|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Justek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 9498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 8:13, 21 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
No dobrze ale dawanie homeo dziecku? Przecież ono jeszcze nie ma w głowie lek to ma leczyć, więc sprawa psychiki odpada, a nie pomoże i poważne objawy mogą się bardzo szybko rozwinąć
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18915
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 8:42, 21 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Oj tam oj tam. A na zwierzetach dziala.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 9498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:57, 21 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
a dzieciom to daleko do zwierzątek? po mojej to widać że od małp pochodzimy a jakoś na moim zwierzaku nie mam odwagi testować dawek śladowych sadła ze świstaka
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:32, 21 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Kasik napisał: | A na zwierzetach dziala. |
Nam mówią, że nie działa, Kasik - co tam ma działać?
Talk, czy sacharoza?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18915
Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:47, 21 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
wiesz, pracowalam dlugo z homeopata i widzialam wyleczone zwierzeta. nie wazne, czy samo by przeszlo, czy przez wiare wlasciciela, czy wode. wazne ze dzialo, czyli polepszalo sie. i wtedy ludzie wierza i kupuja czy placa. proste.
ze tam nie ma co dzialac to wiadomo, ale ludzie o tym nie mysla.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justek
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lut 2010
Posty: 9498
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 21:35, 21 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
Zastanawia mnie co tam tyle kosztuje ta setna kropli łzy kaczki czy kompania reklamowa wciskająca kit?
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:58, 21 Sty 2013 Temat postu: |
|
|
To drugie oczywiście Justek.
W dodatku te "leki" nie podlegają wieloletnim fazom badań jak te tradycyjne środki farmakologiczne, więc to jest świetna maszyna pieniędzy - szybko wypuszczasz na rynek i kaska jest.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kariga
za stara na te numery
Dołączył: 15 Kwi 2011
Posty: 1566
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:09, 26 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
To Kościół zabrania czy nie??
Macie jakiś rzetelny artykuł na ten temat?
Ostatnio zmieniony przez kariga dnia Wto 11:12, 26 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
mamma
za stara na te numery
Dołączył: 24 Sty 2010
Posty: 7569
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:24, 26 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
też jestem ciekawa, czy jest oficjalnie powiedziane, że KK zabrania homeopatii...
sama kiedyś sie nie zastanawiałam nad tym co mi przepisywali lekarze, czy ktoś polecił i zdarzało się, że brałam też leki homeopatyczne, po przeczytaniu tego wątku (no tak dokładnie to go nie analizowałam ) pomyślałam, że jednak KK tego zabrania i zaczęłam uważniej się lekom przyglądać pod tym względem i nie stosuję już nic homeopatycznego, nie żeby mi to było jakoś potrzebne, raczej nie zamierzam stosować czegoś co jest nie potwierdzone do końca naukowo
ale niedawno natknęłam się też na artykół, gdzie piszą, że KK wcale tego nie zabrania
[link widoczny dla zalogowanych]
więc jak to jest, w końcu?
|
|
Powrót do góry |
|
|
buba
za stara na te numery
Dołączył: 18 Lip 2010
Posty: 14381
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: śląskie i dolnośląskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:59, 26 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Dla mnie tutaj zdanie KK aż takiego znaczenia nie ma, liczę się ze zdaniem środowiska naukowego i medycznego, które jednoznacznie stwierdza, że to to nie jest medycyna, tylko baba jaga i gar jadu ropuchy.
Jak ktoś wierzy, że mu pomoże to jasne, że pomoże.
Tylko chyba szkoda kasy, nie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maria
Moderator
Dołączył: 08 Sty 2007
Posty: 8798
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Irlandia jak narazie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:01, 26 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Nie wiemy, jaki stosunek do homeopatii miał osobiście Jan Paweł II, wiemy natomiast, że obecny papież Benedykt XVI leczy się homeopatycznie, o czym wspomina Peter Seewald w książce „Benedykt XVI. Portret z bliska”. Zresztą to nie jedyne świadectwo korzystania z tej metody przez biskupów Rzymu. Powstała pod koniec XVIII wieku homeopatia bardzo szybko znalazła przychylność w Państwie Kościelnym. Papieże doceniali nie tylko jej skuteczność, ale także niewielki koszt leków (na terenie Państwa Kościelnego funkcjonowała sieć aptek z darmowym rozdawnictwem leków homeopatycznych), a przede wszystkim osobowe podejście do pacjentów, widząc w nim przeciwwagę dla oświeceniowego materializmu. Homeopatię wspierali, często z niej korzystając, Grzegorz XVI, Leon XII, Pius VIII, Pius IX i Pius XII. Dzięki homeopatii Leon XIII został wyleczony z ciężkiej choroby krtani (artykuł Fernanda Pitera „Papieże i homeopatia”, dostępny na stronie [link widoczny dla zalogowanych]). |
Cierkawe, ciekawe...no w irlandii na temat zakazow nic nie wiedza.
|
|
Powrót do góry |
|
|
koszatniczka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:58, 17 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Przeczytałam ten wątek i tak się wciągnęłam, że jeszcze przesłuchałam te dwie konferencje z ojcem Joseph Marie Verlinde'm. Czy ktoś jeszcze wysłuchał je całe???
Już nie pamiętam, która z Was to wkleiła, chciałam po prostu podziękować
Myślę, że w tych konferencjach jest też klucz do homeopatii. Kiedy pytano o praktykowanie jogi czy wschodnich sztuk walki, ojciec spokojnie odpowiadał, że to zależy od nauczyciela. Jeżeli to są zwykłe ćwiczenia i tak się je traktuje, to wszystko jest ok. Jeżeli jednak guru przekazuje jakieś elementy filozofii wschodu a uczący je przyjmuje, no to już zaczyna się przekraczanie pierwszego przykazania.
Ja sama swego czasu chodziłam na karate, potem na jogę. I też nasłuchałam, się że nie nie wiem co wpuszczam do siebie, że nigdy nic nie wiadomo itp. Nie specjalnie słuchałam, bo uważałam, że dopóki traktuje to jako ćwiczenia fizyczne to nic się nie dzieje. Nie zamieniałam ich z modlitwą czy mszą świętą.
Ja tu widze analogię z homeo. Musi dojśc jakis czynnik intencjonalny, wola.
Tak tez myślę, że taka zwykła homeopatia z fabryki Boiron czy Heel nie może zaszkodzić duchowo. Może zaszkodzić co najwyżej na zdrowy rozsądek i portfel. Sama pamiętam jak byłam mała, zajadałam się oscillococinum zastanawiając się czemu wątroba kaszalota jest taka słodka
Wydaje mi się, że stąd też nie ma jednoznacznego potępienia ze strony Kościoła. Homeo już jest polem badań naukowych, a gdzie wchodzi nauka tam mówimy o etyce, nie o zagrożeniach duchowych.
Inna sprawa się zaczyna gdy jakiś "zaufany" homeopata wysyła energię czy sam przyrządza te kuleczki. Wtedy ja bym od tego uciekała...
Ech, mnóstwo myśli kłębi mi się w głowie - te konferencje są genialne!
|
|
Powrót do góry |
|
|
ika
junior admin
Dołączył: 01 Lip 2010
Posty: 15304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:12, 17 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
To u mnie były w parafii te konferencje Byłam na nich nawet osobiście, dlatego poleciłam
Co do tej jogi a nawet i homeo to tez nie do końca tak jak piszesz, bo nawet jeśli człowiek świadomie nie otwiera się na demony, to chodzi o to, że można to robic nieświadomie, albo po prostu narażać się na ich atak przez to właśnie. Bo przecież nikt nie chce być opętany, ale niektórzy np. bawią się tarotem, ale mówią, że w to nie wierzą przecież, to tylko taka zabawa, ale dla demona to nie jest zabawa i skoro się tym bawisz to podejmujesz ryzyko nawet nieświadomie. Były kiedyś np. takie gazety z tarotem co tydzień takie pare nowych kart i jakieś tam wróżby i inne pierdoły i to każdy mógł kupić, ale tam są znaki, które przyciągają demony i nawet jak ktoś to kupił "dla jaj" czy z ciekawości to był wystawiony na ich atak.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:36, 17 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Verlinde mówił też, ze jogini mówią, ze nie ma czegoś takiego jak same ćwicZenia jogi, bo każde niesie ze sobą otwarcie duchowe.
ja Posacki fajnie tłumaczy, dlaczego.do takiego otwarcia dochodzi, i nie chodzi tu tylko o intencje.
Ba zdarzaja sie przypafki, ze ktoś kogoś przrklnie, przeklęty nie ma intencji być przeklętym, a przekleństwo dziala. Amorth o tym opowiadal wielokrotnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
koszatniczka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Lut 2013
Posty: 6853
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:40, 17 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Hm, tarot jest od początku do końca okultystyczny. Jeżeli nawet bawisz sie kartami do wróżenia, znacz, że coś Cię pociąga we wróżeniu - jest to pragnienie któremu należałoby się przyjrzeć.
Swoją drogą nie wiedziałam, że Jung sięgał do ezoteryki ...
Natomiast (z tego co zrozumiałam na konferencji) joga jest przede wszystkim praktyką religijną, która co wymaga więcej niż ćwiczenia - dochodzi do tego oddech i medytacja. On sam powiedział, że taka joga europejska ma niewiele wspólnego z joga indyjską. Jeżeli wykonuję te ćwiczenia pod okiem instruktora, który raczej radzi jak sobie nie zrobić krzywdy niż gada o energiach - czy wtedy też wystawiam się na działanie sił okultystycznych?
Wydaje mi się, że raczej trzeba uważać jakiego nauczyciela wybierasz.
Jeżeli to będzie prawdziwy buddysta, to nie doprowadzi do krzywdy. Inna sprawa ma się z takimi samozwańczymi joginami...
edit: nie widziałam postu Kukułki
W praktykowaniu jogi nie chodzi o przekleństwo. Rozumiem, że jeżeli ćwiczę się to otwieram jakieś tam kanały i nie musi być przy tym aktu woli. Ale czy to wystarczy, żeby się naprawdę otworzyć? Na bazie ćwiczeń jogi sporządzono dużo współczesnych ćwiczeń rozciągających, czy to też mnie otwiera?
Ostatnio zmieniony przez koszatniczka dnia Pią 10:47, 17 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Strefa gadania o wszystkim i niczym Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 33, 34, 35 ... 38, 39, 40 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 33, 34, 35 ... 38, 39, 40 Następny
|
Strona 34 z 40 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|