Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................
...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

jak lubicie się kochać?
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Strefa gadania o wszystkim i niczym
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
milgosia
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pią 12:31, 06 Kwi 2007    Temat postu: jak lubicie się kochać?

Zmieniam pytanie, skoro nie widzę odzewu i chęci dzielenia się tymi doświadczeniami: jaką znacie kulturalną literaturę na ten temat?

Ostatnio zmieniony przez milgosia dnia Pią 13:34, 06 Kwi 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 12:33, 06 Kwi 2007    Temat postu:

Nie wypowiadam się na tak intymne pytania. Tym bardziej, ze na co komu taka informacja (poza moim mężem, ale on już wie).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
milgosia
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pią 12:42, 06 Kwi 2007    Temat postu:

Oczywiście wypowiadanie jest dobrowolne. Prawdę mówiąc to na początku mieliśmy problem, bo po prostu zwyczajnie nie wiedzieliśmy JAK to się robi Yellow_Light_Colorz_PDT_06 . Eksperymentowanie swoją drogą, ale ja chciałam mieć jakąś kulturalną "ściągę", coby móc sobie urozmaicać życie. Niestety, malo jest w tym względzie sensownej literatury - zazwyczaj jakieś porno w necie, które skutecznie obrzydza wszelkie eksperymenty. Miałam problem, żeby znaleźć coś kulturalnego. I do tej pory niewiele mi się udało znaleźć... A 8 miesięcy stażu małżeńskiego, to nie za wiele...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tomek
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 28 Lis 2006
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk - obecnie: Dolny
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 12:58, 06 Kwi 2007    Temat postu:

Ja tam autoryzacji drugiej połówki do rozmawiania na podobne tematy nie mam. Very Happy Wink
Co do kulturalnych filmów pokazujących różne pozycję, to swego czasu znalazłem: "102 pozycje miłosne". Można przejrzeć google, znajduje wiele sklepów oferujących krążek DVD lub VHS.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pinky
posiadacz wiedzy tajemnej NPR



Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1164
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: 51°17'N 22°52'E
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 13:00, 06 Kwi 2007    Temat postu:

milgosia napisał:
Niestety, malo jest w tym względzie sensownej literatury...

A mało to choćby Starowicz, czy Wisłocka się naprodukowali w tym temacie:
Co do autora pierwszego polecam: Seks partnerski oraz Seks dojrzały, a p. Wisłockiej książkę pt. Sztuka kochania (zawiera analizę co jest gdzie stymulowane przy określonej pozycji).

Żeby zakończyć moje teoretyzowanie, to zacytuję barda:
Rzecz to powszechna dosyć
W heterogennych sferach
Że jemu coś się wznosi,
A jej się coś otwiera.
Czy temu winien Księżyc,
Czy tym się żywią dzieje -
Że jemu coś się pręży,
A jej coś wilgotnieje?

Choć może dość niesmacznie
Zagłębiać się w te treści -
Kiedy już on z nią zacznie
- Ona go w sobie zmieści.
I krzycząc wniebogłosy
W ud go pochwyci kleszcze...
On wkrótce ma już dosyć,
A ona wciąż chce jeszcze.

We wstydzie potem brodzi
I On i Ona - troszkę,
Bo przecież nie uchodzi
Znać na tym świecie rozkosz.
Bo kiedy raz jej już się
Poddało i zaznało,
To potem znów się musi
I ciągle im za mało.


Wiecie czyje to jest?? Bez zaglądania w google proszę... Mr. Green
Powrót do góry
Zobacz profil autora
milgosia
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pią 13:30, 06 Kwi 2007    Temat postu:

Dzięki Pinky Very Happy za wskazówki. A czy są wznowienia Wisłockiej? Pytam, bo to chyba dość stara pozycja, więc nie wiem, czy ją kupię w księgarni. Rozumiem, że za to Starowicza można aktualnie dostać w jakimś Empiku czy coś w tym stylu?

A co do wiersza, to niestety nie znam... ale podoba mi się .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kukułka
za stara na te numery



Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 13:54, 06 Kwi 2007    Temat postu:

Trochę mi to Gałczyńskim trąciło, ale to jednak Kaczmarski...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dona
za stara na te numery



Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 12436
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 14:06, 06 Kwi 2007    Temat postu:

milgosiu, nie wiem czemu sie dziwisz
to fakt, rozmawiamy sobie tutaj o róznych intymnych sprawach, ale..

ja tez nie chciałabym sie zwierzać z az tak intymnych rzeczy..
(coś jednak musze zachowac dla siebie, jeśli chodzi o nasze wspólne chwile z mężem Wink , a i to , niektórzy dużo wiedza...Cool )

Tez musze przyznac, ze moje poczatki z męzem były... kiepskie, ja byłam totalnie zielona", mój mąż, wówczas chłopak, "przeszkolony" odpowiednimi lekturami...

Ja byłam bardzo zaskoczona tym, co w tych ksiązkach zobaczyłam..

nie pamietam tytułów, nie była to zadna pornografia
Ale jakieś pojecie juz miałam w temacie...


kukułka napisał:
Trochę mi to Gałczyńskim trąciło, ale to jednak Kaczmarski...


tak podkreślone zostało to słowo "bard"... Very Happy Very Happy


Ostatnio zmieniony przez Dona dnia Pią 14:07, 06 Kwi 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
milgosia
z NPR za pan brat :P



Dołączył: 18 Wrz 2006
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pią 14:23, 06 Kwi 2007    Temat postu:

Dona napisał:
Cytat:
rozmawiamy sobie tutaj o róznych intymnych sprawach, ale...


Fakt, zorientowałam się po reakcjach... niestety, bywam czasami "napalona" (tuż przez III fazą Yellow_Light_Colorz_PDT_03 ) i conieco mi się wymsknie...

Ja swoje pierwsze "szlify" zdobywałam na wieczorze panieńskim, gdzie dwie moje koleżanki-mężatki dzieliły się swoimi doświadczeniami. Już nie pamiętam z tego za wiele, ale wtedy bardzo mi pomogły ich rady na pierwszy raz, także ze szczegółami... Co, jak, gdzie i w ogóle... Bo niby człowiek wszystko wie teoretycznie, ale np. o poduszce pod pupą, żeby było łatwiej i mniej bolało, to słyszałam po raz pierwszy. To była bardzo dobra rozmowa, bardzo pozytywnie mnie nastroiła.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fiamma75
za stara na te numery



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 16715
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:03, 06 Kwi 2007    Temat postu:

Milgosiu trochę na ten temat było w jakimś wątku jako produkt uboczny, ale nie pamiętam gdzie Confused
Mogę Ci powiedzieć, że my mimo pewnego stażu wciąż mamy nowe pomysły Very Happy
A książkę Wisłockiej mogę Ci pożyczyć.

PS. czasami w kobiecych pismach były zestawy typu "30 pozycji na upalne lato" itp., no i sobie pozbierałam Yellow_Light_Colorz_PDT_06
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niania
Site Admin



Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 7927
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:06, 06 Kwi 2007    Temat postu:

piszecie że na początku byłyście zielone.... kurcze, a my na początku to "eksperymentowaliśmy" zupełnie inaczej niż teraz "na stare lata"

[link widoczny dla zalogowanych]

a co do poduszki pod pupą i tych głupotach na mniejszy ból z utratą błony.. też słyszałam, tak próbowałam chyba tracić dziewictwo z 5 lary bez skutku, aż się zeźliłam i zrobiłam po swojemu... dlatego te gadanie nie raz można wsadzić razem z bajkami
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnnaMaria
za stara na te numery



Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 2684
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 19:29, 06 Kwi 2007    Temat postu:

milgosia napisał:
Dzięki Pinky Very Happy za wskazówki. A czy są wznowienia Wisłockiej? Pytam, bo to chyba dość stara pozycja, więc nie wiem, czy ją kupię w księgarni. Rozumiem, że za to Starowicza można aktualnie dostać w jakimś Empiku czy coś w tym stylu?

A co do wiersza, to niestety nie znam... ale podoba mi się .


są nowe....ja mam wydanie z 2001 ale we wrocławkiej gakerii dominikańskiej widziałam wydanie z 2006....gorąco polecam!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnnaMaria
za stara na te numery



Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 2684
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 19:33, 06 Kwi 2007    Temat postu:

a co do seksu i pierwszego razu to zawsze uwazałam, że to zbyt intymne aby rozmawiać z koleżankami na ten temat....ogólne tematy z matką i siostrą plus lektura- to mi wystarczyło. pozatym na wieczorze panienskim nie było zbytnio po co o tym rozmawiać Yellow_Light_Colorz_PDT_06
Powrót do góry
Zobacz profil autora
emma
za stara na te numery



Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 9401
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 19:50, 06 Kwi 2007    Temat postu:

Ja znalazłam w domu książkę świetną, ale bardzo starą, bo z lat 70'.
"Małżeństwo doskonałe" a napisał ją dr. med. Th. H. Van de Velde, pprzepisałam całe jego miano z okładki. Książka świetna, bo mówi o budowie, higienie życia seksualnego i ogólnym pożyciu. nA najlepsze jest to, że wszystko pasuje jak ulał do npr! Bo mowa, ze akt miłosny ma zaczynać się w miejscu gdzie kończy się porzedni. Czyli, że mężczyzna musi cały czas dbac o kobietę. Nawet jest jeden wykres krzywej temperatur kobiety w ciąży, czyli nawet jakieś początki pewnie npru.

Ale to co jest tu super i się nie zmieniło wcale od wielu lat to bardzo dokładne i bardzo kulturalne opisy pozycji, opisy całego aktu seksualnego, z pokazaniem kiedy dochodzi do równoczesnego orgazmu i wiele innych bardzo dobrych wiadomosc.
A w ogóle powinno się wznowić tą książkę i dac wszystkim panom! Bo to książka dla mężczyzn! Sam autro pisze o tym, że mężczyźnie będzie zawsze dobrze, chodzi o to by potrafił sprawić by i kobieta czuła sie wspaniale.
Milgosiu, jak ajkimś cudem znajdziesz ją gdzieś (może sklepy z starymi książkami, antykwariaty) to polecam. Czytało się super.
Szkoda tylko, ze mój mąz czytać jej nie chce... :sad:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
emma
za stara na te numery



Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 9401
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pią 19:53, 06 Kwi 2007    Temat postu:

aha a do pinkyego to ja obstawiam albo Fredre albo moze nawet Mickiewicza, z tego tez był podobno niezły świntuch. Zresztą miał nie mało kochanek, zwłaszcza na emigracji, wioec kto wie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna -> Strefa gadania o wszystkim i niczym
Idź do strony 1, 2  Następny
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
Regulamin