|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tomekmat91
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 21 Mar 2013
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 22:11, 07 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
walecznaS
A jak takie cuda wyglądają (chodzi mi o te cielesne)? Bo ja co do tego mam mieszane uczucia, ale nie twierdzę, że takie coś nie może mieć miejsca.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
walecznaS
Moderator
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 22:30, 07 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
tomekmat91 napisał: | walecznaS
A jak takie cuda wyglądają (chodzi mi o te cielesne)? Bo ja co do tego mam mieszane uczucia, ale nie twierdzę, że takie coś nie może mieć miejsca. |
a jak wyglądały, gdy uzdrawiał Jezus? a później jego uczniowie?
no to tak podobnie
albo i tak samo
jedni wstają z wózka inwalidzkiego albo odkładają kule i idą, tam na miejscu
być może na początku z trudem i nieśmiało
inni udają się do lekarza i choroba, która była znikła bez śladu, dostają na to papier że są zdrowi... do czego też zachęcano, aby nie było tak, że tylko im się wydaje... ale aby iść do lekarza i sprawdzić, niech lekarz zobaczy. Bo to trochę coś innego jak człowiek zostaje uzdrowiony np. z nowotworu, chorej wątroby, cukrzycy czy czegoś tam jeszcze a co innego jak wstaje z wózka i idzie i widzi i czuje że idzie
mam wśród znajomych osoby uzdrowione z konkretnych poważnych chorób podczas takich spotkań
to się właśnie tak odbywało:
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16709
Przeczytał: 5 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:33, 07 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Byłam na podobnej mszy z o. E. Tardiffem w Łodzi w latach 90-tych. Widziałam na własne oczy dziecko, które wstało z wózka. Znam osobę, która została uleczona z ciężkiej choroby nerek dzięki modlitwie o uzdrowienie w swojej wspólnocie (jest dokumentacja medyczna). Moje zdrowie znacząco się poprawiło po modlitwie nade mną. Dla mnie to normalne, że jak jest choroba, to idzie się do lekarza, ale też prosi o modlitwę innych a gdy jest taka możliwość to o modlitwę nad sobą.
Tomku, doświadczałam takich rzeczy, ale to jest dar na daną chwilę, potem i tak zostaje proza zwykłej wiary.
Wczoraj minęło 20 lat odkąd uznałam Jezusa za mojego Pana Różne te lata bywały, ale nigdy nie żałowałam, że wybrałam Jego i choć czasem było daleko, zawsze przyjął mnie z powrotem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
tomekmat91
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 21 Mar 2013
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 22:44, 07 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Ok rozumiem
Nie chcę bawić się w wojującego ateusza, niemniej jednak nie da się nie wspomnieć o czymś takim:
"Tak, tylko w tym nie ma żadnego cudu. Uruchomienie tzw. niespecyficznych czynników terapeutycznych prowadzi do popraw samopoczucia, którymi legitymują się różni bioenergoterapeuci. Samo wyobrażenie o tym, że jakieś zaburzenie ustąpi, może doprowadzić do poprawy, a nawet do zupełnego wyleczenia. Na tym polega mechanizm efektu placebo.
W uproszczeniu takie "uzdrowienie" sprowadza się do tego, że oczekiwanie poprawy jest czynnikiem mobilizującym siły obronne organizmu. Tym posługuje się każdy uzdrowiciel, także ten z dyplomem lekarskim. Tyle że my, lekarze, na ogół wiemy, co robimy i nie ograniczamy się tylko do tych niespecyficznych oddziaływań. Sugestia dyplomów i informacji o uzyskanych nagrodach na ścianach poczekalni wzmacnia nadzieję i oczekiwania na skuteczną pomoc, ale na ogół niezbędny jest także antybiotyk czy chemioterapia."
[link widoczny dla zalogowanych]
Z drugiej strony, jak mówisz o nowotworach, to tutaj faktycznie efekt placebo chyba nie załatwia sprawy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
walecznaS
Moderator
Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 11994
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 22:49, 07 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
uzdrowiciel z dyplomem lekarskim, haha
uzdrowiciel jest tylko jeden - Pan Bóg
i nie ma innego
o. Bashobora ani żaden inny nie jest uzdrowicielem
Jezus jest uzdrowicielem
a bioenergoterapeuci to robią taki bałagan, że później Jezus nie z cielesnych chorób leczy ale ze zniewoleń i opętań
|
|
Powrót do góry |
|
|
tomekmat91
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 21 Mar 2013
Posty: 225
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 23:00, 07 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Ale tu chodzi o lekarza najzwyklejszego Osoba chora, widząc doświadczenie lekarza, jego umiejętności, dyplomy sama zaczyna wierzyć w swoje uzdrowienie i to poprawia terapię. Tak samo można to odnieść właśnie do takich uzdrowień jak u o. J.B.
A jeśli chodzi o zniewolenia i opętania można tu podać taką samą argumentację - rzekomo opętanemu nic nie pomaga, nawet psychiatra, więc idzie do egzorcysty, wiedząc, że tylko on mu może pomóc. I faktycznie taka osoba otrzymuje pomoc.
Podobno cała homepatia to jeden wielki efekt placebo.
Przedstaiwam tutaj tylko jeden punkt widzenia , osób nie wierzących w cuda i opętania. Ja jestem po środku
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 6:33, 08 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Sugestia? u mojego syna, NOWORODKA, który nijak podatny na sugestie być nie mógł, z racji wieku, w sposób niewytłumaczalny medycznie znikła jedna z dwu poważnych ( zagrażających życiu) wad wrodzonych. Lekarz, dobry specjalista dziecięcy, do dziś rozkłada ręce, jak to możliwe ( do dziś nie wie o modlitwie, choć, jak się okazało, też jest praktykujacym katolikiem.
Opętania -jest taki prosty test: dać opetanemu szklankę wody, herbaty. Wypytuje, no i ok.
Dać to samo z kropla wody święconej -pojawiają sie reakcje obrzydzenia lub manifestacje demoniczne.
Oczywiście osoba nie wie, co pije.
Sataniści mają swój wewnętrzny test wtajemniczenia, tak opowiadają byli sataniści: kradną hostie, konsekrowane i nie, mieszają, tylko jeden wie, które są które, a ten, którego testują, ma rozpoznać. Prawdziwy satanista rozpozna w ciemno bez problemu te, które są konsekrowane.
Nie można być pośrodku w kwestii wierze w cuda i opętania lub nie, tak jak nie można być trochę w ciąży. Albo sie wierzy, albo nie.
Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Pon 6:49, 08 Lip 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arcia
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 19 Gru 2007
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 8:14, 08 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem aby samemu doświadczyć cudu, uzdrowienia oraz aby uznać te, które spotkały innych trzeba mieć wiarę. Można te zjawiska tłumaczyć sobie także rozumowo - z chorób, beznadziejnych przypadków, śpiączki wchodzą także ludzie niewierzący, za których się nie modli. Kiedyś byłam trochę z ciekawości na mszy o uzdrowienie i podobało mi się co ksiądz mówił - że uzdrowienie nie działa na zasadzie automatu. Wspominał postać księdza, który założył grupy modlitwy wystawienniczej o uzdrowienie. Zachorował na nowotwór, leżał w szpitalu. wszystkie grupy się modliły a on po prostu pewnego dnia umarł. Sposób działania zależy od Boga.
Ja osobiście czuję, że Bóg nie chce mi nic narzucić, nie muszę opuszczać swojego rozumu, swojej osobowości. Mogę nie wierzyć w objawienia (maryjne, św. Faustyny), co nie znaczy, że ich nie szanuję. Mogę sobie tłumaczyć cuda na zasadzie naturalnej (wpływ psychiki na fizyczność, przypadek), co nie znaczy, że sama często i we wspólnocie nie modlę się o pomoc dla innych. Co nie oznacza, że bardziej wierzę, że Bóg zadziała raczej na drodze naturalnej (dobry lekarz, terapeuta, psychiatra, nowoczesna terapia). Co więcej taka postawa jest zgodna z nauczaniem Kościoła, który nie wymaga wiary w objawienia lub cudy.
Wydaje mi się, że to czasem ludzie a nie Bóg chcą narzucić mi swoją wiarę w cuda, objawienia. Bóg daje wolność, jeśli dla kogoś jest bardziej naturalne bycie z nim na drodze rozumu szanuje ten wybór.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 8:41, 08 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Fides et ratio : P
|
|
Powrót do góry |
|
|
abeba
Gość
|
Wysłany: Pon 9:09, 08 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
kukułka napisał: |
Nie można być pośrodku w kwestii wierze w cuda i opętania lub nie, tak jak nie można być trochę w ciąży. Albo sie wierzy, albo nie. |
I katolik powinien wierzyć, prawda? A jak nie wierzy to nie jest katolikiem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:13, 08 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
w objawienia musisz wierzyc przeciez!
ale w cuda? jak to jest? chodzi mi o te cuda ziemskie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niania
Site Admin
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:18, 08 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Tomku - z tekstu który zalinkowałeś:
Cytat: | . Jedno jest pewne: nie ma jakiegoś Szatana czy innego złego ducha, który włazi w człowieka. Zachowania "opętanych" mają wszystkie znamiona tzw. napadów histerycznych |
jesli ktoś nie wierzy w Szatana, nie wierzy też w nasza wiarę, ani w Boga.
i masz odp.
doświadczyłam bienergoterapii i innych czary mary
doświadczyłam cudu, widziałam inne, egzorcyzmy też
i na prawdę Tomku - to nie jest najważniejsze.
ja wiem że swoista magia pociąga... tłumy szły za Jezusem nie z wiary, ale z ciekawości...
ale to nie jest sedno
i na szczeście do wiary i spotkanie z Bogiem cuda nie są konieczne. moga być, nie musza.. nie ma znaczenia,
ba, mogą nawet przeszkodzić
|
|
Powrót do góry |
|
|
fresita
Moderator
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 19038
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:21, 08 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
też tak uważam, z resztą ten Najwazniejszy Cud dokonuje się na każdej Eucharystii i żaden się znim nie równa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niania
Site Admin
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:22, 08 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Kasik napisał: | w objawienia musisz wierzyc przeciez!
ale w cuda? jak to jest? chodzi mi o te cuda ziemskie... |
nie, Arcia dobrze napisała - nie musisz wierzyć w objawienia.
będąc Katoliczką musisz wierzyć jedynie w Objawienie
Ostatnio zmieniony przez Niania dnia Pon 9:23, 08 Lip 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arcia
z NPR za pan brat :P
Dołączył: 19 Gru 2007
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 9:25, 08 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
Kasik napisał: | w objawienia musisz wierzyc przeciez! |
"Musisz" wierzyć w Objawienie, czy to, że Bóg objawił się przez Jezusa i jest to po wpływem Ducha Św. zapisane z Biblii.
W inne objawienia nie musisz wierzyć jeśli nie masz ochoty.
KKK 67 W historii zdarzały się tak zwane objawienia prywatne; niektóre z nich zostały uznane przez autorytet Kościoła. Nie należą one jednak do depozytu wiary. Ich rolą nie jest "ulepszanie" czy "uzupełnianie" ostatecznego Objawienia Chrystusa, lecz pomoc w pełniejszym przeżywaniu go w jakiejś epoce historycznej.
Edit: Niania uprzedziłaś mnie
Ostatnio zmieniony przez Arcia dnia Pon 9:25, 08 Lip 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Strefa gadania o wszystkim i niczym Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 45, 46, 47 ... 65, 66, 67 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 45, 46, 47 ... 65, 66, 67 Następny
|
Strona 46 z 67 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|