobilam raz ten blad i pojechalam do polski z plecakiem 20kg= masakra!!!!!!!!!
pakuje sie w moja walizke, ale na 4 kolkach i pcham ja sobie kolo mnie i jest miodzio
jak jade w gory to wiadomo, ze nie wezme walizki ale samolotem to dla mnie najwygodniejsze jest.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Strefa gadania o wszystkim i niczym Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 Następny
|
Strona 7 z 8 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|