..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

koszatniczka

Hej Tomku, artykuł zmieniono - nie ma już listy jest tylko jakiś ogólny rachunek sumienia.

Moim zdaniem temat egzorcystów jest bardzo elektryzujący, szczególnie kiedy wchodzą w buty inkwizytorów - wchodząc w pracę psychologów, psychiatrów oraz cenzurując teksty kultury.

Inna sprawa, że też są bardzo atakowani za swoją posługę przez wielu ateistów, więc jest ona potrzebna.

Ja tam myślę, że jak ktoś chce to się otworzy przez wszystko. Taki rachunek może być pomocny dla osób słabej wiary, które szukają odpowiedzi na różne pytania między innymi w tekstach piosenek, grach czy szukają "fajniejszej" formy modlitwy w medytacjach.

Ja się denerwuję na takie teksty, bo wielu ludzi o kłopotach natury nerwicowej po takim tekście wpadnie w głębsze spirale samoudręczania się. No bo niech się tu przyzna osoba która ŻADNEJ z tych praktyk nie robiła...

Tomku, ja tam zawsze słyszałam że muzyka rockowa była na cenzurowanym w Kościele. Ale kto sie do tego stosuje...

silva

w moim sumieniu to przesada
słuchanie Dżemu grzechem? - wg mnie to już wypaczenie
nie mam takich dylematów na szczęście

Itka

ech niewesoło z tym artykułem... mam wrażenie że to ośmiesza Kościół. No bo jakby każdy wziął to na poważnie to powinniśmy wszyscy bez wyjątku do egzorcysty latać. Nie wiem jak taki poważny ksiądz(miał chyba jakiś doktorat chyba) mógł tak przesadzić.

P. S. Nie jestem egzorcystą ale zaryzykowałabym stwierdzenie że przez takie artykuły też można wpaść w sidła szatana.

tomekmat91

Itka

Może wsidła w szatana nie, ale w nerwicę eklezjogenną jak najbardziej.. Czy inne paskudztwo.

Ośmiesza to szczególnie posługę egzorcystów. Drzewo ocenia się po owocach, jakie ono wydaje. Jakie są owoce tej listy? Ośmieszenie tematu opętań i pracy egzorcystów. Osoby krytycznie podchodzące do tych kwestii będą miały jeszcze większe pole do popisu, pisząc o słonikach na szczęście, Żołwiach Ninja i muzyce Springsteena. A katolicy wierzący w szatana będą utożsamiani z tą listą, tak jak wcześniej miało to miejsce z kazaniami ks. Natanka. Ksiądz Natanek też mówił "przekonywująco", też dawał przykłady "z życia", a jak skończył to wszyscy wiemy.

Arcia

Myślę, że lista ma jakiś sens, ale aby się nie ośmieszać artykuł powinien być bardziej zniuansowany, wskazujący na podłoże psychologiczne.

Łatwo komuś wmówić, że go diabeł opętał. Jak się rozpoznaje konieczność egzorcyzmów?

KS. JAROSŁAW NALIWAJKO: Najpierw poznaję historię życia osoby, która do mnie trafia. Próbuję rozeznać, na ile ta osoba poprzez wybory życiowe steruje ku złu. Po drugie, staram się rozeznać, czy cierpienie, z którym przychodzi osoba, daje się wyjaśnić w kategoriach psychopatologicznych. Do tego przydają się kompetencje psychoterapeutyczne. Po trzecie, często już sama rozmowa pokazuje źródło, a nawet sens cierpienia. Gdy dostrzegam psychopatologię, a nie problemy duchowe, odsyłam do lekarza. Niektórzy na to przystają, inni z różnych względów nie chcą iść do lekarza. Nigdy nie odmawiam kontaktu z egzorcystą, jeśli ktoś się tego domaga. Spotkałem parę osób, które mogły być opętane, a przejawiały, powiedzmy, silne objawy psychopatologiczne. Jedno drugiego nie wyklucza, gdyż zawsze można się zastanawiać, co jest przyczyną tych objawów i czy jest ona czysto naturalna.

Ks. Naliwajko jest psychologiem, do którego w Krakowie trafiają najpierw osoby poszukujące kontaktu z egzorcystą.

koszatniczka

hah i już jezuicie niezawodnie odpowiedzieli
[link widoczny dla zalogowanych]

Ja się tam zgadzam z o. Żmudzińskim. Co prawda bioenergoterapia nie jest chyba zupełnie obojętna...

Itka

przeprawszam jeśliw złym miejscu ale artykuł z Gościa Niedzielnego na który przypadkiem trafiłam...

[link widoczny dla zalogowanych]

Nie rozumiem tego artykułu, może ktoś z was mi wytłumaczy...czy z niego wynika że nie można szczepić dzieci na niektóre choroby? pierwsze słysze żeby tworzyli je z komórek płodów, nawet jeśli kiedyś tak było to chyba teraz to nie występuje??? a jeśli tak to co nie wolno nam szczepić np na różyczkę? a może to ja coś źle rozumiem.

koszatniczka

Ja już o tym słyszałam, teraz tak szczepionek się nie robi, ale te co już sa, to produkują na tej samej linii komórkowej, czyli pochodzącej od tego płodu. Mam znajomą, która z tego powodu dzieci nie zaszczepiła.

Problem w tym, że w latach'60 nikt za bardzo nie zastanawiał sie nad godnością płodu itp. Inna wrażliwość moralna, teraz patrzymy na to inaczej.

Polly

Myślę, że bez przesady z tym, żeby np. na różyczkę nie szczepić się w ogóle. Ten płód był zabity dawno i to, że się teraz nie zaszczepimy, nie wróci mu życia. Można zniszczyć tą linię komórkową, ale wtedy narazimy na śmierć znacznie więcej dzieci - czy to byłoby moralne?

Co innego, gdyby do produkcji szczepionek cały czas zabijano płodu, ale, jak pisze koszatniczka, tego się już nie robi.

Dona

Jest chyba alternatywa tej szczepionki

Itka

koszatniczka

Niby tak.. Tak jak z hybryd ludzko - zwierzęcych robią tkanki do przeszczepów... Nie mam pojęcia co o tym myśleć!

Wydaje mi sie jednak, że watro się sprzeciwiać - czyli powiedzieć - to nie jest ok, to nie jest etyczne. Bo naukowcy tak siedzą w swojej dziedzinie, że trudno im spojrzeć szerzej.. Nie chodzi tu o czepialstwo, tylko o zwykły mechanizm, który występuje w wielu grupach społecznych

Itka

ale z tymi szczepionkami to chyba już musztarda po obiedzie...teraz chybsa inaczej się je produkuje. Chodciaż wiele osób zawłaszcza chrześcijan może mieć dylemat czy z tego korzystać skoro miało to taki początek. Tylko teraz zlikwidowanie tych szczepionek może być też nieetyczne, bo jednak chronią życie i zdrowie wielu ludzi.

brain

hybrydy ludzko-zwierzęce? c h o r e

transplantologia i jej dobre owoce to jedno, ale nie na zasadzie 'po trupach do celu'. nie możemy myśleć, że cel uświęca środki, bo ważna jest droga i to w jaki sposób ją pokonujemy. bądźmy ludźmi i zachowajmy pewne standardy, które właśnie nas tymi ludźmi czynią.

glr

Dziewczyny mam pytanie z innej beczki. Czy pokutę należy odprawić przed przyjęciem Komunii? Bo ja byłam wczoraj w spowiedzi, zaczełam odmawianie pokuty, ale rozpoczęła się Msza i to już nie miało sensu, potem jak wróciłam do domu to nie było jakoś okazji, byłam zmęczona, a nie chciałam byle jak...I dziś byłam w Komunii no i mam zamiar pokutę odprawić z wieczorną modlitwą...Można tak?