Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:39, 11 Cze 2015 Temat postu: Edukacja |
|
|
Ekhem, ekhem.
no ręce opadają, najpierw sześciolatki, teraz to:
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:55, 11 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
a nie bylo kiedys tak, ze nauczyciel 1-3 wcale nie musial byc po studiach? moja nauczycielka np. nie byla. Dopiero potem wprowadzili zmiany i poszla w mniedzy czasie na studia zaocznie dalej uczac. No ale jakos bardzo dobrze wspominam moja edukacje 1-3 oraz zerowke (tam panie tez nie byly po studiach!)
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16708
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:29, 11 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Oczywiście, że tak było, były kiedyś licea pedagogiczne.
Moje panie też nie były po studiach a super fajne były.
Zresztą teraz wiele osób robi równoległe swój kierunek studiów i studium pedagogiczne, które uprawnia do nauczania w zakresie danego kierunku.
|
|
Powrót do góry |
|
|
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:46, 11 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
teraz jest trochę produkcja nauczycieli wg mnie. Kiedyś był to zawód z powołania. Uczyły kobiety po liceach pedagogicznych ale były fantastyczne. Teraz szkoli się nauczycieli mają robić szkoły, kursy, pisać papiery dla papierów, awanse, uginać się pod presią rodziców i grona pedagogicznego, wazeliniarstwo webec dyrekcji i ile naduzyć.
Walki wśrod nauczycieli o godziny, etaty, nadgodziny. Kto teraz przejmuje się uczniami ich wiedzą, wychowaniem, nie ma na to czasu. Program zrealizować z notatek, sprawdzino- testy i koniec. Byle do długich wakacji.
W wakacje zrobić kursik albo szybką podyplomówkę a od września uczyć kolejnego przedmiotu. Machina.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:49, 11 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
krówka napisał: | teraz jest trochę produkcja nauczycieli wg mnie. Kiedyś był to zawód z powołania. Uczyły kobiety po liceach pedagogicznych ale były fantastyczne. Teraz szkoli się nauczycieli mają robić szkoły, kursy, pisać papiery dla papierów, awanse, uginać się pod presią rodziców i grona pedagogicznego, wazeliniarstwo webec dyrekcji i ile naduzyć.
Walki wśrod nauczycieli o godziny, etaty, nadgodziny. Kto teraz przejmuje się uczniami ich wiedzą, wychowaniem, nie ma na to czasu. Program zrealizować z notatek, sprawdzino- testy i koniec. Byle do długich wakacji.
W wakacje zrobić kursik albo szybką podyplomówkę a od września uczyć kolejnego przedmiotu. Machina. |
Bingo!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ptysiak
posiadacz wiedzy tajemnej NPR
Dołączył: 18 Sty 2013
Posty: 1095
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:08, 11 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Krówka, jeśli teraz już jest "produkcja nauczycieli", to co dopiero będzie za kilka lat, a właściwie zaraz? Bo z tego co widzę, to nie jest świeża sprawa, skoro nie długo osoby po takim kursie już będą mogły uczyć. Czy może źle doczytałam...?
Na palcach dwóch rąk mogłabym policzyć nauczyli z powołaniem, których spotkałam przez całą swoją edukację
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 16:34, 11 Cze 2015 Temat postu: |
|
|
Ptysiak napisał: |
Na palcach dwóch rąk mogłabym policzyć nauczycieli z powołaniem, których spotkałam przez całą swoją edukację :P |
mnie nawet pół jednej reki wystarczy
A i teraz 99% moich pracowych kolezanek pracuje w szkole tylko dlatego, ze nie ma innego pomysłu na zycie/warsztatu zawodowego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
matunia
za stara na te numery
Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 2827
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:21, 28 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
Zaczęłam się zastanawiać co teraz (po wyborach) z sześciolatkami? Jak Wam się wydaje? zostanie jak było? czy sześciolatki wrócą do przedszkoli? jeśli tak to czy już od września 2016 r. czy dopiero w kolejnym roku?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Niania
Site Admin
Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:42, 28 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
martunia
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
emma
za stara na te numery
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 9401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 13:47, 28 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem powinni wprowadzić prawo wyboru dla rodziców. Są dzieci, którym wydaje się nie szkodzić wcześniejsza edukacja, przynajmniej gdy rozmawiam z rodzicami. Ale też są dzieci gdzie to ewidentnie za wcześnie. Obecnie nawet obserwuje takiego pięciolatka w grupie starszego syna. Za nic w świecie do czerwca nie uzyska dojrzałości szkolnej. Nie ma żadnych na oko niepełnosprawności, po prostu jest niedojrzały i zachowuje się jak mój trzylatek.
Powinna być dokładna diagnoza i wybór zostawiony rodzicom, bo oni znają dzieci swoje najlepiej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
matunia
za stara na te numery
Dołączył: 20 Lut 2012
Posty: 2827
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 13:59, 28 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
Niania, że projekt jest to wiem, ale czy faktycznie wejdzie on w życie? Kurcze...aż mi się włos na głowie jeży...po cholerę było to wszytsko, cała reforma przeprowadzona, pieniądze wydane itd po to aby dwa roczniki poszły sobie wcześniej a teraz powrót na stare tory.
Ja ogólnie byłam przeciwko sześciolatką w szkole, ale jakoś już zaakceptowałam fakt, że nie będę miała wyboru posłać czy nie. Oswoiłam się z myślą, że Młody pójdzie we wrześniu do szkoły. A teraz co?? nikt nie wyjdzie z przedszkola to i nikogo nie przyjmą (poza dziećmi z obowiązkiem przedszkolnym) czyli mój młodszy syn nie ma szans na przedszkole
Dobrowolny wybór.... sama nie wiem czy umiałabym dokonać DOBREGO wyboru. Jasne, znam swojego syna, ale nie widzę przecież jak radzi sobie na tle grupy, jak radziłby sobie za rok w szkole. Nie wiem czy umiałabym go OBIEKTYWNIE ocenić. I jakie konsekwencje będą tego w przyszłości?
|
|
Powrót do góry |
|
|
emma
za stara na te numery
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 9401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Śro 15:11, 28 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
Ale Matunia mówię, że najpierw diagnoza. Czyli słuchasz co ma do powiedzenia nauczyciel, który widzi dziecko w grupie dzieci. Jeśli chcesz to dajesz jeszcze do poradni by konkretnie zdiagnozowali. I wtedy podejmujesz decyzje.
To się sprawdza w sytuacji kształcenia specjalnego, więc czemu by miało nie sprawdzić w szerszym zakresie.
Zresztą coś podobnego już było. Gdy my chodziliśmy do szkoły to szesciolatek też mógł iść z nami, tylko że rodzice musieli wykazać że jest gotowy. Przez to wielu sobie głowy nie zwracało. Teraz mogłoby być to bardziej dostępne.
Dla mnie to najlepsze rozwiązanie tylko nie wiem co wymyśli ministerstwo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
fiamma75
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16708
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 16:46, 28 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
Pewnie, ze to najlepsze rozwiązanie. Sama mam przykład na swojej dwójce - jedno nie było gotowe jako 6-latek a drugie wręcz przeciwnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:13, 28 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
moj też nie bedzie mieć szans na przedszkole
Dzieci są różne nie da sie kazdego 6 cio latka wepchnąc do I klasy z czystym sumieniem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 17:31, 28 Paź 2015 Temat postu: |
|
|
Jakby nie przepchnieto reformy kolanem, to nie trzeba byłoby jej teraz odkręcac.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|