Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Duchowo
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 42, 43, 44 ... 65, 66, 67  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Strefa gadania o wszystkim i niczym
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Itka
nauczyciel NPR



Dołączył: 04 Lut 2012
Posty: 608
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 11:06, 25 Cze 2013    Temat postu:

Hm a czy post w piątek(taki zwykły nie w Wielki Piątek) jest az tak ciężką materią że jest to grzech ciężki? Skoro są takie różnice w poszczeniu w różnych krajach to czy należy to traktować aż tak poważnie że już nie można iść do komunii?myślałam zawsze że to raczej grzech lekki, ale i tak unikam mięsa w piątek czy zabaw. Wydaje mi się jeszcze że powinniśmy sami sobie czegoś odmówić, niekoniecznie mięsa, czy zabaw. Bo jak ktoś i tak nie chodzi za bardzo na imprezy i do tego nie lubi mięsa to co za wyrzeczenie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
abeba
Gość






PostWysłany: Wto 15:09, 25 Cze 2013    Temat postu:

Niania napisał:
abebo - można pójść o ile:
a) nie uczestniczysz w tym jakoś specjalnie
b) ta osoba wie, ze jesteś takiego wyznania, szanujesz jej poglądy i nikt nikogo nie chce zmieniać szanując siebie

pilam "blogoslawiony" miod z blogoslawionego bawolego rogu i zagryzalam blogoslawionym drozdzowym plackiem. ale "Slawa!" nie wiwatowalam.

zreszta, mam wrazenie, ze ostatnia spowiedz mnie tak odsunela od Boga, ze nawet koncert Behemota nie bylby bardziej szkodliwy...
Powrót do góry
minnesota
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 11 Cze 2010
Posty: 1179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Dolny Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:55, 25 Cze 2013    Temat postu:

abebo, jak to możliwe że spowiedź Cię odsunęła od Boga? Smutny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mamma
za stara na te numery



Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 8:35, 26 Cze 2013    Temat postu:

abeba chciałam spytać bo mnie bardzo zdziwiło to, ze ktoś wierzy w starosłowiańskie bóstwa?? to trochę dla mnie nieprawdopodobne jakby np. zaczął ktoś wierzyć w Zeusa i resztę na Olimpie...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Justek
za stara na te numery



Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 9498
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 8:46, 26 Cze 2013    Temat postu:

Niedawno słyszałam o kościele Makaronii/Spagetti (jakaś dziwaczna nazwa z tym związana) którzy wierzą że świat wyłonił się z wielkiego spagetti Zdziwiony więc mnie już nic nie zdziwi
Powrót do góry
Zobacz profil autora
abeba
Gość






PostWysłany: Śro 9:06, 26 Cze 2013    Temat postu:

Kosciol Latajacego Potwora Spaghetti to co innego, to generalnie taki kabaret pokazujacy jakim absurdem sa dla niewierzacych przekonania religijne.
Slowianszczyzna to co innego. Wg tych naszych znajomych to generalnei silna wiez z przeszloscia, badanie przedchrzescijanskiej historii naszych terenow, uznawanie chrzescijanstwa za cos w rodzaju kolonializmu, narzuconego sila. I jednoczesnie z tej perspektywy jak patrza na katolicyzm, zwlaszcza polski, to widza jak to jest tylko po wierzchu monoteizm, a w obrzedowosci i przekonaniach wielu ludzi to ma ogromne korzenie slowianskie, te wszystkei Matki Boskie Zielne, patroni od wszystkeigo, galazki z Bozego Ciala, swiecenie pokarmow, terminy swiat, kapliczki na rozstajach.
Jestem prawie pewna ze w Grecji tez sa grupy ludzi wierne pradawnym bogom.
Powrót do góry
mamma
za stara na te numery



Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 9:21, 26 Cze 2013    Temat postu:

zainteresowanie historia i takie jakby hobby to rozumiem... ale chyba nie wierzą, że jakiś świętowit czy światowit czy co tam istnieje...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niania
Site Admin



Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:41, 26 Cze 2013    Temat postu:

swego czasu zaczytywałam się w naszej "rodzimej wierze" - wciągająca lektura i poczucie magii któremu można ulec Mruga
a to że w naszych katolickich obrzędach jest masa słowiańszczyzny =- to oczywiste.
przyszła nowa wiara, ale ludzie starzy - przyjęli powoli nową wiarę, ale nie da się przyjąć .. obrzędów z kosmosu - to wszystko jest ewolucją.
nie tylko na naszych ziemiach Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arcia
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 19 Gru 2007
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Śro 18:23, 26 Cze 2013    Temat postu:

abeba napisał:

pilam "blogoslawiony" miod z blogoslawionego bawolego rogu i zagryzalam blogoslawionym drozdzowym plackiem.


Ciekawa jestem czy Jezus nie czułby się lepiej na takiej uroczystości/uczcie niż czasem na mszach, które mają być spotkaniem z Nim. (Choć nie znam się na neopogaństwie, zapewne są pozytywne i negatywne elementy)

Jezus dużą wagę przywiązywać do tego naturalnego, ludzkiego znaku jakim jest wspólny posiłek. Królestwo Boże przedstawiał w obrazie uczty, jadł z grzesznikami, faryzeuszami, ludźmi, których nauczał. Wspólny posiłek podczas którego wyraża się przyjaźń, miłość między ludźmi był jakąś intuicją dla spotkania z Bogiem, oraz miał być także spotkaniem z Jezusem po jego śmierci i zmartwychwstaniu. Wiadomo, że w pierwszych gminach chrześcijańskich miał specjalny, święty charakter, ale jednocześnie zachował dużo ze swej ludzkiej rzeczywistości, obecnej we wszystkich chyba kulturach.

Szkoda, że w czasie mszy jesteśmy tak daleko od tych znaków - nie znamy nawzajem, nie patrzymy w twarz, oczy, nie uśmiechamy się, nie dzielimy się w sposób dosłowny Ciałem i Krwią Chrystusa (tylko często wyjmowany jest jakby z zamrażarki - tabernakulum, choć Sobór Watykański II zalecał, aby wierni przyjmowali komunię z tej samej ofiary co kapłan...)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
abeba
Gość






PostWysłany: Czw 12:07, 27 Cze 2013    Temat postu:

bebe napisał:
zainteresowanie historia i takie jakby hobby to rozumiem...

to nie tylko hobby, to miłość do korzeni i poczucie wspólnoty z przedkami. to coś tak jak patriotyzm, tylko że osoby z tego kręgu nie ograniczają się w patriotyzmie - miłości do korzeni narodu polskiego gdzieś do bitwy pod Grunwaldem i "Bogurodzicy", tylko sięgają dalej w przeszłość, a chrześcijanstwo uznają za element obcy, narzucony. Nie powiesz przecież prezesowi Kaczyńskiemu czy jakimś tam innym aktywnym patriotom, że polskość to ich "hobby", bo to dla nich dużo ważniejsza sprawa.
bebe napisał:
ale chyba nie wierzą, że jakiś świętowit czy światowit czy co tam istnieje...

a w czym Światowid różni się od Boga Ojca, że jesteś pewna że ten drugi istnieje, a to że ktoś wierzy w istnienie pierwszego wydaje Ci się nieprawdopodobne?
No bo Jezus, cuda i zmartwychwstanie, jesli zakładamy że ewangeliści pisali prawdę, no to na to jest trochę więcej dowodów, że tak naprawdę się działo. Tu wierzenia słowiańskie mają pecha -bo nie zostały spisane. Ale jako wierzenie w jakiś wyższy od nas byt duchowy, to religia jak każda inna, wyraz duchowości człowieka właściwy dla jego środowiska naturalnego, kultury.
Powrót do góry
mamma
za stara na te numery



Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:15, 27 Cze 2013    Temat postu:

że Bóg istnieje to masz rację nie da sie tak udowodnić, trzeba wierzyć,
nie znam sie jakoś na tych dawnych ludowych wierzeniach, ale chodziło mi o to, ze jak można pytać czy racje maja np. chrześcijanie czy muzułmanie, to te ludowe religie zostały wydaje mi sie obalone przez naukę, zwykli ludzie kiedyś nie wiedzieli np. dlaczego jest zaćmienie słońca i "kapłani" to wykorzystywali, podobnie z innymi zjawiskami przyrodniczymi i astronomicznymi...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
abeba
Gość






PostWysłany: Czw 12:37, 27 Cze 2013    Temat postu:

ale to nie jest jakaś wiara oparta na strachu, że slońce się ukryło i będzie koniec świata, leku przed światem, tylko np. akceptacja rytmu przyrody, że jak jest najdłuższy dzień to sie cieszymy, bo jest światło, ciepło, ziemia rodzi. a jak jest np. najkrótszy dzień i dluga noc, i zima trzyma, i następuje przełom, to się cieszymy, że mróz odejdzie, że nadejdzie wiosna i wszystko się obudzi do zycia.
no a proszenie przodków o wsparcie i opiekę - no to taką samą ma funkcję jak modlenie sie do świętych. W katolicyzmie ma być tak, że święci duchowo jakoś mogą wpłynąć na nasze życie wstawiając się o Boga, a w takich pierwotnych kultach to raczej poczucie cielesnej więzi - więzów krwi, łączności miejsca życia, tego że ich ciała ulegly rozkladowi w ziemi, na której my chodzimy i z której owoców jemy.
Oczywiście niegdyś te wierzenia miały pewnie inny sens, bo właśnie ludzie tak symbolicznei sobie tlumaczyli to czego nie rozumieli. Natomiast ze współczesnej perspektywy, gdzie każdy po szkole rozumie jakieś elementarne procesy w przyrodzie i mechanikę świata jaki nas otacza (na poziomie widzialnym rozumiemy, bo na poziomie mikro, kwantowym itd. to przecież fizyka to taka magia i poezja, ze pewno jest równie trudna dla laika co traktaty teologiczne), to podziw dla tego, jak to wszystko pięknie działa i jak własnie jest pewne, niezmienne, myśle że spokojnie może przybrac formę religijną. Mi w kazdym razie łatwiej podziękować Bogu (jakkolwiek Go nazwać), że Słońce grzeje tyle ile trzeba i wschodzi co rano i nie jest jeszcze jakimś zabojczym dla zycia czerwonym karłem czy inną czarną dziurą, bo to wiem i rozumiem, a trudniej podziękować Bogu za to że mnie kocha i zbawił i wierzyć, że mi wybaczy cokolwiek narobię - bo tego niestety nie jestem taka pewna... Smutny
Powrót do góry
mamma
za stara na te numery



Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:40, 27 Cze 2013    Temat postu:

rozumiem abeba
Powrót do góry
Zobacz profil autora
abeba
Gość






PostWysłany: Czw 13:52, 27 Cze 2013    Temat postu:

ale oczywiście z rz-kat. punktu widzenai, to jest pogaństwo. I jesli np. teraz przestanę chodzić do kościoła to na bank będzie zły wpływ mojego znajomego poganina (plus wygodnictwo i lenistwo, bo wiadomo, latem ludzie wolą inne rozrywki, zwlaszcza jak kościól parafialny w remoncie i jest ciasno i niewygodnie), a nie bezwzględnego spowiednika i kościelnych zakazów dot. pożycia małżeńskiego.
Powrót do góry
mamma
za stara na te numery



Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:53, 27 Cze 2013    Temat postu:

we wszystkim co piszesz abeba widać, że masz zbyt surowy obraz Boga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Strefa gadania o wszystkim i niczym
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 42, 43, 44 ... 65, 66, 67  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 42, 43, 44 ... 65, 66, 67  Następny
Strona 43 z 67

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin