|
..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ ...........czyli seks bez antykoncepcji. Pytania, wątpliwości, stosowanie..........
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:47, 06 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
to jest najlepsze w tym jak ja wkładam a on chce pomogać... W praniu tez mam pomocnika...
|
|
Powrót do góry |
|
|
agu
za stara na te numery
Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 3298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:09, 06 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Karafka napisał: | Agu, wietrzysz odpowiednio? Najcześciej poprawa techniki pomaga i nie trzeba nic kupować. Godzinę wierzyłas na oścież wieloma oknami? 59% przy dzisiejszej temp ( u nas było 12 stopni dzisiaj o 24!) i wilgotności w de to mysle, ze Akurat pasować moze i i tak niżej byś nie zeszła . |
Przepraszam, przeoczyłam...
Czasami wietrzę tylko pojedynczy pokój, który zostawiam zamknięty (z dziećmi w środku), kiedy otwieram całą resztę. Zwykle jest to pokój, w którym jest najmniejsza wilgotność.
Bebe, granulkowe nic mi nie zmieniają. Kapsułki też.
Koło 60 % po długim czasie wietrzenia to koszmar... Dlatego chciałam kupić porządny sprzęt do zbierania wody. Ale nijak nie wiem, jaki, a tanie to nie jest...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:20, 06 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Agu ale relatywna wilgotność miedzy 50-60% jest jak najbardziej ok. Ile ty byś chciała mieć?
Przy tych temp i wilgotności teraz na zewnątrz nie osiągniesz cudów. Ale tez nie potrzebujesz 40% masz grzyba w mieszkaniu?
Ja mam ten sprzęt, od lat nie używamy. Mieliśmy ogromne problemy na starym mieszkaniu, teraz starcza porządne wietrzenie ale tez to mieszkanie nie jest takie szczelne jak tamto było.
|
|
Powrót do góry |
|
|
agu
za stara na te numery
Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 3298
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:57, 06 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Karafka napisał: | Agu ale relatywna wilgotność miedzy 50-60% jest jak najbardziej ok. Ile ty byś chciała mieć?
Przy tych temp i wilgotności teraz na zewnątrz nie osiągniesz cudów. Ale tez nie potrzebujesz 40% masz grzyba w mieszkaniu?
Ja mam ten sprzęt, od lat nie używamy. Mieliśmy ogromne problemy na starym mieszkaniu, teraz starcza porządne wietrzenie ale tez to mieszkanie nie jest takie szczelne jak tamto było. |
Jaki to sprzęt?
Chciałabym 40-49 % Urealniając 44-58. Po wietrzeniu spada do tylu, ale na za krótko, np. od 22 nie ma szans do rana. O 6 bywa 70%.
Mieszkam w starej kamienicy, tu wszędzie jest grzyb. Tzn. przy wprowadzeniu nie było widać, ale raz już u mnie wyszedł, w jednym miejscu - za szafą postawioną na ścianie zewnętrznej. Nie stawiam nic na ścianach zewnętrznych, nawet lodówkę odsunęłam. Sąsiadce nade mną co jakiś czas wychodzi na tej ścianie, czymś ściera. Jeden były sąsiad z innej części budynku też miał. Inni podejrzewam, ale pewnie się nie przyznają. Porządnie wietrzą tylko niektórzy, raczej wieloletni mieszkańcy.
Więc tym bardziej wilgoć muszę tu trzymać w ryzach.
Ostatnio zmieniony przez agu dnia Śro 23:59, 06 Sty 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 10:27, 07 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Ej, no nie przesadzajcie, niech pomaga. Moje najmłodsze dziecko reż pomaga, i to skutecznie, potrafi rozładować i załadować 3/4 zmywarki (do reszty nie sięga). A wyłącznika przedłużacz z listwą z wyłącznikiem odcinka ym dopływ prądu.
Wszelkie zabezpieczenia przed dziećmi są o kan tyłka potluc, zaślepki, chowane rzeczy i inne cuda. Dzieci nie są głupie, rozpracuja raz dwa.
Ostatnio zmieniony przez kukułka dnia Czw 10:28, 07 Sty 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aglaia
za stara na te numery
Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 1556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 10:39, 07 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
kukułka napisał: | Ej, no nie przesadzajcie, niech pomaga. Moje najmłodsze dziecko reż pomaga, i to skutecznie, potrafi rozładować i załadować 3/4 zmywarki (do reszty nie sięga).(...) Wszelkie zabezpieczenia przed dziećmi są o kan tyłka potluc, zaślepki, chowane rzeczy i inne cuda. Dzieci nie są głupie, rozpracuja raz dwa. |
U nas jest tak samo jak tylko zaczął się etap samodzielnego stania to młody dzielnie pomaga wyciągać naczynia ze zmywarki. Pilnuję tylko żeby ostrych noży nie wyciągał i innych bardzo delikatnych rzeczy.
Wychodzę z założenia, że jak teraz nie nauczy się pomagać to za 10 lat tym bardziej nie będzie chciał.
Co prawda małe talerze od serwisu mamy w połowie wytłuczone a w drugiej obtłuczone ale i tak uważam, że warto.
Zabezpieczeń też żadnych nie stosowaliśmy. W przypływie desperacji zamontowałam blokadę na jedną szufladę w łazience, z której młody notorycznie wyciągał moje kosmetyki do makijażu i próbował ich używać ale po tygodniu junior i tak rozbroił więc sens miało to żaden.
Ostatnio zmieniony przez Aglaia dnia Czw 10:41, 07 Sty 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
emma
za stara na te numery
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 9401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 10:51, 07 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
He he, pamiętam że młodszy też pomagał. I też uważam, że zabezpieczenia to dla psów może dobre, ale nie dla dwulatka.
Moich łatwiej było nauczyć dlaczego czegoś nie można (gaz, żelazko itp) niż zabezpieczyć. Pralkę miałam wyłączoną z prądu, jedną lampkę też bo by się cały dzień paliła. A zmywarką młodszy interesował się tylko gdy chodziła, więc trzeba było pilnować i ją włączać.
Obecnie ulubione zajęcie młodszego to chowanie zakupów. Jest dumny, że wie gdzie co leży.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:00, 07 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
A, zakupy moja też rozpskowuje.
Tez uważam, że łatwiej nauczyć niż zabezpieczać. I sensowniej. Bardziej życiowo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aglaia
za stara na te numery
Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 1556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Czw 11:27, 07 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
O tak - rozpakować zakupy to jedna z najlepszych zabaw dla mojego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Busola
za stara na te numery
Dołączył: 08 Lis 2013
Posty: 4072
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:46, 07 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
mój nie czepia się żelazka np, stoi sobie na wierzchu to jest chyba mało atrakcyjne. Czepiał się za to szuflad, ale w dwóch miejscach była dla niego za ciężkie. U babć otwiera szuflady - ale zabraniamy wyjmować rzeczy. W komodzie przestał otwierać jak ze dwa razy sobie palce przytrzasnął (bolało, bo to ciężkie i ma domyk). W kuchni jedna szafka gdzie mamy zabezpieczone szuflady i nie otwiera ich. Za to szafki zabezpieczone otwierał - ale szybko posułam zabezpieczenia , bo o nich nie pamiętałam i mąż zrobił domowym sposobem - syn umie je otworzyć, ale się przyzwyczaił, że nie wolno mu szperać tam po szafkach. W sumie jak jest w kuchni to się czasem drzwiczkami bawi, ale z szafki wyjmuje coś tylko po to, żeby zwrócić na siebie uwagę - żeby go ktoś gonił i złapał , jakoś nie stanowi to problemu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karafka
za stara na te numery
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 18908
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 13:05, 07 Sty 2016 Temat postu: |
|
|
Agu, mam taki elektryczny osuszacz. Jakieś 150 euro kosztował ale to było juz wiele lat temu.
Poniżej 50 % nigdy nie utrzymasz. To nie ten klimat wietrzyć wiele razy dziennie, uważać na meble, nie suszyć prania w mieszkaniu. Ta ścianę co miałaś grzyb możesz potraktować porządnie środkiem na grzyba. No i jak masz na niej tapetę to ja sciągnąć, bo pewnie jest pod nią. Wtedy trzeba porządnie go sciągnąć. No i tu juz twój Vermieter jest zobowiązany nawet pomoc.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:21, 04 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
O co chodzi z opcją rożen w kuchenkach gazowo-elektrycznych? Ktos mnie oświeci? na co? Po co? Do czego? jak to działa?
pryzmierzamy sie do kuchenki gaz-prąd , no i sie zastanawiam, czy jest to jakas opcja znaczaca, bo pierwsze słyszę...
|
|
Powrót do góry |
|
|
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:11, 04 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
masz do zamotowania taki metolowy przedmiot - pręt wbijasz na niego kurczaka i montujesz w kuchence. Taka opacja ogranicza moczenie w tłuszczu podczas wypiekania. Jednak to mało praktyczne z mojego doswiadczenia i mojej rodziny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
kukułka
za stara na te numery
Dołączył: 19 Gru 2006
Posty: 25854
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:18, 04 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
dlaczego mało praktyczne? dlugo sie piecze?
A czy opcja "pizza" w piekarniku ma sens?
|
|
Powrót do góry |
|
|
krówka
za stara na te numery
Dołączył: 18 Maj 2015
Posty: 5622
Przeczytał: 6 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:19, 04 Mar 2016 Temat postu: |
|
|
długo i sporo sprzątania ale moze ktos ma inne doswiadczenia
Opcja pizza nie znam
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum ..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................ Strona Główna
-> Strefa gadania o wszystkim i niczym Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 41, 42, 43 ... 64, 65, 66 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3 ... 41, 42, 43 ... 64, 65, 66 Następny
|
Strona 42 z 66 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|