..................NPR - Naturalne Planowanie Rodziny................

kukułka · Wysłany: Nie 13:59, 20 Mar 2016 Temat postu:

Kalkulator jużznalazlam, sprawdze później, bo na tel mi nie działa.
A gdybyś miała nie brać pod uwagę łatwości programowania itp, a dobrać piekarnik typowo na podstawie jakości potraw?

ika · Wysłany: Nie 14:14, 20 Mar 2016 Temat postu:

Nie wiem jak działają te nowe gazowe. Nie widzialam takiego na oczy. Te co jest kuchenka z piekarnikiem stare pieką głownie od dołu tam gdzie gaz sie pali a reszta to ciepło piekarnika. Dla mnie to za mało Tesc w gazowym nie raz probowal zrobic ziemniaki opiekane i wychodziły ale kapcie. Nigdy nie zrobil chupiące przypieczone z zewnatrz i miekkie w srodku. Placki mi sie dobrze piecze...tamta stara gazowa piekła krzywo, trzeba było obracać, z dolu paliła na gorze surowe. Tutaj cieplo idzie rownomiernie...mam pizze i chce mi na gorze spalone do daje góra, chce miec dol przypieczony to daje na dol, chce cos wysuszyc na wiór np owoce czy warzywa to daje termoobieg na 50 stopni. W piekarniku nie sterujesz tym co sie dzieje w piecu a tutaj tak. Mieso tak samo czasami juz jest dobre ale z wierzchu blade to dajesz gore samą i zarumienia. To calkiem inna jakosc pieczenia. Jak ktos dobrze gotuje to i w takim i w takim zrobic cuda i smaczne, ja nie potrafie piec w gazie, jakbym dusila mieso to by bylo takie jak z garnka a tak mam zawsze uduszone i przypieczone tak jak lubie Wesoly

krówka · Wysłany: Nie 14:21, 20 Mar 2016 Temat postu:

kukułka ja z czystym sumieniem polecam elekt... Wiecej zaoszędzisz jak bedziesz gotowac na gazie wodę Wesoly

ale ty masz mocny czajnik i tez bys pewnie nie chciała sie cofać do gazu. Z kuchenką elektr. poczujesz sie jakbyś poszła w nową ere. Do tego nie musisz tak często używać mikrofali, bo podobny efekt bedziesz miec tu w kuchni i ta mini z lidla tez bedzie zbędna. Kuchnie są chyba nadal 50 i 60 chyba, ze jakaś eksportowa odmina.

kukułka · Wysłany: Nie 14:33, 20 Mar 2016 Temat postu:

Co 50 i 60?cm?chce 60, teraz mam 50 i za mała.
Chce wolnostojące coś.
Przyjdzie mąż będziemy gadać, trochę czasu jeszcze jest.
Krówka, ale kuchenki elektrycznej ja nie chcę.
Kuchenka tak czy tak ma być gazowa (innej nie chcę) tylko się zastanawiam, z jakim piekarnikiem.
Ziemniaki z gazowego mam jak kapcie. Fuj.

krówka · Wysłany: Nie 14:48, 20 Mar 2016 Temat postu:

ok to taki skrót myslowy, ze piekarnik w kuchence ma być elektryczny. Ja tez lubie gotować na ogniu i dla mnie to super sprawa jednak piec tylko w elektrycznym.
Ciezko chyba gazówke poszukać to specjalne jakies linie i modele.
Kukułka a masz mozliwość sprawdzenia u kogoś jak piecze taka elektryczna. Idziesz na ploty i wsadzasz pizzę/zapiekane ziemniaki moze u rodziców albo u jakies kumpeli.
Jak coś zapraszam do siebie choć to pół Polski... Wesoly

kukułka · Wysłany: Nie 14:59, 20 Mar 2016 Temat postu:

No moja mama ma. I sobie chwali.
Ciasto jadłam u mamy, ale kurde no, boję się tego prądu...
Mama z babcią lata temu kupiły sobie po takim zwykłym piekarniku elektrycznym metalowym, ja też taki mam po tesciach jeszcze. Wtedy się kupowalo, aboten gazowy nie pasował ani mamie, ani babci, ani teściowej.
Ja tego nie używam, bo on jest bez regulatora i mi znów pali od góry.
No nic, zobaczymy, dostałam za zadanie zrobić wywiad, więc zbieram info i potem te info zbierzemy, żeby podjąć decyzję. Mnie się dodatkowo podobają palniki typu wok /potrójna korona

Muflon · Wysłany: Nie 15:10, 20 Mar 2016 Temat postu:

Ika – dzięki!

Kukułko – ja też myślę, że elektryczny piekarnik + gazowa płyta to dobra opcja, jeśli można mieć gaz. Też nie wiem, jakie są te nowe gazowe, moja mama miała taką jeszcze z poprzedniej epoki i bardzo krzywo piekła, w głębi się przypalało, trzeba było przekręcać danie w połowie pieczenia

. Po wymianie na elektryczną jest dużo lepiej (ale nadal nie idealnie – podejrzewamy krzywą podłogę w bloku z lat 80.). Mój elektryczny piecze równomiernie (ale jest malutki, 45cm, bo i kuchnia mikroskopijna tu, gdzie na razie mieszkamy). Używa go głównie mąż; chleb na zakwasie i drożdżowy, ciasta, zapiekanki, warzywa wychodzą dobrze. Mięsa nie jemy, ale moja mama z elektrycznym nie narzeka.

kukułka · Wysłany: Nie 15:31, 20 Mar 2016 Temat postu:

Tja, u mnie też krzywa podłoga , blok z wielkiej płyty, lata 70.
Ciasta też obracam, a jak na święta robię dwie blachy, to zmieniam je w połowie - gora-dol.
A właśnie znalazlam kuchenkę gaz-prad i ten gaz ma minutnik...

ika · Wysłany: Nie 15:48, 20 Mar 2016 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

To czegos takiego szukasz ? wolnostojąca kuchenka zeby byla ?

kukułka · Wysłany: Nie 15:54, 20 Mar 2016 Temat postu:

No, coś takiego.
PS Fajne zużycie prądu ma, że nieduże znaczy.

tilia · Wysłany: Nie 17:00, 20 Mar 2016 Temat postu:

My mamy właśnie elektroluxa tylko model z wkładami katalitycznymi i prowadnicami teleskopowymi (super sprawa). Sprawuje się dobrze, ładnie się doczyszcza. Mogę się tylko doczepić, że trochę muszę przytrzymać kurak żeby płomień nie zgasł. Ale nie wiem czy wszystkie tak mają.

Olenkita · Wysłany: Nie 17:06, 20 Mar 2016 Temat postu:

Ja mam piekarnik elektryczny i bardzo sobie chwale Wesoly

Uzywamy stale, ja wypiekam chleby i wychodza super, maz mieso w nim piecze, grilluje, robi ryby... No i ziemniaki takie jak ika :-)Uzywamy termoobiegu, turbogrilla, gora dol...

Ustawiamy czas i sam sie wylacza, jak juz sie wsadzi danie do srodka to mozna o nim zapomniec.

Piekarnik gazowy moi rodzice mieli i to byla masakra... Mama bardzo sie meczyla. Potem kupili wolnostojaca kuchenke Ardo z plyta na gaz i piekarnikiem elektrycznym i bardzo sobie chwala.

Aha, i piroliza-program samooczyszczania-bezcenna Wesoly

kukułka · Wysłany: Nie 18:54, 20 Mar 2016 Temat postu:

A te wkłady katalityczne to się dokupuje?
Jak to cenowo wychodzi?
obra, uznaliśmy, że dylemat piekarnik gaz czy prąd mamy rozwiązany. Teraz mam drugie ale. Kuchenka, która mi się podoba, ma czyszczenie parowe piekarnika.
Mówicie kataliza lepsza?

tilia · Wysłany: Pon 13:36, 21 Mar 2016 Temat postu:

U mnie to tyle robi, że boków nie czyszczę, ale spód już tak

Więc może to parowe byłoby bardziej uniwersalne. Nie wiem czy je można dokupić (tą katalizę),bo raczej nie da się tych wkładów odczepić (a przynajmniej nie widzę, żeby się dało). U mnie jakby ścianki po bokach, góra i część tyłu są takie chropowate, szare - to chyba to bo żaden tłuszcz na tym nie siedzi. Za to siedzi na dole - to co mi skapnie

. Moja Electrolux EKK54551OX kosztowała gdzieś 1300.

kukułka · Wysłany: Pon 14:25, 21 Mar 2016 Temat postu:

Może u Ciebie to emalia katalityczna, bo doczytałam, ze czyszczenie katalityczne może byc albo przezz emailę , albo wkłady.
Parowe to możesz sama wypróbować - nalać do naczynia zaroodpornego wody , załącyzc piekarnik niech tak z pół godz ta woda poparuje.
ponoic to to samo, co czyszczenie parowe. W skrócie - myc trzeba, ale łatwiej ten brud odkleic.
Ale szybe i tak musisz czyścic, nie?
Tilia, masz programator mechaniczny? Bo taki widze w opisie tej kuchni.
Jaki Ci sie sprawdza?
Pytam, bo mnie się podobaja 2 takie same, tylko jedna ma programator mechaniczny i minutnik (dający sygnał, ale nie wyłączający), a druga - nie ma minutnika, ale ma programator elektroniczny.