..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

koszatniczka

Kukułko, ja specjalnie napisałam o dialogu międzywyznaniowym a nie międzyreligijnym, bo nie chce mieszać tych dwóch spraw. Przy czym spotkałam się ze stwierdzeniem, że ekumenizm to też dialog międzyreligijny.

Jasne, można sie pomodlić, ale ja wyznaje taką zasadę: albo idę na całe nabożeństwo i wiem co tam sie dzieje, albo wcale. Bo wejść w trakcie nabożeństwa i wyjść przed końcem - no umówmy się niewiele daje do myślenia, a można przypuszczać, że jednak przeszkadza.
Szczególnie tam - ta cerkiew był naprawdę mała!

Napisze cos więcej jak przebrnę przez te dokumenty

Mnie tylko irytuje takie takie myślenie na zasadzie - nie ma różnic, nie ma znaczenia co i gdzie, Bóg jest wszędzie. Bo co w takim razie ludzi trzyma w KK?
Czym innym jest ciekawość, chęć poznania starszej liturgii, a czym innym twierdzenie, że jak się pół godziny posłuchało modlitw i Popa to już ekumenizm
Confused

glr

Dzięki kukułko za linki!! Teraz już mam jasność. Nie przystąpię więc do Komunii. Mam tylko nadzieję, że dziecko pozwoli mi wytrwać tam te dwie godziny Mruga

Choć jak rozmawiałam z ludźmi tutaj (a raczej usiłowałam:P) to mówili, że można wejść pomodlić się i nie trzeba być do końca.

W ogóle jak tam byłam ostatnio się pomodlić to doznałam szoku, bota cerkiew jest taka malutka, że może z 15 osób pomieści. A ja będąc tam na nabożeństwie chciałabym wszystko widzieć. No ale nie będę się tam wciskała z wózkiem na siłę przecież...

Kurcze, ale mimo wszystko jakoś dziwnie się będę czuła za 2 tygodnie idąc do komunii, skoro teraz nie przyjmę....No ale co zrobić, nie mam wyjścia zbytnio.

kukułka

Oj tam dziwnie. Ja po kilku miesiącach bez Komunii ( ciąża leżąca) szłam do Komunii na Mszy...

gosica502

[link widoczny dla zalogowanych]

No i jak to interpretować? Mi namieszali w głowie i w sumieniu jeszcze bardziej? Czy oznacza to że teraz nie ma nic złego w piątkowych imprezach? Wesoly

agu

Czekamy na kolejną zmianę, bo jak na legalnym grilliku jeść nielegalną karkówkę... Kwadratowy

Karafka

a to nie mozna inaczej poposcic? Mruga

fiamma75

abeba · Gość

mnie się zdawało, że każdy piątek tez był czasem zakazanym... na imprezach studenckich zawsze zaczynałam chlanie po północy.

a z innej paczki, duchowo, czy jest grzechem ciężkim uczestnictwo w pogańskim (niesatanistycznym) obrzędzie Kupały z osobą, która naprawdę wierzy w starosłowiańskie bóstwa i nawet jest zarejestrowanym kapłanem związku wyznaniowego Rodzima Wiara? czy też jest to po prostu udział w towarzyskim czy rodzinnym spotkaniu, tak jak pójście na ślub przyjaciół muzułmanów czy hinduistów nie byłoby grzechem?

agu

Karafka

powszechnosc kosciola jak sie patrzy Mruga

a königsteiner Erklärung dotyczy tez niemcow/austriakow tylko?

ika

To chyba wszystko dotyczy nie osób a miejsca w którym się znajdujesz. Czyli będąc w Polsce powinnaś pościć jak w Polsce, czyli nie jeść mięsa, ale będąc na terenie ambasady niemieckiej w Polsce jesteś niejako na terytorium Niemiec, więc obowiązuje Cię post niemiecki. Nam tak ksiądz kiedyś tłumaczył Wesoly

Karafka

To wiem, ze chodzi o miejsce zamieszkania. Ale czy tylko to Erklärung tez podchodzi pod ten system?

Niania

abebo - można pójść o ile:
a) nie uczestniczysz w tym jakoś specjalnie
b) ta osoba wie, ze jesteś takiego wyznania, szanujesz jej poglądy i nikt nikogo nie chce zmieniać szanując siebie

Dona

mamma

mnie imieniny i urodziny zawsze wypadały w Adwencie i Wielkim Poście...

ja też nigdy nie imprezowałam w piątek... to teraz niby można? ja dalej tego nie rozumiem po przeczytaniu artykułu?