Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Gwałt małżeński
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Strefa gadania o wszystkim i niczym
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ika
junior admin



Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:02, 16 Wrz 2010    Temat postu:

Ja go wcale nie popieram. Jest nienormalny, bije żonę, wymusza współżycie, nie pomaga jej, jest beznadziejnym ojcem. Kobieta powinna iść do jakiejś poradni. Po prostu uważam, że sama też gdzieś zawiniła w tym związku. ,
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tomek
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 28 Lis 2006
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk - obecnie: Dolny
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 2:30, 17 Wrz 2010    Temat postu:

ika - winny jest sprawca przemocy a nie ofiara. Ewentualne przewinienia czy "niedoskonałości" drugiej strony nie usprawiedliwiają przemocy.
Gwałt małżeński to gwałt i jako taki, gdy zostanie zgłoszony, będzie ściany.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agu
za stara na te numery



Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 3298
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 3:18, 17 Wrz 2010    Temat postu:

Obowiązkiem jest chronić swoje dzieci przed agresją, ona pozostaje bierna, więc przyczynia się do krzywdy swoich dzieci. Krzywdzi też męża, skoro nie robi nic, by np. przestał bić. Jest nie tylko ofiarą przemocy, ale tkwi w tym tak, że sama przyczynia się do tego, że to trwa dalej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aniąt
za stara na te numery



Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 5116
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mazowsze
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 6:31, 17 Wrz 2010    Temat postu:

tak? to sobie wyobraź siebie w takiej sytuacji braku wsparcia w kimkolwiek, pewnie jakby się zwierzyła komuś z rodziny, to by jej kazał nie donosić na męża, bo to nielojalne itd.

a za ścianą mam sąsiadów, młodych, on czasami dostaje furii, krzyki, płacze - ona potem uśmiechnięta z nim chodzi, nawet nie wiem, czy i jak zacząć rozmowę na ten temat...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fiamma75
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16708
Przeczytał: 6 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 6:47, 17 Wrz 2010    Temat postu:

Gwałt to gwałt, przemoc to przemoc czy fizyczna czy psychiczna.
A ofiarom przemocy bardzo trudno się wyrwać z rąk prześladowcy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 6:50, 17 Wrz 2010    Temat postu:

no dokładnie. Bo to jest problem uzależnienia od tego człowieka. Też mam w rodzinie dalszej taka sytuację. W końcu kobieta zapadła na chorobę psychiczną i nie chce sie leczyć. Tyle że oni mają już dorosłe dzieci (które nawiasem mówiąc teraz w swoich rodzinach nie mogą sobie życia ułożyć)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Smużka
za stara na te numery



Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: W-wa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 9:22, 17 Wrz 2010    Temat postu:

Znam (pośrednio) podobną sytuację - mąż pije i psychicznie znęca się nad rodziną.
Żona bardzo "pobożna" osoba - od wielu lat nie daje się przekonać do odejścia, bo przecież ślubowała mu przed Bogiem, że nie opuści, to choćby nie wie, co się działo, nie opuści naprawdę..
Większość dzieci pouciekała z domu - na studia i nie tylko..
Została dwójka, bardzo prosząca matkę o zostawienie ojca.
Matka nieugięta.
Starszy syn z tej pozostałej dwójki w ramach "manifestu" i totalnej rozpaczy powiesił się w rodzinnym domu..
Wielka rozpacz, ale nie! Matka nadal czuje, że musi zostać przy mężu.
W tym wypadku sama nie wiem, kogo bym winiła za śmierć syna..
Chyba jednak obie strony.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Annka
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 13 Paź 2009
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 9:51, 17 Wrz 2010    Temat postu:

Smużko - może ona sobie z tej "pobożności" uczyniła parawan, a faktycznie nie odchodzi z zupełnie innych powodów: jest przez niego szantażowana albo zwyczajnie nie ma szans się utrzymać bez niego. I wygodniej jest wtedy "strugać świętą" niż przyznać się wprost o co chodzi.
Zresztą w takiej sytuacji opuszczenie fizyczne nie musi przecież oznaczać opuszczenia duchowego i pewnie gdyby zechciała się z jakimkolwiek spowiednikiem podzielić swymi wątpliwościami, to by je rozwiał.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Smużka
za stara na te numery



Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: W-wa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 9:56, 17 Wrz 2010    Temat postu:

Dlatego ową "pobożność" ubrałam w cudzysłów.
Ale sytuacja trudna.
Żona mogłaby wrócić do swojej matki, która jeszcze żyje i opiekuje się nią jeden z wnuków, syn owej żony. A jednak nie potrafi tego zrobić.
Uważam, że potrzebuje pomocy psychologa, ale nie daje się namówić. Smutny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:02, 17 Wrz 2010    Temat postu:

Smużka napisał:

Żona bardzo "pobożna" osoba - od wielu lat nie daje się przekonać do odejścia, bo przecież ślubowała mu przed Bogiem, że nie opuści, to choćby nie wie, co się działo, nie opuści naprawdę..


przeciez Koscioł pozwala na separacje
z "winieniem" za smierc syna to sprawa nie jst oczywista - nie wiadomo, ile jest zaslepienia, ile strachu i ile faktycznej moralnej winy w tej kobiecie Smutny
(no wiecie, kwestia wolnej woli)


Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Pią 11:04, 17 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
szarotka
za stara na te numery



Dołączył: 08 Sty 2008
Posty: 2686
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 14:32, 17 Wrz 2010    Temat postu:

straszna sytuacja - żadne rozmowy z kapłanami nic nie pomagają czy ona nie rozmawia?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Smużka
za stara na te numery



Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: W-wa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:56, 17 Wrz 2010    Temat postu:

Nie wiem, aż tak dobrze nie znam sytuacji.
To matka narzeczonego mojej współlokatorki (ale współlokatorka wyjechała na wakacje i chwilowo nie mam z nią kontaktu, żeby zapytać, czy coś się udało zmienić).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gam
za stara na te numery



Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 5086
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 15:22, 17 Wrz 2010    Temat postu:

najstraszniejsze jest chyba to jak słyszy się, że dzieci są gwałcone przez swoich ojców (choć nie tylko) a mamusia udaje, że o niczym nie wie i dalej jest z tatusiem , który przynosi do domku skromną bo skromną ale jednak pensję no i nie będzie kobietą po rozwodzie bo to przecież wstyd........ był kiedyś taki program w telewizji, ktoś dotarł do kilku z takich matek i z zasłoniętymi twarzami i zmienionym głosem opowiadały co tak naprawdę jest dla nich wstydem........ dla mnie to klęska człowieczeństwa.........
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Smużka
za stara na te numery



Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 2973
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: W-wa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 15:59, 17 Wrz 2010    Temat postu:

Ja słyszę o tym, czytam, ale tak naprawdę to trochę jak z wojną..
Niby wiem, że to naprawdę miało/ma miejsce, ale jednak tak do końca nie wierzę..
Tzn. to dla mnie tak wielka tragedia, że mój umysł wypiera jej realność - jeśli rozumiecie, co mam na myśli.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gam
za stara na te numery



Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 5086
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 16:12, 17 Wrz 2010    Temat postu:

róznica w tym jest taka, że żona gwałcona przez męża ma możliwość bronić się , odejść, zabić, jeżeli tylko naprawdę tego chce , nie musi się zgadzać na takie upodlenie, to jej sprawa jak daje się dalej tak poniżać i nic z tym nie robi....

co innego dziecko..... które wie, że mamusia wie i nic z tym nie robi..... pewnie myśli "pewnie tak musi być" ukarałabym tak samo matkę jak i sprawcę.....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Strefa gadania o wszystkim i niczym
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 4 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin