Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:41, 24 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
faceta mozna tez przywalic na plecy tato i byc bardzo aktywna wtedy nawet nie trzeba przywiazywac bo i tak grzecznie lezy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
tato
mistrz NPR-u
Dołączył: 11 Cze 2006
Posty: 733
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 13:01, 24 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
kasik napisał: | faceta mozna tez przywalic na plecy tato i byc bardzo aktywna |
przecie wiem
tyle ze ejst to jedna pozycja w porównaniu do kilku gdzie facet dominuje to jest dosc ... rzeklbym nudne
tymbardziej ze dla faceta ta pozycja nie musi byc dogodna do osiagniecia orgazmu
czyli wniosek jest taki ze w malzenstwach gdzie kobieta dominuje uprawia sie seks wykorzystujac jedna pozycję dzien w dzien
czyli kolejne potwierdzenie mojej tezy ze aby malzenstwo mialo udany seks to facet musi dominowac - a wiadomo ze udany seks to udana resza
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:09, 24 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
tato, wiadomo ze facet tu jest w roli glownej, to nie ma co dyskutowac. ale jesli chodzi tylko o dominacje hmmm jak to ujac .... fizycznie-ruchowo-pchajaca dominancja moze byc tez inna
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16709
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:42, 24 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Tato oj chyba źle z tobą, odsyłam do jakiegoś ilustrowanego przewodnika po pozycjach , bo zdaje się, że nie wiesz, że pozycji może być całkiem sporo
Ostatnio zmieniony przez fiamma75 dnia Śro 13:59, 24 Sty 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:44, 24 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
do kamasutry
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 13:49, 24 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
fiamma75 napisał: | Tato oj chyba źle z tobą, odsyłam do jakiegoś ilustrowanego rpzewodnika po pozycjach , bo zdaje się, że nie wiesz, że pozycji może być całkiem sporo |
są takie gazetki dla nastolatek
|
|
Powrót do góry |
|
|
tato
mistrz NPR-u
Dołączył: 11 Cze 2006
Posty: 733
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 14:04, 24 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
kasik napisał: | do kamasutry |
Oj dorgie Panie coś wam się pomyliło
Zapomniałyście że łoze małżeńskie to nie cyrk tylko ołtaż na którym sprawujecie komunię ciał w sakramencie małżeństwa !
Współżycie ma być celebracją tego sakramentu na wzór uroczystości kościelnych a tam główne role zawsze spełniali, spełniają i spełniać będą mężczyźni.
Nie odwracajmy kota ogonem,
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niania
Site Admin
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:07, 24 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Jasne że sie do tego stosujesz tato
jakoś Cię nie widzę w tej roli
|
|
Powrót do góry |
|
|
tato
mistrz NPR-u
Dołączył: 11 Cze 2006
Posty: 733
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 14:54, 24 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Niania napisał: | Jasne że sie do tego stosujesz tato |
pewnie
jak tylko zona cos podskakuje (a szczegolnie ostatnio jak poszla do pracy)
to odrazu zabieram sie do celebracji komuni aby wiedziala gdzie jej miejsce
(niestety poradnik na lodówce spowszednial)
w sumie to dobry pomysl jak poradzic sobie z zoną ktorej "palma odbija" i zaczyna sie rządzic w domu wtedy trzeba zaciagnac do lozka i tam nie ma zmiluj wiadomo kto jest panem, władcą i zdobywcą !
niestety widze w tym inny problem ze komunie mozesz przyjac tylko raz dziennie ....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 14:58, 24 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
az se poszlam obejrzec do sypialni Kamsutre. No nie ma bata, facet jednak wszedzie praktycznie "silowo" dominuje
|
|
Powrót do góry |
|
|
tato
mistrz NPR-u
Dołączył: 11 Cze 2006
Posty: 733
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 16:47, 24 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
kasik napisał: | az se poszlam obejrzec do sypialni Kamsutre. No nie ma bata, facet jednak wszedzie praktycznie "silowo" dominuje |
no widzi to ty w ksiazce musialas dowiedziec sie to co mnie instynkt mowi
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:16, 24 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
chlopie, wiesz ile tam pozycji
no ale jak babka z batami dominuje to do czego to zaliczamy? gra wstepna, albo
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dona
za stara na te numery
Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12430
Przeczytał: 4 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 19:42, 24 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
kasik- to moze juz dewiacja.., toz to wbrew naturze
A ja tez chce doprowadzic do porzadku wszystkie katolickie małzenstwa... ze nie wszystkie figle w łózku sa ok....
bo
[pozycja misjonarska] (...)prawdopodobnie nazwa ta pochodzi od misjonarzy, propagujacych te pozycje wsrod ewangelizowanych tubylców, z uzasadnieniem, ze wszystkie inne sa bezosobowe i nadaja sie dla zwierzat.
choc zadna pozycja nie jest sama w sobie zła (przy zalozeniu ze ta historia jest prawdziwa), trzeba przyznac, ze misjonarze ci mieli troche racji.
jest cos w tym, ze stosunek seksualny "od tyłu", po angielsku powszechnie określany jest jako miłość "po psiemu". Takie sformułowanie zdradza raczej mało osobowe podejscie do seksu.
Nie znaczy to, ze ze cos jest nie tak z sama pozycja, jednakze lączenie sie twarza w twarz wydaje sie bardziej podkreślac osobowy charakter współzycia małzonków.
(...)
Co było jednak pierwszym skutkiem grzechu pierworodnego? Adam i Ewa ukryli sie przed sobą i przed Bogiem.
Cokolwiek by nie zrobili, było to ponizej ich godnosci istot ludzkich. W pewnym sensie stoczyli się do poziomu zwierzat.
Mąz i żona powinni dołozyc wszelkich starań, by ich współzycie seksualne słuzyło prawdziwie osobowej i intymnej jednosci, a nie było staczaniem sie na czysto zwierzęcy poziom zaspakajania instynktów.
Zblizenie-jak określa sie niekiedy stosunek intymny- to mozliwosc bliskiego poznania drugiej osoby.
jeśli maż i żona celowo ukrywaja przed soba twarze podczas aktu seksualnego, cos jest pomiędzy nimi nie tak.
Powinni oni byc w stanie patrzec sobie głęboko w oczy w najintymniejszych momentach- owszem także w momencie orgazmu- i radowac sie tajemnicą tak intymnego poznawania siebie.
To napisał jakze wychwalany przez wielu pan West..w swojej "Dobrej nowinie.."
Takze...
Twarzą w twarz.. bo inaczej oznacza to, ze z małżeństwem coś nie tak...
](*,) ](*,) ](*,) ](*,)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 19:54, 24 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
my jeszcze nie malzenstwo to nam wolno
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 20:11, 24 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Dona, a pan West nie jest przypadkiem protestantem? tak mi się zdawało...
no cóż, ludzie mają różne upodobania, jeden rybki, inny grzybki ...
oficjalnych wypowiedzi kościoła w tej sprawie nie słyszałam . mnie to wystarczy .
|
|
Powrót do góry |
|
|
|