..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

koszatniczka

o rany jaki on jest słodki!
chociaż trochę wytresowany

Iskra

może troszkę, ale i tak niesamowity!

zresztą moja mała kuzynka w wieku 2lat też znała różne historie z Pisma Świętego Mruga

Jej ulubioną było jak Abraham "robił amen" do Pana Boga, bo chciał mieć dzidziusia

silva

a ja mam mieszane uczucia, widząc takie wideo...
wygląda jakby tatuś wytresował małpkę i na you tube robił show

Niania

chłopak ma niezłą pamięć
tatuś zamiast bolka i loka czytał mu Pismo Św.
z jednej strony fajnie, ale z drugiej, szkoda bolka Wesoly

Misiczka

w tym wieku pamięć jak gąbka - mój np. znał wszystkie rodzaje lokomotyw i tramwajów...

Itka

glr

Itko, ależ oczywiście masz rację -gdyby nie media to byśmy się nie dowiedzieli i chwała mediom za to. W sumie też od tego przecież są.

Mnie tylko denerwuje sposób w jaki to wszystko jest robione...Ta sensacja, nagłówki dosłownie wszędzie, twarz Gila, miliony opisanych osobnych spraw, zwierzenia ofiar w każdym programie telewizyjnym....Tak, jak sprawa tej nieszczęsnej matki Madzi - ja się już normalnie bałam, że któregoś dnia otworzę lodówkę a tam będzie siedziała ona...

No nie wiem jak mam to wytłumaczyć....Ja mam po prostu alergię na rozdmuchiwanie czegoś do granic możliwości. Ale taka specyfika mediów WIEM.

hermiona

Uważam, że bardzo dobrze, że media tak to rozdmuchują. Może wreszcie polski Kościół coś z tym naprawdę zrobi. A jakiś kolejny ksiądz się sto razy zastanowi zanim zrobi coś takiego.

tomekmat91

To, co piszecie to oczywiście prawda, niemniej ja po tych wszystkich historiach autentycznie zaczynam współczuć kapłanom, dla których praca z młodzieżą jest codziennością (szkoły, katolickie placówki, jakieś wspólnoty, wyjazdy z młodzieżą, rekolekcje itp.). Jeśli taki ksiądz zajdzie komuś za skórę, wystarcy oskrażyć go o molestowanie i taki duchowny jest już skończony. Tu nie chodzi oczywiście tylko o księży, ale praktycznie każdego człowieka pracującego z młodzieżą, niemniej jednak to o księżach mówi się najwięcej.

Do dzisiaj w internecie można poczytać o rzekomych pedofilskich czynach ks. Stachanowskiego, który ostatecznie został oczyszczoy z jakichkolwiek zarzutów. Ale o piekle przez które musiał przejść, z pewnością nigdy nie zapomni.

Kościół sam sobie jest winny temu, że tak późno zabrał się za te sprawy, nie zmienia to jednak faktu, że oskarżenia o pedofilie to teraz niesamowicie skuteczna broń wszystkich antyklerykałów. Jeśli oskrażysz kogoś o pedofilię, to nawet jeśli nie znajdzie się najmniejszy dowód przesądzający o winie takiej osoby, możesz tak "rozdmuchać" sprawę, że łatka pedofila z tej osoby nigdy nie zejdzie.

Polecam wszytkim film "Polowanie" z genialnym Mikkelsenem w roli głównej. Ten film obrazuje idealnie, że wystarczy rzucić niewinne słowo, a można zniszczyć komuś życie.

emma

Ta, znajomy ks wczoraj mi powiedział, że w szkole ktoś za nim rzucił pedofil. Zabolało. Tym bardziej, że dla dobra dziecka dałby się pokroić. Dzieci go kochają, ma prawdziwy charyzmat do pracy z dziećmi.
Gdyby tylko media chciały dobro dzieci osiągnąć. Niestety oni chcą osłabić Kościół. Pedofila jest częściej spotykana wśród nauczycieli niż u księży.

Arcia

O Jezusie też źle się wyrażali: chory psychicznie, pijak, żarłok. Dobre imię nie jest głównym celem chrześcijanina, księdza... Aramejskie słowo mamona nie miało w tamtych czasach negatywnego wydźwięku - oznaczało zamożność, dobre imię. Niektórzy Żydzi uważali wtedy, że zamożność, poważanie wśród innych to oznaki błogosławieństwa bożego, Bóg miał nagradzać dobrych już na ziemi. Na pewno oskarżonego kapłana boli, ale może powinien to jakoś ofiarować - w intencji ofiar oraz księży przestępców-pedofilów. Jako okazję do ogołocenia się z ego. Wiem, ze to łatwo pisać... Ale Jezus mówił, że nie można służyć Bogu i mamonie (dobremu imieniu...). A prawda i pokora niesłusznie oskarżonych powinny przynieść owoce...

Nie chodzi mi oczywiście o to, aby sprawdzać fałszywych zarzutów, czy bezpodstawnie rzucać...

Itka

No macie rację że wielu może zostać oskarżonych a będa niewinni, jest to bardzo krzywdzące i współczuje im. Jednak tuszowanie pedofili jest jeszcze gorsze, a KK to robił. Także teraz sam jest sobie winien, niestety Smutny

.

Emmo ale jakby w szkole tuszowali pedofilię to media też by to rozmuchały, oni ogólnie lubią kontrowersyjne tematy. To tym bardziej szokuje taka sytuacja w KK. Także się nie dziwmy. A wypowiedz Michalika też niestety zrobiła swoje, popełnił wielki błąd chcąc bronić autorytetu za wszelką cenę a tu potrzeba pokory. Pewnie masz racje że media chcą osłabić Kościół ale tak się składa że KK już sam się osłabił przez tą sprawę. Media to tylko wykorzystały ale rozpoczął kto inny.

fiamma75

Osobiście spotkałam 2 księży pedofilii i ani jednego nauczyciela

emma

No ja spotkałam albo słyszałam o 4 nauczycielach, choć może tylko jeden był typowym, jeśli tak można w ogóle powiedzieć. Nauczycielka uwiodla uczennicę. Jeden przypadek z podstawówki, ale nie wiem czy to prawda. Dwa to raczej podchodzi chyba jako o kontakty z niepełnoletnim.
Ale generalnie ja o tych nauczycielach powiedziałam w znaczeniu, że nikt się nie czepia innych zawodów, tylko księży.
Co do księży to powinni ponosić konsekwencje wszystkich złych czynów, z tym nie ma nawet co dyskutować. Tylko, że jakoś w mediach nie widzę by dbano tu o prawdę ale o dokonanie Kościołowi. A jak była sprawa o molestowanie chłopców w chórze czy przez p. psychologa to nikt nie poruszał problemu ilu psychologów czy dyrygentów molestuje dzieci. Tylko była mowa o tym jednym przypadku.

I to jest niesprawiedliwe. Poza t

Itka

A ja dalej twierdze że tu się rozchodzi głównie o brak konsekwencji dla księży pedofilów, po to żeby dbać za wszelką cenę o autorytet Kościoła. A to jest straszne Smutny

.
O nauczycielach też media mówią, tyle że u nich łatwiej o konsekwencje, no chyba że któryś jest wysoko postawiony. Zresztą ksiądz bardziej szokuje bo on jest uznawany za strażnika moralności, mimo że też jest człowiekiem. ze względu na swoje powołanie powinien szczególnie świecić przykładem, ma wyżej ustawioną poprzeczkę. Stąd ta większa nagonka na księży. Jak widać księża, nawet ci wysoko postawieni jak biskupi też potrafią popełniać błędy i to nawet duże.