Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mala_zdw
pierwszy wykres
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 20:33, 27 Lut 2008 Temat postu: Duchowa adopcja... |
|
|
Duchowa adopcja dziecka poczętego jest modlitwą w intencji dzieciątka zagrożonego zabiciem w łonie matki. Polega ona na odmawianiu dziesiątki Różańca i specjalnej modlitwy codziennie przez 9 miesiecy w intencji dziecka i jego rodziców. Oto ta modlitwa:
Panie Jezu, za wstawiennictwem Twojej Matki Maryi, ktora urodziła Cię z miłością oraz za wstawiennictwem św. Józefa, człowieka zawierzenia, który opiekował się Toba po urodzeniu, prosze Cię w intencji tego nienarodzonego dziecka, które duchowo adoptowałem/am, a które znajduje się w niebezpieczeństwie zagłady. Proszę, daj jego rodzicom miłość i odwagę, aby swoje dziecko pozostawili przy życiu, które Ty sam mu przeznaczyłeś. Amen.
Po wypełnieniu tych postanowien, po dziewięciu miesiącach, możemy mieć pewność, że przyczyniliśmy się do uratowania jednego, konkretnego człowieka.
Czy ktoś z Was szłyszał o tej modlitwie; a moze się nią modli???
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maria
Moderator
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia jak narazie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:49, 27 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Ja sie modlilam, po oficjalnej uroczysctosci w Kosciele
|
|
Powrót do góry |
|
|
mala_zdw
pierwszy wykres
Dołączył: 18 Lut 2008
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 20:57, 27 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Mario i co sądzisz o tej modlitwie; jakie masz odczucia?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maria
Moderator
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia jak narazie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 20:59, 27 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Wierze, ze jest skuteczna
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karola
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 926
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 21:00, 27 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
My z mężem wzięliśmy sobie dzieci do duchowej adopcji. Była uroczystość w kościele.
Wierzymy,że uratowaliśmy te życia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
micelka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 10116
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 21:14, 27 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Ja się kiedyś tego podjęłam jeden raz. Odczucia? Hmm...nie myślałam wtedy specjalnie o tym, po prostu sie modliłam. Kiedy minęło 9 miesięcy miałam jakąś satysfakcję z tego powodu. Jeśli ktoś się regularnie modli, to nie zauważy tego "dodatku" do codziennej modlitwy, tak więc polecam cierpliwym.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kasia
pierwszy wykres
Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Śro 15:43, 12 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Witam:-) Ja także już dwa razy podjęłam Duchową Adopcje dziecka poczętego. Dla mnie jest to niesamowite odczucie radości że pomagam drugiemu człowiekowi już od pierwszych momentów jego życia. Warto w ten sposób, ofiarowując swoją modlitwę pomagać, dlatego zachęcam do tego wszystkich.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aniąt
za stara na te numery
Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 5116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mazowsze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:05, 12 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
ja się kiedyś podjęłam i... nie wytrwałam w modlitwie... miałam potem doła, że może jakaś kobieta w ciąży też nie wytrwała w decyzji urodzenia dziecka
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niania
Site Admin
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:24, 12 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
jak byłam młoda to tez raz przez 9 miechów się modliłam....
ale moich modlitw nikt nie słucha więc nie wiem czy uratowałam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aniąt
za stara na te numery
Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 5116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mazowsze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:27, 12 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Niania napisał: | ale moich modlitw nikt nie słucha więc nie wiem czy uratowałam |
Niania, pewnie jednak słucha:) Dowód masz pod własnym sercem
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 16:27, 12 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
słucha słucha, tylko Ty nie słyszysz że słucha
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niania
Site Admin
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:41, 12 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Aniąt napisał: |
Niania, pewnie jednak słucha:) Dowód masz pod własnym sercem |
o to się nie modliłam
moje życie zaczęło nabierać ludzkich kształtów kiedy przestałam się modlić
juka - słucha słucha ale zawsze byłam na końcu kolejki i dni w miesiącu i godzin w dniu brakło na moje żale
ale zostawmy mnie i moją podłą historię było, minęło
|
|
Powrót do góry |
|
|
juka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 4578
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 16:44, 12 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Niania napisał: |
moje życie zaczęło nabierać ludzkich kształtów kiedy przestałam się modlić
|
to dla mnie temat na doktorat - kiedys mnie promotor namawiał, z tak zwanej psychopatologii religii
ale nie martw się, nie będę cię dreczyc bo sobie odpuściłam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niania
Site Admin
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:49, 12 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
ja mogę Ci powiedzieć jako teolog dlaczego mi się życie ułożyło jako tako po odejściu od religii,
normalnie cały wykład - i oczywiście udowodnię że Bóg jest, słucha i jest najukochańszy z kochanych.
tylko co z tego
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aniąt
za stara na te numery
Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 5116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mazowsze Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:53, 12 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Niania My się za to modliłyśmy o Kogoś dla Ciebie, najważniejsze, że ten Ktoś jest
|
|
Powrót do góry |
|
|
|