Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dlaczego jest tak wiele singli?
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Strefa gadania o wszystkim i niczym
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
susa
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 10:22, 01 Lut 2011    Temat postu: Dlaczego jest tak wiele singli?

Aby nie robić offtopu, ale otrzymałam inspirację do założenia nowego wątku.

W Polsce podobno jest 5 milionów singli i liczba ta wzrasta. Prężnie działa duszpasterstwo singli. Z czego to wynika? Myślę, że z sytuacji społeczno-gospodarczej, bo nie ma perspektyw na przyszłość, nie ma warunków by realizować cel prokreacyjny i płodzić dzieci. Dlatego wielu ludzi wybiera zostanie singlem, by poświęcać się pracy zawodowej, bo nie stać ich na pogodzenie pracy zawodowej z macierzyństwem. Wielu też jest singlem nie z wyboru, bo nie może znaleźć drugiej połówki.
Ale samotnej kobiecie trudno jest w dzisiejszych czasach poradzić sobie w życiu, zarobić na swoje utrzymanie, co skłania mnie do szukania oparcia w mężczyźnie.
Jestem jednak w dylemacie co wybrać: duszpasterstwo singli (drogę życia z Jezusem w samotności) albo narzeczonego (przygotowanie bezpośrednie do małżeństwa, ale ryzykuję nieszcześliwym małżeństwem).
Chyba, że rozeznając powołanie do małżeństwa w dalszym ciągu mogę korzystać z duszpasterstwa singli.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kryśka
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 18 Lip 2006
Posty: 1030
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 11:32, 01 Lut 2011    Temat postu:

Gdyby to była prawda, to w krajach, gdzie są lepsze warunki życia, byłoby wiecej małżeństw, a tak nie jest.

To złożona sytuacja. Ma na to wpływ m. in.:
1. emancypacja kobiet - ślub i dzieci już nie są jedyną drogą dla kobiety. Kobiety są coraz lepiej wykształcone i samodzielne. Kiedyś czytalam b. poważny artykuł o braku żon dla mlodych rolników. Kobiety ze wsi im pouciekały do miasta i nie chcą robić na gospodarstwie.
2. zmniejszenie społecznego nacisku na zawieranie małżeństw. Są rejony, gdzie życie na kocia łapę to wstyd i hańba, ale w dużych miastach na nikim to wrażenia nie robi.
3. coraz późniejsze zawieranie małżeństw
4. zwiekszenie ilości rozwodów (skoro młodzi widzą, co się dzieje, to wolą sobie darować)
itd, itp.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agu
za stara na te numery



Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 3298
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 11:50, 01 Lut 2011    Temat postu: Re: Dlaczego jest tak wiele singli?

susa napisał:
Ale samotnej kobiecie trudno jest w dzisiejszych czasach poradzić sobie w życiu, zarobić na swoje utrzymanie, co skłania mnie do szukania oparcia w mężczyźnie.

A ja myślałam, że tak to drzewiej bywało.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Annka
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 13 Paź 2009
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 12:55, 01 Lut 2011    Temat postu:

To będzie odpowiedź z przymrużeniem oka - żeby nikt sobie nie brał do serca...
Weźmy pod uwagę, że dawniej w znakomitej większości małżeństwa młodych ludzi były w dużym stopniu aranżowane przez rodziców, którzy dobierali dzieciom małżonków (co nie wykluczało przecież całkowicie małżeństw z miłości - ale musiały mieć one akceptację rodziców). Czyli niejako małżeństwo dziecka (a zwłaszcza córki, która rzadko kiedy była zdolna do samodzielnej egzystencji) było obowiązkiem rodziców.
Teraz "każdy sobie rzepkę skrobie" . Do tego każdy oczekuje od drugiej połówki, że będzie ideałem, który jednocześnie akceptuje wszelkie nasze niedoskonałości... No i mamy pasztet, bo znalezienie kogoś takiego, to jak szukanie igły w stogu siana...

suso - a mnie martwi, że Ty w ogóle piszesz, że ryzykujesz nieszczęśliwym małżeństwem.... A z duszpasterstwa singli to do czasu ślubu chyba możesz korzystać swobodnie, bo potem to jednak to jakieś dziwne by było....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
buba
za stara na te numery



Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 2 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: śląskie i dolnośląskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 13:00, 01 Lut 2011    Temat postu:

Susa, ja tylko uważam, że zanim nie będziesz PEWNA, że chcesz założyć rodzinę, nie powinnaś decydować się na ślub.
To zbyt ważna decyzja i w dodatku nie dotyczy tylko Ciebie.


Ostatnio zmieniony przez buba dnia Wto 13:44, 01 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dona
za stara na te numery



Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12430
Przeczytał: 4 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 13:39, 01 Lut 2011    Temat postu: Re: Dlaczego jest tak wiele singli?

susa napisał:
Ale samotnej kobiecie trudno jest w dzisiejszych czasach poradzić sobie w życiu, zarobić na swoje utrzymanie, co skłania mnie do szukania oparcia w mężczyźnie.


susa, jesli to jedyna motywacja do małżenstwa... hmm, moga z tego wyniknąc problemy..
ale dobra ja Cie nie chce oceniac.. Twoje zycie, Twoje decyzje..

ja znam wielu singli samotnych z koniecznosci , nie z wyboru, którzy teskna za ta drugą połówka....

wybaczcie ale zawsze w zachwalaniu takiego zycia w pojedynke dziwilo mnie to, ze nikt nie wspomina o potrzebach seksualnych...

no chybaze taki "singiel" realizuje te potrzeby z "przyjacielem", badz funduje sobie jednorazowe "przygody" z nowopoznanymi osobami...
Confused


Ostatnio zmieniony przez Dona dnia Wto 13:43, 01 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Olenkita
za stara na te numery



Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 4904
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:08, 01 Lut 2011    Temat postu: Re: Dlaczego jest tak wiele singli?

susa napisał:

W Polsce podobno jest 5 milionów singli i liczba ta wzrasta. Prężnie działa duszpasterstwo singli. Z czego to wynika? Myślę, że z sytuacji społeczno-gospodarczej, bo nie ma perspektyw na przyszłość, nie ma warunków by realizować cel prokreacyjny i płodzić dzieci. Dlatego wielu ludzi wybiera zostanie singlem, by poświęcać się pracy zawodowej, bo nie stać ich na pogodzenie pracy zawodowej z macierzyństwem. Wielu też jest singlem nie z wyboru, bo nie może znaleźć drugiej połówki.
Ale samotnej kobiecie trudno jest w dzisiejszych czasach poradzić sobie w życiu, zarobić na swoje utrzymanie, co skłania mnie do szukania oparcia w mężczyźnie.


A ja mysle zupelnie inaczej. Teraz wlasnie jest latwiej utrzymac sie kobiecie samej, realizuje sie zawodowo, nie ma naciskow , przymusu wiec stala sie bardziej wybredna. Podobnie z facetami.

Poza tym singiel to nie znaczy naprawde osoba samotna. Owszem, jest wielu, ktorzy nie moga znalezc swojej polowki bo nie godza sie na tymczasowosc, bylejakosc, maja wysrubowane wymagania moralne. Ale wiekszosc tzw. singli ma kogos z doskoku, uprawiaja wolny seks np. jak napisala Dona z przyjaciolmi i zyja tak nie dlatego, ze nie moga sobie pozwolic na malzenstwo, macierzynstwo czy ojcostwo ale dlatego, ze wlasnie tak im wygodniej, tak to wykalkulowali. I juz. I niech maja jak chca, ja tam nie zamierzam ich nawracac
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:16, 01 Lut 2011    Temat postu:

Ja (staz malzenski 7-letni)śmiem twierdzic, ku zgrozie susy pewnie, ze zycie w pojedynke jest o wieeeeeeeeeeeele latwiejsze niz malzenstwo. Finansowo tez.

Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Wto 14:18, 01 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kleo
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 03 Cze 2009
Posty: 172
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:19, 01 Lut 2011    Temat postu:

Nikt się nie decyduje na bycie singlem, bo warunki ekonomiczne nie sprzyjają zakładaniu rodziny. Dla mnie to dziwne uzasadnienie. Przecież bycie z kimś nie jest jednoznaczne z zakładaniem rodziny.

Jeżeli jest aktualnie tak dużo singli, to jak już Ola i Anka zauważyły jest to efekt współczesnych przemian kulturowych. Ludzie robią się coraz bardziej wybredni a jednocześnie wygodni i nieśmiali. Każdy boi się (wg mnie) odsłonić, żeby nie zostać wyśmianym, a jednocześnie coraz więcej czasu spędzamy wśród wirtualnych znajomości niż po ludzku pójść na spacer .

Szczerze, nie wiem dlaczego jestem sama i dlaczego tak trudno mi jest z kimś być. W wieku 22 lat "przeszłam" tylko przez jednego chłopaka, który niestety okazał się pomyłką. Ogólnie spotkałam się z nim przez wielki przypadek i boję się, że drugi raz taka sytuacja mnie nie spotka....

Nie wiem czy ktokolwiek chce być sam. Wg mnie dla większości to konieczność niż wolny wybór.

A co do potrzeb seksualnych. Myślę, że jak ktoś nigdy nie miał bliższych kontaktów z drugą osobą to może łatwiej nad nimi panować. A jeżeli jest inaczej, to może być ciężko je okiełznać...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
susa
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:26, 01 Lut 2011    Temat postu:

Annka napisał:
A z duszpasterstwa singli to do czasu ślubu chyba możesz korzystać swobodnie, bo potem to jednak to jakieś dziwne by było..

Teoretycznie duszpasterstwo singli daje formacje do czasu zawarcia małżeńskiego.
Ale się obawiam, że jak powiem księdzu że jestem narzeczoną i spytam czy narzeczony też może przyjsć na spotkania to ksiądz powie, że w takim wypadku nie mam chodzić. Kiedyś powiedział narzeczonym, którzy przyszli że te spotkania nie są dla nich.
Olenkita napisał:

Owszem, jest wielu, ktorzy nie moga znalezc swojej polowki bo nie godza sie na tymczasowosc, bylejakosc, maja wysrubowane wymagania moralne. Ale wiekszosc tzw. singli ma kogos z doskoku, uprawiaja wolny seks np. jak napisala Dona z przyjaciolmi .

W duszpasterstwie singli, zdecydowana większość przyjmuje komunię, nie ma więc mowy o wolnym seksie. Raczej nie mają drugiej połówki, bo ich wymagania są zbyt wysokie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:30, 01 Lut 2011    Temat postu:

[quote="Kleo"]
Jeżeli jest aktualnie tak dużo singli, to jak już Ola i Anka zauważyły jest to efekt współczesnych przemian kulturowych. Ludzie robią się coraz bardziej wybredni a jednocześnie wygodni i nieśmiali. Każdy boi się (wg mnie) odsłonić, żeby nie zostać wyśmianym, a jednocześnie coraz więcej czasu spędzamy wśród wirtualnych znajomości niż po ludzku pójść na spacer :P.

[/quote]
no, i ludzie boja ie i unikaja jak moga zobowiazan na cale zycie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Olenkita
za stara na te numery



Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 4904
Przeczytał: 5 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:30, 01 Lut 2011    Temat postu:

susa napisał:

Olenkita napisał:

Owszem, jest wielu, ktorzy nie moga znalezc swojej polowki bo nie godza sie na tymczasowosc, bylejakosc, maja wysrubowane wymagania moralne. Ale wiekszosc tzw. singli ma kogos z doskoku, uprawiaja wolny seks np. jak napisala Dona z przyjaciolmi .

W duszpasterstwie singli, zdecydowana większość przyjmuje komunię, nie ma więc mowy o wolnym seksie. Raczej nie mają drugiej połówki, bo ich wymagania są zbyt wysokie.


To jasne, singiel z wyboru uprawiajacy wolny seks raczej do duszpasterstwa nie zawita Mruga Ani do kosciola w ogole.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:31, 01 Lut 2011    Temat postu:

[quote="susa"]
Ale się obawiam, że jak powiem księdzu że jestem narzeczoną i spytam czy narzeczony też może przyjsć na spotkania to ksiądz powie, że w takim wypadku nie mam chodzić. Kiedyś powiedział narzeczonym, którzy przyszli że te spotkania nie są dla nich.
[/quote]
nie dziwie sie, w koncu narzeczenstwo to nie singiel x2
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:33, 01 Lut 2011    Temat postu:

[quote="susa"]
W duszpasterstwie singli, zdecydowana większość przyjmuje komunię, nie ma więc mowy o wolnym seksie. Raczej nie mają drugiej połówki, bo ich wymagania są zbyt wysokie.[/quote]
o naiwnosci....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
susa
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 16 Gru 2009
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:51, 01 Lut 2011    Temat postu:

Olenkita napisał:

To jasne, singiel z wyboru uprawiajacy wolny seks raczej do duszpasterstwa nie zawita Mruga Ani do kosciola w ogole.

A przez to duszpasterstwo przewija się wiele ludzi.

kukulka napisał:

susa napisał:

Ale się obawiam, że jak powiem księdzu że jestem narzeczoną i spytam czy narzeczony też może przyjsć na spotkania to ksiądz powie, że w takim wypadku nie mam chodzić. Kiedyś powiedział narzeczonym, którzy przyszli że te spotkania nie są dla nich.

nie dziwie sie, w koncu narzeczenstwo to nie singiel x2

To inaczej duszpasterstwo osób stanu wolnego. Coraz więcej ludzi poznaje w grupie drugą połówkę i zawiera związki małżeńskie. Ale gdy zaczęłam próbę życia konsekrowanego w instytucie świeckim ksiądz powiedział bym z grupy wystąpiła, bo nie mozna należeć do dwóch wspólnot naraz.
Grupa ta pozwala bowiem na rozeznanie powolanie i daje formacje do czasu podjęcia decyzji. A jaki widzę sens chodzenia razem z narzeczonym na te spotkania: by mieć wspólną formacje do czasu zawarcia związku małżeńskiego a potem poszukać jakieś oazy rodzin.
W każdym razie ja do grupy będę chodziła sama, bo spotkania mi wiele dają, a chyba lepiej jak na razie księdzu o tym nie mówię, bo może powiedzieć że mam wystąpić z grupy bo mam narzeczonego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Strefa gadania o wszystkim i niczym
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 1 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin