..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

kukułka

tak jest, stad modlitwy o nowe wylanie Ducha, a tak naprawdę o odnowienie tego daru z chrztu i bierzmowania.
Ja kiedys byłam animatorem modlitwy charyzmatycznej, mialam prowadzic (razem z kilkoma innymi osobami) nawet jej kurs - takie jakby rekolekcje, ale nie zdazylam, bo odeszlam ze wspolnoty.

koszatniczka

Czyli jesli podczas takiej modlitwy nie dostaniemy Daru to znaczy, że jeszcze trochę pracy przed nami?

Powiem wam, że chyba bałabym sie takiej modlitwy i instynktownie jej i takich wspólnot unikam. A może po prostu nie dojrzałam?

kukułka

Cera

Piękna modlitwa. Kilka razy modlono się za mnie z nakładaniem rąk i ja też modliłam wspólnotowo nad osobami. Zawsze wychodziłam umocniona i z poznaniem.

krówka

zgadzam sie kukułką te spotkania i wspolnoty rózne są maja za cel/zadanie poznać swoje powołanie, dar, charyzmaty. To jak z talentem kazdy ma ale jak sie nie dba lub nie odrzuca to talent nie wzrasta...
Odnowa to specyficzna grupa i rózne są wiele zalezy od liderów. To odłam od protestantów Ziolonoświątkowców. Nowa Ewangelizacja fajna ale mnie drazni troce ich dązenie do hermetycznosci danej grupy, nie mozna mówić co było na rekolekcjach, co na spotkaniach itp. niby zeby innych nie zniechecać ani nie uprzedzac. Sami mają poczuc i zobaczyć ale jednak...

Polecam Przymierze Miłosiedzia jak ktos ma w poblizu taka wspolnotę to dla całej rodziny od dziecka do dziadka. Maja działania ewangelizacyjne i misyjne...

fiamma75

Odnowa nie jest odłamem Zielonych! Jak najbardziej jest w strukturach KK!
Poza tym fajnie, ze jest takie bogactwo - dla jednych Odnowa, dla innych SNE, dla innych neo, Legion Maryi , itd.

Edwarda

Matko, Odnowa odłamem Zielonoświątkowców? No proszę Was Mruga

Zgadzam się z fiammą w 100% Wesoly

Krówko, odnośnie tego nie mówienia, co było na rekolekcjach.
Ja akurat byłam na kursie Nowe Życie i właśnie po zakończeniu prosili, żeby nie mówić, co tam było. Wesoly

Ale tu nie chodzi o żadną "wiedzę tajemną" Mruga

Powód jest bardziej prozaiczny. Tam prawdy życia duchowego były przedstawiane w ciekawy, trochę interaktywny sposób.
Wykorzystane rekwizyty czy inne środki aktywizjące. Jeśli powiemy komuś, co tam było, pozbawimy go tego elementu pozytywnego zaskoczenia Wesoly

krówka

Proszę poczytać o zródłach Odnowy W Duchu sw. o jej powstaniu, jej korzeniu. To struktura w ramach KKK ale jej zródło jest od Zielonych. Tylko to miałam na mysli a nie jako sekta Zielonych wsród katolickich struktur...
Sama Odnowa o tym mówi skąd jej pochodzenie przyjnamniej na naszych spotkaniach i rekolekcjach...

Co do rekolekcji Edwarda to nawet świadectw nie mozna dalej przekazywać i nic co było powiedzane!

kukułka

stokrocia222

A jak juz tak temat schodzi na tematy różnych wspólnot, to moze podacie mi wiecej ? Bo niestety nie moge znaleźć nic dla siebie. Tzn od dawna chodzę do duszpasterstwa akademickiego, tam jest mi dobrze, ale mysle o czyms jeszcze.. Ale, cóż, modlitwy o uzdrowienie do mnie nie przemawiają, modlitwa językami to juz w ogóle nie.. O neokatechumacie słyszałam od koleżanki i jej opis mnie zniechęcił, tzn.te warunki itd. Wiem tez od innej koleżanki o Domowym Kościele, ale to trzeba miec warunki w domu. Co jeszcze byście nazwijmy to "poleciły"? Mieszkam w większym miescie, wiec pewnie jest duzo takich miejsc tylko o nich nie wiem. A co do tego, co pisałyscie,bylam kiedys na Kursie Emaus i tam tez chyba coś bylo o tym zeby nikomu nie mowic. I faktycznie, bo gdybym wiedziała to bym sie az tak pozytywnie nie zaskoczyła Mruga

ale uwazam ze mozna lekko uchylic rąbka tajemnicy zeby zachęcić i wyciągnąć osoby bardzo niezdecydowane ale wiadomo - tylko podsycic a nie mowic za duzo Mruga

krówka

Polecam Przymierze Miłosierdzia byłam na rekolekcjach u nich i znam ich wspolnoty. Maja w większych miastach. Musisz sprawdzić co oferuje ci Twoje miasto.Wszystko zalezy od wielu czynników. Ty musisz sie dobrze czuć w danej duchowści i to ci musi słuzyć duchowo. U mnie w miescie jest wiele wspolnot. Wszystkie i tak się integrują na Adoracjach, Rekolekcjach i Spotkaniach opłatkowych i szczegolnych na Mszach sw. o uzdrowienie tez.

Busola

ja nie jestesm w żadnej wspólnocie, ale wydaje mi się, że jak w każdym środowisku dużo też zalezy od ludzi na jakich się w konkretnym miejscu trafi. Kolezanka była w neokatechumenacie u nas w mieście, potem do Warszawy sie przeniosła i tam w neokatechumenacie nie mogła się odnaleźć. Niby wspólnota ta sama, ale niektóre zwyczaje pomiędzy ludźmi inne i jakoś jej nie odpowiadało.

agu

krówka

fakt Busola duzo zalezy od ludzi w danym miejscu. Poelcam jednak miesjca gdzie jest wymieszane w kazda str. bo sa wspolnoty oparte na samych kobietach i to w okreslonym wieku... Tam to ja sie nie nadaję.

krówka · Wysłany: Pon 21:01, 28 Mar 2016 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]