..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

krówka

Dona dokładnie tu trzeba sie jakoś przełamac do bycia we dwoje razem i blisko...
Maz raz nauczony dobrze i poprowadzony zapamieta na zawsze...

Odpuszczanie okazji na wiekszą przyjemnosc to rozrzutnosć i marnowanie czasu... i darów... tak kiedys pisał o tym o.Knotz.

Malina35

Myślę że to dużo zależy od naszej psychiki. Facet jak idzie do łóżka nie zabiera ze sobą bagażu doświadczeń dnia codziennego, jest wyluzowany i nastawiony na przyjemność. My kobitki - niestety zanim się wyluzujemy, myślami jesteśmy przy nie nakarmionym psie, nie podlanych kwiatkach, nie pozmywanych naczyniach, sprawach niedokończonych z pracy itd. Dopóki się nie zrelaksujemy nie będziemy mieć orgazmu. Jak żyjemy w stresie - również. Zazdroszczę wam że wasz pierwszy raz był z mężem. Czasem to żałuję, że nie mogę tego przeżyć z moim mężem. Niestety za późno go poznałam. Czy miałam od razu orgazm - nie, musieliśmy się siebie nauczyć. Choć ostatnie stresy robią swoje i podczas starań o malucha ani razu nie miałam orgazmu. Ostatnio nie umiem się tak całkowicie wyluzować - nie wiem dlaczego. Ciągle myślę o braku pracy, nie zrobionych rzeczach. Najbardziej stresuje mnie to że mąż po 5 min jest ready a ja potrzebuję dobrej 1,5 godziny. Chyba tym najbardziej. Ale jak się uda wyluzować, to mam nieziemskie fajerwerki, potrafię mieć nawet 3 orgazmy pod rząd (podwójne).

strzyga

fiamma75

koszatniczka

Busola

A mój mąż i ja mamy dokładnie tak jak Malina napisała. Jemu wystarczy na mój dżinsy popatrzeć i już może być gotowy.

strzyga

A skąd powiedzenie:
"kobieta zawsze może, nie zawsze chce. Facet zawsze chce, nie zawsze może"

A poważnie to sprawa indywidualna uważam, niezależna od płci.

Busola

U nas się to powiedzenie sprawdza Wesoly

.
Z tego co słyszę od ludzi, to jednak u większości się sprawdza. W sumie u wszystkich par z którymi o tym rozmawiałam Wesoly

.
Of top - słyszałam tylko o parze, gdzie dziewczyna jest prawdziwą nimfomanką. Jej chłopak zdradzał swoje poprzednie dziewczyny, a z nią podobno nie daje rady już .. i ich znajomi (nie znam ich, mam z nimi wspólnych znajomych) żartują, że ta dziewczyna nimfomanka to dla niego kara za te poprzednie zdrady Wesoly

.

Iskra

Busola

tu właśnie chodzi dokładnie o chorobę

Iskra

Czyli z obcymi facetami tez sypia?

Busola

z relacji znajomych wynika, że też

Iskra

To nie ma co się śmiać tylko zabrać ją do lekarza. Uzależnienie powinno się leczyć.

krówka

chory musi chciec sie leczyć... na siłe nie uzdrowi sie z choroby i uzaleznienia dorosłej osoby...